1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW
WiaraGlobalnie

Franciszek, papież ubogich

22 kwietnia 2025

Obmywał stopy uchodźcom, krytykował kapitalizm i niszczenie środowiska, głosił współczucie oraz dialog religijny. Czy papież z Argentyny spełnił oczekiwania globalnego Południa?

Papież Franciszek otwiera święte drzwi, rok 2015
Papież Franciszek zmienił Kościół katolicki, ale także rozczarował wielu, którzy spodziewali się reformZdjęcie: VINCENZO PINTO/AFP/Getty Images

Brazylijski teolog wyzwolenia Leonardo Boff był pewien: – Ten papież zmieni Kościół – oświadczył w wywiadzie dla Deutsche Welle, wkrótce po wyborze Franciszka w lipcu 2013 roku.

I miał rację. Franciszek zmienił Kościół. Ale szczególnie na globalnym Południu zmiany te nie spełniły oczekiwań, które wiązano z wyborem pierwszego papieża z Ameryki Łacińskiej. Ogólnie rzecz biorąc, bilans jest mocno ambiwalentny.

Krytyka kapitalizmu

Pontyfikat nieznanego dotąd szerzej Jorge Mario Bergoglio, arcybiskupa Buenos Aires, rozpoczął się bardzo obiecująco. Miliony wiernych wiwatowały na cześć papieża podczas Światowych Dni Młodzieży w Rio de Janeiro w 2013 roku, gdy mówił on o „opcji na rzecz ubogich”, mył nogi więźniom w ośrodku dla młodzieży i potępił kapitalizm.

– Papież był już zaangażowany w pomoc ubogim w swojej diecezji, gdy był arcybiskupem Buenos Aires – mówi DW Miguel Hirsch. Argentyński dziennikarz jest autorem książki „Jorge. Spotkania z kimś, kto nie chciał być papieżem”.

Jego zdaniem to właśnie zaangażowanie na rzecz ubogich jest cechą charakterystyczną pontyfikatu. – On już wiele zrobił, w tym podczas swoich około 40 podróży, z których większość miała miejsce do krajów rozwijających się – przypomina Miguel Hirsch. – I wielokrotnie potępiał system kapitalistyczny.

Papież Franciszek. Jakie pozostawił dziedzictwo?

00:58

This browser does not support the video element.

Zaangażowanie na rzecz klimatu i ubóstwa

Dla katolickiej organizacji pomocowej Misereor jednym z osiągnięć papieża jest jego zaangażowanie w ochronę klimatu. Walka z ubóstwem i niszczenie środowiska muszą być traktowane łącznie. Jest to główne przesłanie encykliki „Laudato si” opublikowanej w 2015 roku.

– Poprzez „Laudato si” papież przemówił do sumienia potężnych – wyjaśnia Pirmin Spiegel, były dyrektor zarządzający Misereor. – Arcybiskup Suvy na Fidżi, Peter Loy Chong, powiedział mi, że zmiany klimatyczne i migracja są najważniejszymi kwestiami dla miejscowej ludności – mówi Spiegel.

Leonardo Boff zinterpretował encyklikę w artykule dla niemieckiej lewicowej gazety „Die Tageszeitung”. „Po raz pierwszy papież zajął się tematem ekologii w sposób holistyczny” – zachwycał się. W wielu wypowiedziach pobrzmiewają echa latynoamerykańskiej teologii wyzwolenia.

Kongo, rok 2023. Wierni witają papieża Franciszka Zdjęcie: REUTERS

Słabnący wpływ Europy 

Wpływ regionu, który jest domem dla prawie 40 procent katolików na świecie, wzrósł w Watykanie. Franciszek chce „utworzyć dynastię papieży z Trzeciego Świata”, jak prognozował Leonardo Boff w wywiadzie dla DW w 2013 roku.

Proces ten jest w toku. Według amerykańskiego instytutu badawczego Pew Research Center mianowanie przez papieża nowych kardynałów oznaczało, że większość ze 132 elektorów na konklawe, gremium, które wybiera papieża, nie pochodzi już z Europy.

Spośród 83 nowo mianowanych kardynałów elektorów, 34 procent nadal pochodzi z Europy, ale łącznie 66 proc. pochodzi z regionu Azji i Pacyfiku (22 proc.), Ameryki Łacińskiej (21 proc.), Afryki (proc.), Ameryki Północnej (8 proc.) i Bliskiego Wschodu (2 proc.).

