Grecja: brakuje kolejnych 30 mld euro
26 września 2012Grecki minister finansów Jannis Stournaras wyraził w rozmowie z agencją Reuters przekonanie, że jego kraj zdoła uporać się z luką finansową, którą ocenia na 13-15 mld euro, bez konieczności obciążenia europejskiego podatnika. Między greckimi partiami trwają negocjacje nad kolejnym pakietem oszczędnościowym.
Stournaras dał jednocześnie do zrozumienia, że rząd w Atenach musi jeszcze załatać wielką dziurę finansową, żeby opanować deficyt budżetowy w latach 2013 i 2014.
Według niemieckich mediów Ateny mogą potrzebować o 30 mld euro więcej niż przewidywano.
Raport Trojki nie jest jeszcze gotowy
Grecja jest wysoko zadłużonym krajem. Jak dotąd udało jej się uniknąć bankructwa jedynie dzięki wielkim programom ratunkowym partnerów ze strefy euro i Międzynarodowego Funduszu Walutowego (MFW).
Wypłacenie następnej transzy kredytów pomocowych w wysokości 31,5 mld euro jest jednak uzałeżnione od tego, czy kraj ten wywiązuje się z uzgodnionych zobowiązań jak oszczędzanie i przeprowadzenie reform strukturalnych.
Postęp w tej sprawie badała tzw. Trójka, składająca się z przedstawicieli Komisji Europejskiej, Europejskiego Banku Centralnego (EBC) i Międzynarodowego Funduszu Walutowego.
Raport Trójki nie jest jeszcze gotowy. Ostatecznie należy się go spodziewać w październiku. Ten dokument ma stanowić podstawę decyzji dla instytucji finansujących.
W obliczu katastrofalnej sytuacji i utrzymującej się recesji i wysokiego bezrobocia w Grecji, premier Antonis Samaras żąda więcej czasu na przeprowadzenie reform.
Możliwa konwersja zadłużenia
Wiceminister finansów Christos Staikouras napomknął również o konwersji zadłużenia. Jego zdaniem Europejski Bank Centralny (EBC) mógłby tu odegrać kluczową rolę. Na przykład można by przedłużyć okres ważności greckich obligacji państwowych znajdujących się w rękach EBC. Dotyczyłoby to obligacji wartości 28 mld euro, które Grecja musi spłacić w samych tylko latach 2013-2016.
MFW zaniepokojony położeniem Grecji
Szefowa MFW Christine Lagarde wyraziła zaniepokojenie sytuacją budżetową Grecji. Konieczność załatania deficytu wymaga według niej szeregu cięć i szukania nowych źródeł przychodów.
Problemy Grecji zaostrzyły się w związku z opóźnieniami w prywatyzacji i słabymi wpływami podatkowymi.
tagesschau / Iwona D. Metzner
red. odp. Bartosz Dudek