Kasa z UE za rządy prawa? Polacy i Niemcy za. Jedna różnica
3 września 2025
Polacy i Niemcy w olbrzymiej większości popierają uwarunkowanie wypłaty środków z Unii Europejskiej od przestrzegania przez państwa członkowskie zasad rządów prawa i demokracji. Uważa tak 84 proc. obywateli polskich i aż 90 proc. obywateli niemieckich – wynika z opublikowanego 3 września nowego Eurobarometru – unijnego sondażu przygotowanego na zlecenie Parlamentu Europejskiego. To wyniki bliskie unijnej średniej 85 proc.
Pieniądze za praworządność: Polacy i Niemcy są „za”
Między Polakami a Niemcami jest jednak istotna różnica – stanowczość tego przekonania.
Eurobarometr podzielił odpowiedzi badanych na kategorie „zdecydowanie się zgadzam”, „raczej się zgadzam”, „raczej się nie zgadzam”, „zdecydowanie się nie zgadzam” i „trudno powiedzieć”. W Niemczech poparcie dla idei „pieniądze za praworządność” zdecydowanie wyraziło 62 proc. badanych, a „raczej” zgodziło się z tym postulatem 28 proc. W Polsce zaś te wartości wynoszą odpowiednio 17 i 67 proc.
Unijna średnia to odpowiednio 40 i 45 proc. W porównaniu i do Niemiec, i do całej UE w Polsce zgoda na mechanizm „pieniądze za praworządność” jest szeroka, ale wyrażana w sposób bardziej umiarkowany.
Budżet UE: Europejczycy mało o nim wiedzą
Zdaniem większości obywateli UE (78 proc. łącznie „zdecydowanie tak” oraz „raczej tak”) coraz większa liczba projektów będzie musiała być finansowana wspólnie, przez UE jako całość, a nie samodzielnie przez poszczególne państwa członkowskie. Uważa tak też łącznie 80 proc. badanych Polaków. Równocześnie 89 proc. badanych albo nigdy nie słyszała nic o budżecie Unii Europejskiej, albo nie wie dokładnie, czym on jest.
Ponad 30 proc. badanych chciałoby "ewentualnie otrzymywać" więcej informacji o tym, w co ten budżet jest inwestowany, ile wynosi składka narodowa, w danym kraju i ile to kosztuje samego obywatela, skąd pochodzą środki i kto decyduje, gdzie są inwestowane oraz jakie są tego konkretne efekty. Większość („zdecydowanie za”: 20 proc., „raczej za”: 53 proc.) obywateli Unii popiera też pozyskiwanie przez UE dochodów z nowych źródeł jak opłaty za emisje gazów cieplarnianych czy zyski przedsiębiorstw - aby można było zmniejszyć krajową składkę.
Rośnie pozytywny obraz UE w Europie
Obraz Unii Europejskiej jest najbardziej pozytywny (52 proc.) od kwietnia 2022 r. Od października 2023 r, gdy ten pozytywny wizerunek UE spadł do 45 proc., sondaże Eurobarometru notują stały wzrost liczby osób, którym Unia kojarzy się pozytywnie. Obecny wynik to trzeci najlepszy rezultat od ponad 13 lat.
Na pytanie: "czy Unia Europejska wywołuje w Panu(i) bardzo pozytywne, raczej pozytywne, neutralne, raczej negatywne, czy też bardzo negatywne skojarzenia?" ogółem "pozytywne" odpowiedziało 57 proc. badanych Polaków i jest to wzrost o 4 pkt. proc. od stycznia 2025 r. Neutralne nastawienie ma 33 proc. badanych (spadek o 5 pkt. proc. do stycznia), a negatywne 10 proc. (to wzrost o 1 pkt. proc.).
To mniej niż w Niemczech, gdzie źle myśli o Unii 13 proc. badanych, a pozytywny obraz ma 56 proc. Aż 72 proc. Polaków odpowiednio "bardzo pozytywnie" (10 proc.) i "raczej pozytywnie" (62 proc.) ocenia działania UE jako mające pozytywny wpływ na ich codzienne życie. Takiego samego zdania jest odpowiednio 7 i 47 proc. Niemców. Najbardziej negatywnie nastawieni są tu Czesi, Francuzi i Grecy.
