Ważący 2,3 ton, ponad czterometrowy monument dłuta chińskiego artysty Wu Weishana jest kontrowersyjnym darem władz w Pekinie. Protesty budzi honorowanie w ten sposób autora „Manifestu komunistycznego”, którego idee boleśnie odczuła zwłaszcza Europa Środkowa i Wschodnia. Podarunek ostro skrytykował też niemiecki PEN Club wskazując na łamanie wolności słowa w Chinach.

Mimo to na trwające dwa dni jubileuszowe uroczystości przybyli liczni prominentni goście ze świata polityki, w tym szef KE Jean-Claude Juncker, który bronił niemieckiego filozofa argumentując, że nie można zrzucać na niego odpowiedzialności za zbrodnie komunistycznych dyktatur.

Statua Marksa urodzonego 5 maja 1818 r. w Trewirze stanęła w pobliżu rodzinnego domu Marksów i zachowanej z czasów rzymskich zabytkowej bramy miejskiej „Porta Nigra”. Miasto ma nadzieję, że monument będzie tam stał także na 250. i 300. urodziny słynnego syna miasta.

Elżbieta Stasik / AFP