1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Gerhard Schroeder może pozostać w partii SPD

2 marca 2023

Były kanclerz Niemiec Gerhard Schroeder może pozostać w SPD mimo swojego kontrowersyjnego stanowiska wobec Rosji. Tak orzekł partyjny sąd arbitrażowy drugiej instancji.

Gerhard Schröder i Wladimir Putin
Władimir Putin i Gerhard Schroeder, rok 2018Zdjęcie: Alexei Druzhinin/dpa/picture alliance

O wykluczenie z SPD wnioskowała w ubiegłym roku część członków tej partii. Schroeder popadł w niełaskę z powodu kontrowersyjnych wypowiedzi na temat wojny w Ukrainie i ówczesnej działalności biznesowej na rzecz rosyjskich firm. Kilka oddziałów partii wszczęło wówczas przeciwko niemu postępowanie o wydalenie, które zostało początkowo odrzucone przez komisję arbitrażową podokręgu hanowerskiego SPD.

Zbyt dalekie posunięcie

Teraz także apelacja została w całości odrzucona. Sąd drugiej instancji stwierdził, że pozwany musiałby naruszyć statut, zasady lub porządek partii, albo dopuścić się czynu niehonorowego lub zlekceważyć solidarność wewnątrzpartyjną. „Tego nie da się ustalić z wystarczającą pewnością” – cytuje orzeczenie tygodnik „Der Spiegel”.

Dalej sąd uzasadniał: „Możliwe, że czołowi niemieccy politycy w ciągu ostatnich 25 lat źle ocenili zagrożenia związane z uzależnieniem od rosyjskich dostaw energii. Dotyczy to również innych polityków SPD i innych partii, co po części również publicznie przyznano. Jednak oskarżanie oskarżonego o taką błędną ocenę sytuacji jest zbyt dalekim posunięciem”.

Pogodzeni z decyzją

Cytowani przez „Der Spiegel” członkowie partii SPD, którzy złożyli wniosek o wykluczenie byłego kanclerza z szeregów tej partii, przyznali, że pogodzili się już z tym, że Schroeder pozostanie w SPD. „Niezależnie od decyzji gremium pozostajemy w głębokim przekonaniu, że przyjaźń Gerharda Schroedera z przywódcą Kremla Władimirem Putinem oraz jego działalność na rzecz rosyjskich przedsiębiorstw państwowych pośrednio zaangażowanych w rosyjską wojnę napastniczą, jak również brak zdystansowania się od sprzecznej z prawem międzynarodowym wojny Putina z Ukrainą, nie są zgodne z socjaldemokratycznymi wartościami podstawowymi (…) W związku z tym wyraźnie żałujemy ponownej decyzji przemawiającej na korzyść byłego kanclerza” – czytamy w „Spieglu”.

DPA,Spiegel/stef