1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Grecja pomaga Turcji. Kataklizm zbliży skłóconych sąsiadów?

Kaki Bali
8 lutego 2023

Grecja pomaga Turcji w likwidacji skutków trzęsienia ziemi. Ten kataklizm może być kolejnym dowodem, że w razie potrzeby Ateny i Ankara mogą być dobrymi sąsiadami.

Greccy ratownicy należeli do pierwszych, którzy wyruszyli w rejon trzęsienia ziemi
Greccy ratownicy należeli do pierwszych, którzy wyruszyli w rejon trzęsienia ziemiZdjęcie: picture alliance/dpa/AP

W pożegnalnym przemówieniu tuż przed Bożym Narodzeniem 2022 roku Burak Özügergin, ustępujący ambasador Turcji w Atenach, wyraził życzenie, „żebyśmy nie potrzebowali pożarów, trzęsień ziemi ani innych katastrof, aby pamiętać o tym, że jesteśmy sąsiadami”.  Kilka tygodni później te słowa okazały się nieomal prorocze. Katastrofalne trzęsienie ziemi, które nawiedziło pogranicze południowej Turcji i północnej Syrii, skutkuje jak się wydaje ponownym zbliżeniem między obu zwaśnionymi sąsiadami. 

Wśród polityków i w społeczeństwie w Grecji kataklizm wywołał wstrząs. Oferty pomocy i wyrazy solidarności z Aten napłynęły błyskawicznie i ze wszystkich szczebli:  prezydent, rząd, partie polityczne, związki zawodowe i wszelkie możliwe organizacje społeczeństwa obywatelskiego wyraziły natychmiast współczucie i gotowość niesienia pomocy.

Greccy strażacy z psami tropiącymi wsiadają do samolotu wojskowego w bazie sił powietrznych Elefsina koło AtenZdjęcie: picture alliance/dpa/AP

Dla Grecji droga do Gaziantepu jest krótka, a wiedza w dziedzinie trzęsień ziemi świetnie rozwinięta ze względu na własne doświadczenia ze wstrząsami sejsmicznymi. Delegowana przez rząd w Atenach jednostka specjalna EMAK wyruszyła zatem w rejon katastrofy w ciągu zaledwie kilku godzin.  W kierunku Turcji wystartował wojskowy samolot transportowy typu C130, wyładowany sprzętem do pomocy humanitarnej i medycznej, z psami tropiącymi, lekarzami i ratownikami na pokładzie. Obecni byli również eksperci z zakresu sejsmologii oraz szef greckiej służby ochrony przed trzęsieniami ziemi, Efthymios Lekkas.

Pamięć o katastrofalnych trzęsieniach ziemi w 1999 roku

W obliczu dramatu w południowej Turcji i północnej Syrii, w miastach i wsiach dotkniętych biedą, wojną, a teraz trzęsieniem ziemi, w Grecji chwilowo odłożono na bok sprawę trudnych stosunków dwustronnych z Turcją. Zamiast tego skutecznie działa tak zwana „dyplomacja sejsmiczna”, która już raz nieoczekiwanie doprowadziła do ocieplenia relacji między obu krajami.

W roku 1999, zaledwie trzy lata po kryzysie związanym ze sporem o dwie małe niezamieszkane wyspy na Morzu Egejskim, kiedy oba kraje stanęły w obliczu wojny, dwie klęski żywiołowe przyniosły nieoczekiwane odprężenie: 17 sierpnia Turcję nawiedziło potężne trzęsienie ziemi w regionie wokół przemysłowego miasta Izmit  w pobliżu Stambułu. Co najmniej 17 tysięcy ludzi zginęło w gruzach swoich domów, kilkaset tysięcy straciło dach nad głową. Greckie ministerstwo spraw zagranicznych wysłało natychmiast ratowników ze specjalnie wyszkolonymi psami, lekarzy i mobilne lazarety. Greckie społeczeństwo obywatelskie zbierało darowizny i zorganizowało tysiące namiotów, lekarstwa, wodę, ubrania, żywność i koce.

W Grecji dochodzi do trzęsień ziemi, jak tu w okolicy miasta Tyrnavos w środkowej części kraju w marcu 2021 rokuZdjęcie: Sakis Mitrolidis/AFP/Getty Images

Zaledwie miesiąc później sama stolica Grecji, Ateny, została dotknięta trzęsieniem ziemi.  Turcja natychmiast się zrewanżowała i wysłała ratowników, żeby teraz ze swojej strony pomóc sąsiadom. Dzięki współczuciu, solidarności i konkretnej pomocy obciążone ogromnym balastem stosunki między Ankarą a Atenami poprawiły się wówczas, a do obiegu weszło pojęcie „dyplomacji sejsmicznej”. Pozytywna atmosfera utrzymywała się przez dziesięć lat, po czym znów wzięły górę zatargi.

Mitsotakis i Erdogan znów ze sobą rozmawiają

Trudno jednak powiedzieć, czy i tym razem uda się pojednać zwaśnionych sąsiadów. W obu krajach trwa kampania wyborcza, a greccy i tureccy politycy chętnie posługują się nacjonalistycznymi hasłami i przejawiali dotychczas znikomą gotowość do kompromisów.

Premier Grecji Kyriakos MitsotakisZdjęcie: Dimitris Papamitsos/Greek Prime Minister's Office/AP/picture alliance

Teraz jednak premier Grecji Kyriakos Mitsotakis i prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan przynajmniej znów przeprowadzili rozmowę telefoniczną. W jej trakcie Mitsotakis zapewnił Erdogana, że Grecja odda do dyspozycji Turcji wszystkie swoje siły. Jednocześnie przekazał wyrazy wsparcia i głębokiego żalu rządu i narodu greckiego z powodu  śmierci ludzi. Także prezydent Republiki Greckiej, , rozmawiała przez telefon z Erdoganem i wyraziła nadzieję, że uda się uratować jak najwięcej istnień ludzkich. Turecki prezydent podziękował Sakellaropoulou zarówno za wsparcie ze strony narodu greckiego, jaki za już nadesłaną pomoc.

Minister spraw zagranicznych Nikos Dendias zwrócił się z odległej Brazylii do swojego tureckiego odpowiednika Mevlüta Cavusoglu, by również wyrazić współczucie dla ofiar i podkreślić gotowość rządu greckiego do natychmiastowego wsparcia działań ratowniczych.

Wola pomocy ofiarom trzęsienia ziemi w Turcji i Syrii jest w Grecji ponadpartyjna – z wyjątkiem faszystów. Wszyscy przewodniczący partii zapewnili dotkniętych kataklizmem Turków, Kurdów i Syryjczyków o swojej solidarności i opowiadają się za udzieleniem pilnie potrzebnej pomocy międzynarodowej w celu ratowania osób znajdujących się pod gruzami i udzielenia szybkiego wsparcia poszkodowanym.

Ludzie w rejonie kataklizmu są uzależnieni od pomocy międzynarodowej

Od wczorajszego popołudnia (7.02.2023) związki zawodowe zbierają w Pireusie i Salonikach pieniądze na koce, mleko w proszku, lekarstwa, materiały opatrunkowe, pieluchy, środki piorące i inne artykuły higieniczne. Członkowie wielu organizacji pozarządowych wyruszają w tych godzinach i dniach w drogę do południowej Turcji.

Trzęsienie ziemi: Poszukiwanie ofiar w Turcji i Syrii

01:24

This browser does not support the video element.

 

Pomiń następną sekcję Dowiedz się więcej