Hamburg: mieszkanie dla bezdomnego pielgrzyma
28 listopada 2016Joachim z Hamburga żył na ulicy 30 lat. Własnego mieszkania nie miał nigdy. W listopadzie był jednym z tysięcy bezdomnych z całej Europy zaproszonych do Rzymu przez papieża Franciszka. Tuż po powrocie do Hamburga dostał zaskakującą ofertę – mieszkanie w starym budownictwie o powierzchni 50 metrów kwadratowych.
Najemca zaproponował mu dach nad głową po tym, jak w lokalnej telewizji obejrzał reportaż z pielgrzymki do Rzymu, napisała na swojej stronie internetowej gazeta uliczna „Hinz&Kunzt”. Ekipa telewizyjna NDR towarzyszyła Joachimowi w jego przygotowaniach do wyjazdu i w samej pielgrzymce.
W reportażu Joachim kilkakrotnie mówił o nadziei, że papież go pobłogosławi, wspomniał też o swoim marzeniu o własnych czterech kątach. – Małe mieszkanie już by mi wystarczyło – powiedział. W dorosłym życiu nigdy nie miał własnego lokum. Żył na ulicy albo w schroniskach dla bezdomnych. Mieszkania były albo za drogie, albo właściciele nie życzyli sobie jako lokatora odbiorcy zasiłku socjalnego, albo też – co przyznaje Joachim, sam zbyt szybko rezygnował z poszukiwań.
„Teraz już z górki”
Podczas audiencji miał się znaleźć bardzo blisko Franciszka, w reportażu przyznał, że był głęboko poruszony tym spotkaniem. Ledwo wrócił do Hamburga, w redakcji „Hinz&Kunzt” zadzwonił telefon. Dozorca z dzielnicy Hamburga – Harburg zaoferował Joachimowi pomoc w wynajęciu mieszkania.
– W odpowiedniej chwili odpowiedni ludzie obejrzeli reportaż – argumentował.
Tydzień po pobycie w Rzymie już były bezdomny wprowadził się. Teraz się urządza, szuka miejsca, gdzie nadal będzie sprzedawał hamburską gazetę uliczną i optymistycznie patrzy w przyszłość. Teraz idzie już z górki – zaznacza.
Pielgrzymka bezdomnych do Watykanu i spotkanie z papieżem były ukoronowaniem zakończonego 13 listopada 2016 Roku Miłosierdzia. Na zaproszenie Franciszka do Rzymu przyjechało ponad 5 tys. osób z 20 krajów Europy, także z Polski. Joachim był jednym z 600 niemieckich pielgrzymów.
kna / Elżbieta Stasik