181 posłów do Landtagu w Düsseldorfie oddało dziś na Hannelore Kraft zarówno w pierwszej, jak i drugiej turze 181 ważnych głosów. 90 głosowało za, 80 przeciw, a 10 wstrzymało się. Zatem głosami SPD i Zielonych, przy wstrzymaniu się od głosu partii Die Linke, polityk SPD została wybrana na premiera największego kraju związkowego Niemiec; Nadrenii Północnej-Westfalii. Bezpośrednio po wyborach Hannelore Kraft została zaprzysiężona.

Zmiana u steru władzy nastąpiła ponad dwa miesiące po wyborach do landowego parlamentu.

Następczyni premiera Jürgena Rüttgersa (CDU) będzie z partią Zielonych kierować rządem mniejszościowym.

W umowie koalicyjnej, którą Hannelore Kraft podpisała w Düsseldorfie z Sylvią Loehrmann z partii Zielonych, znalazło się wiele punktów z socjaldemokratycznego programu wyborczego, ale również aspektów istotnych dla Zielonych. Złożeniem podpisu pod układem koalicyjnym obie partie przygotowały podwaliny pod pracę rządu na następne pięć lat.

Kraft: "Jestem z SPD dumna"

Na zjeździe landowej SPD, w sobotę (10.07.) Kraft oświadczyła na zakończenie wygłoszonego w Kolonii przemówienia, "Jestem z tej partii dumna". 450 delegatów nagrodziło ją wielominutowymi frenetycznymi oklaskami. Po jedynie pięciu latach w opozycji i "druzgocącej porażce" w wyborach do Bundestagu, SPD w Nadrenii Północnej-Westfalii udało się "obalić system Rüttgersa". "Prawie nikt nie wierzył, że tego dokonamy" - oznajmiła z zadowoleniem Hannelore Kraft. Jednocześnie ostrzegła przed upiększaniem wyników wyborów. "SPD nie jest najsilniejszą frakcją, czerwono-zielonym brak jednego głosu do absolutnej większości". "To nie jest łatwa konstelacja" dodała Kraft. "Nadto rząd mniejszościowy nie ma w Nadrenii Północnej-Westfalii tradycji".

Ponieważ oczekiwania są wyśrubowane, Hannelore Kraft wyraziła nadzieję, że i pozostałe frakcje świadome są swej odpowiedzialności za Nadrenię Północną-Westfalię.

dpa, phoenix / Iwona Metzner

Red. odp.: Magdalena Dercz