Niemiecka policja popiera propozycję minister spraw wewnętrznych Nancy Faeser (SPD) ws. kontroli granicznych. Minister zmieniła stanowisko ws. kontroli granicznych i walki z przemytem ludzi oraz nielegalną imigracją. W wywiadzie dla „Welt am Sonntag” zapowiedziała, że planuje wzmożenie działań służb w tej sprawie, m.in. wprowadzenie tymczasowych stacjonarnych kontroli na granicach z Polską i Czechami. Od tygodni domagają się ich przygraniczne landy, a kierowane przez nią MSW do tej pory tego odmawiało.

To właściwe podejście – ocenia zapowiedż minister przewodniczący związku zawodowego policji (GdP) Jochen Kopelke.  „Musimy skupić się przede wszystkim na zwalczaniu przestępczości przemytniczej opartej na gangach, co jest kluczem do ograniczenia nielegalnej migracji” – powiedział w sobotę (23.09.2023) mediom RND.

Kontrole na granicy i walka z gangami

Jak zauważa, stałe kontrole graniczne nie są możliwe ze względu na koniczność angażowania personelu i technologii, nie doprowadziłyby też z uwagi na obowiązujące w UE prawo do spadku liczby osób ubiegających się o azyl. Zamiast tego należy podjąć konsekwentne działania właśnie przeciw gangom przemytników ludzi – ocenia szef GdP.

Wskazuje na to, jak bardzo kontrole mogą ją wesprzeć.  „Informacje o strukturach gangów i przepływach pieniędzy można uzyskać jedynie wtedy, gdy rozpracuje się gangi przemytnicze, a zaczyna się od informacji z tymczasowych punktów kontrolnych” – wyjaśnił szef GdP. „Chcemy prowadzenia międzynarodowych śledztw wraz z naszymi partnerami w Polsce, Czechach i innych krajach UE. Do tego potrzebna jest nam również wiedza o nadzorze”.

Afera wizowa: Niemcy rozmawiają z Polską

Liczba nielegalnych przekroczeń niemieckiej granicy wzrasta od dwóch lat. Obecnie policja rejestruje tam miesięcznie ponad 10 tys. osób bez dokumentów i wiz. Jak donosi ARD na swoich stronach,  Polska stała się „ośrodkiem przerzutowym” migrantów występujących o azyl w Niemczech, choć nie wiadomo, jaki wpływ na wzrost liczby nielegalnych imigrantów ma  handel polskimi wizami trwający, wg ustaleń mediów, od ok. półtora roku.

Ws. afery wizowej minister Faeser rozmawiała we wtorek (19.09.2023) ze swoim polskim odpowiednikiem Mariuszem Kamińskim. Wcześniej polski ambasador Dariusz Pawłoś został również poproszony w MSW. „Rząd federalny oczekuje od rządu polskiego szybkiego i całkowitego wyjaśnienia poważnych zarzutów dotyczących możliwych oszustw wizowych w Polsce” – stwierdzili w rozmowach przedstawiciele Niemiec. Minister Kamiński w środę rano w Radiu Zet mówił, że uspokajał Faeser, iż afery nie ma.

(AFP/mar)

Chcesz skomentować ten artykuł? Zrób to na Facebooku! >>