Grecja. Będzie referendum w sprawie reform
27 czerwca 2015O planie rozpisania referendum Cipras poinformował w piątek (26.06.15) wieczorem w orędziu telewizyjnym. - W ten sposób naród grecki będzie mógł podjąć decyzją w sprawie planowanych reform - wyjaśnił szef rządu w Atenach. Cipras dodał, że poprosi wierzycieli o przedłużenie o kilka dni programu pomocowego dla Grecji. Program ten kończy się z dniem 30 czerwca. Cipras zapowiedział, że wynik referendum będzie dla niego wiążący.
- Partnerzy postawili nam ultimatum, by zaakceptować jeszcze większe ciężary - tłumaczył Cipras po nocnym posiedzeniu swojego rządu. Jego zdaniem zaproponowane przez wierzycieli reformy oznaczać będą dalsze kurczenie się greckiej gospodarki. - Niektóre instytucje i partnerzy chcą upokorzyć cały naród - powiedział Cipras.
Syriza odrzuca oszczędności
Wielu czołowych politków partii Ciprasa, skrajnie lewicowej Syrizy, odrzuca program reform. Szef klubu poselskiego Syrizy w greckim parlamencie, Nikos Filis, powiedział, że trzeba odrzucić ultimatum wierzycieli. W podobnym tonie wypowiedzieli się minister pomocy rozwojowej Panagiotis Lafazanis oraz minister stanu Nikos Pappas.
Opozycja ostro skrytykowała rząd Syrizy. - Cipras wprowadził kraj w ślepą uliczkę - powiedział były konserwatywny premier Antonis Samaras. Jego zdaniem teraz istnieje już tylko wybór między złym porozumieniem z wierzycielami a opuszczeniem strefy euro.
Posiedzenie Eurogrupy
Zapowiedź rozpisania referendum zaskoczyła unijnych polityków. Oznacza to, że kolejną zwłokę w negocjacjach. Pierwotnie ostatecznym terminem na znalezienie rozwiązania kryzysu był koniec czerwca. Teraz plan ten wydaje się być już nierealny.
Cipras zakomunikował zamiar rozpisania referendum szefowi Europejskiego Banku Centralnego. Mario Draghi miał zareagować ze zrozumieniem - poinformował rzecznik rządu w Atenach. W sobotę (27.06.15) po południu w Brukseli spotkać się mieli ministrowie finansów państw strefy euro. Miało to być ostatnie i decydujące posiedzenie w sprawie kryzysu w Grecji.
Grecja znajduje się na skraju bankructwa. Do wtorku (1.07.15) państwo to ma przekazać w ramach spłaty długów 1,6 mld euro Międzynarodowemu Funduszowi Walutowemu. Ponieważ Ateny nie dysponują taką kwotą, zdane są na środki z programu pomocowego. Zdaniem ekspertów tylko porozumienie z wierzycielami i natychmiastowa pożyczka może uchronić Grecję przed bankructwem z neobliczalnymi skutkami dla tego kraju i całej Unii Europejskiej.
tagesschau.de / Bartosz Dudek