Jednak biorąc pod uwagę rozmieszczenie katolików na świecie, stary kontynent jest nadal nadreprezentowany. Tylko niecała jedna czwarta (24 procent) wszystkich katolików nadal mieszka w Europie. Według Pew Research odsetek ten wynosi 39 procent w Ameryce Łacińskiej, 12 proc. w regionie Azji i Pacyfiku, 16 proc. w Afryce Subsaharyjskiej, 8 proc. w Ameryce Północnej i 1 procent na Bliskim Wschodzie.

Leonardo BoffZdjęcie: Fabio Guinalz/Fotoarena/imago images

Reformy? Nie, dziękuję

Ale nawet jeśli regionalne proporcje się zmieniają, papież Franciszek nie dokonał żadnych drastycznych zmian w strukturach Kościoła katolickiego. Stało się to szczególnie jasne podczas Synodu Amazońskiego w październiku 2019 roku.

W opublikowanym następnie liście apostolskim „Querida Amazonia” rozwiane zostały wszelkie nadzieje na reformy w regionie, który charakteryzuje się skrajnym niedoborem księży.

Odrzucono nie tylko możliwość przyjmowania na kapłanów żonatych mężczyzn, którzy zasłużyli się dla wspólnoty (viri probati). Odrzucono również wyświęcanie kobiet na diakonów, które w praktyce już odprawiały nabożeństwa.

Dyrektor zarządzający Misereor, Pirmin Spiegel, który brał udział w Synodzie Amazońskim, wciąż nie potrafi wyjaśnić decyzji papieża. – Dwie trzecie biskupów na synodzie było za 'viri probati' i diakonatem dla kobiet – wspomina. – Piłka była przed bramką, a on jej nie wbił, tylko wybił. Dlaczego? Nie mam pojęcia.

Biskup Peter Ebere Okpaleke z Nigerii jest jednym z 20 nowych kardynałów mianowanych przez Franciszka w sierpniu 2022 r.Zdjęcie: Andrew Medichini/AP Photo/picture alliance

Na mocnych słowach się skończyło

Wielkie rozczarowanie panuje również w kwestii sprawy nadużyć seksualnych w Kościele. Organizacja Survivors Network of those Abused by Priests (SNAP – Sieć Ocalałych Osób Molestowanych przez Księży), która została założona w USA w 1989 roku, zastanawia się, gdzie podziały się czyny po mocnych słowach Franciszka.

„Dlaczego nie ekskomunikował najgorszych przestępców?” – pyta wiceprzewodniczący SNAP David Clohessy w „National Catholic Reporter” z 29 marca tego roku: „I dlaczego nie zdegradował biskupów, którzy wiedzieli o nadużyciach, ale milczeli, a zamiast tego przeniósł ich na emeryturę?”.

W Chile biskupi byli szybsi niż papież. W następstwie skandalu związanego z nadużyciami, cała konferencja biskupów złożyła rezygnację podczas wizyty papieża w 2018 roku. To bezprecedensowe wydarzenie w Kościele katolickim.

Papież Franciszek spotkał się z ofiarami wykorzystywania przez duchownych

01:18

This browser does not support the video element.

Spóźniony hołd dla Oscara Romero

Felietonista i dominikanin, brat Bento, mówi o sprzecznym bilansie. „Ten papież zdołał rozczarować wszystkich” – pisze w portugalskiej gazecie „Publico”. „Zarówno świeckich, którzy domagają się reform, jak i tradycjonalistów, którzy chcą powrotu do przeszłości” – dodaje.

Franciszek cieszył się największą aprobatą wśród ubogich i tych, którzy przez dziesięciolecia byli traktowani w Rzymie z wrogością ze względu na swoją wierność Ewangelii. Oscar Romero był jednym z nich. Arcybiskup Salwadoru, który prowadził kampanię na rzecz reformy rolnej w swojej ojczyźnie, został zamordowany w 1980 roku.

Dopiero 24 lata po rozpoczęciu procesu beatyfikacyjnego w 1994 r. latynoamerykański bohater ludowy Oscar Romero został uznany za świętego przez Watykan. Kanonizacja odbyła się 14 października 2018 r. w Rzymie przez papieża Franciszka.

Chcesz skomentować ten artykuł? Zrób to na facebooku! >>