Obraz UE różni się w Polsce bardzo w zależności od wieku, wykształcenia i płci. Ogółem "pozytywnie" postrzega UE 59 proc. polskich mężczyzn (30 proc. badanych jest neutralnych, 11 proc. widzi ją negatywnie) oraz 55 proc. kobiet (nastawienie neutralne ma 36 proc., negatywne 9 proc.).
Pozytywnie widzi UE aż 72 proc. młodych Polaków (15-24 lata) i tylko 49 proc. badanych osób po pięćdziesiątce. Najmniej pozytywnego obrazu UE jest wśród osób z wykształceniem podstawowym (33 proc.), najwięcej zaś wśród tych, które nadal się uczą (79 proc.).
Czego obywatele oczekują od Unii?
Jaką rolę powinna odgrywać UE w kwestii ochrony Europejczyków przed globalnymi kryzysami i zagrożeniami bezpieczeństwa? "Ważniejszą niż dziś" odpowiedziała większość społeczeństw 25 państw członkowskich, w tym ponad 80 proc. badanych z krajów tak odległych geograficznie jak Cypr, Irlandia, Luksemburg, Hiszpania i Litwa. W Niemczech uważa tak 72 proc. badanych.
Jedyne dwa kraje, gdzie to mniejszość społeczeństwa widzi potrzebę zwiększenia roli UE w tych kwestiach, to Rumunia i Polska. Równocześnie 86 proc. badanych Polaków (średnia unijna to 90 proc.) uważa, że państwa członkowskie powinny być bardziej zjednoczone wobec tych wyzwań.
Uwagę zwraca potężna różnica między Polską a Niemcami. Tylko 43 proc. badanych Polaków uważa, że w przyszłości Unia powinna odgrywać większą rolę jako tarcza chroniąca Europę i jej obywateli przed kryzysami, przy 20 proc. widzących tę rolę jako mniejszą niż dziś i 35 proc. uznających, że dobrze jest tak, jak jest teraz. Tymczasem aż 72 proc. Niemców chce wzmocnienia Unii w tych sprawach, tylko 9 proc. widzi to odwrotnie, a 18 proc. chce status quo.
Bezpieczeństwo czy gospodarka? Europa rozdarta
Polacy i Niemcy - podobnie jak m.in. Duńczycy, Francuzi czy Finowie oraz unijna średnia - są natomiast zgodni co do tego, że UE, aby wzmocnić swoją pozycję na świecie, powinna się skupić w przyszłości właśnie najbardziej na obronie i bezpieczeństwie. Jest jednak potężna grupa krajów - w tym Czechy, Węgry, Włochy, Portugalia czy Grecja, które za najważniejsze uważają priorytety gospodarczo-przemysłowe. Polska zresztą jeszcze w badaniu ze stycznia 2025 r. też była w tej grupie, ale potem kwestia bezpieczeństwa zanotowała w hierarchii priorytetów wzrost o 6 pkt. proc.
A jak zdaniem Polaków i Niemców ich kraj wyszedł ogólnie na członkostwie w Unii? 85 proc. Polaków i 75 proc. Niemców uważa, żeich kraje zyskały, a odpowiednio 12 i 22 proc. - że nie. Głównym powodem na korzyść UE są dla Polaków nowe możliwości pracy, a dla Niemców - polepszenie współpracy z innymi państwami.
Jak przeprowadzono Eurobarometr 2025
Badanie zostało przeprowadzone na zlecenie Parlamentu Europejskiego, Działu Badania Opinii Publicznej. Dane ważone według wielkości populacji każdego kraju. Metodą zbierania danych były osobiste wywiady z ponad 26 tysiącami obywateli we wszystkich 27 państwach UE.
Wywiady osobiste zostały uzupełnione wywiadami wspomaganymi komputerowo w formie wideorozmowy (CAVI) w Danii, na Malcie, w Holandii, Finlandii i Szwecji. W badaniu, przeprowadzonym w dniach 5-29 maja 2025 r., uczestniczyły osoby powyżej 15 roku życia.