„Financial Times” (FT) pisze w swym wtorkowym (3.01.2018) komentarzu,  iż kończący wkrótce swą kadencja prezydent USA Barack Obama wezwał Angelę Merkel  do "przejęcia przewodnictwa w zachodnim, liberalnym świecie"”. Wprawdzie Angela Merkel takie wyzwania odrzuca jako 'groteskowe i absurdalne', „ale być może nie będzie miała innego wyjścia” – zauważa FT. „To zadanie przypada jej z powodu braku innych oczywistych kandydatów i ze względu na zajmowaną przez nią godną podziwu postawę. Obiecała ona, że będzie walczyć o demokrację, wolny handel i otwarte społeczeństwo”.  Londyńska gazeta podkreśla też, że niemiecka kanclerz „nie chciała ustąpić miejsca nacjonalistom” takim jak Trump, rosyjski prezydent Władimir Putin i węgierski premier Viktor Orban.

„To będzie z pewnością historyczna chwila, jeśli niemiecka kanclerz przejmie tę przywódczą rolę. Siedem dekad po rozgromieniu hitlerowskich Niemiec, Berlin jak najbardziej może pomyśleć o przejęciu światowego przywództwa, aczkolwiek ostrożnie. Byłoby to także uznaniem zmian, jakie zaszły w tym kraju po 1945 roku, jego pozycji jako potęga gospodarcza i jego prymatu w Europie”.

(opr.) Barbara Cöllen