1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW
PodróżeHiszpania

Hiszpania. Turyści potęgują skutki suszy

Jonas Martiny
20 maja 2024

Branża turystyczna w Hiszpanii jest coraz częściej krytykowana za wysokie zużycie wody. Jednak politycy unikają zbyt rygorystycznych działań.

Para nad basenem
Turyści zużywają szczególnie dużo wodyZdjęcie: Jiri Hubatka/imageBROKER/picture alliance

Na mapie hiszpańskiego serwisu pogodowego Aemet, która ilustruje opady deszczu w ciągu ostatnich trzech lat, Katalonia zaznaczona jest na czerwono. Nigdy wcześniej, odkąd rejestrowane są dane pogodowe, region w północno-wschodniej części kraju nie doświadczył tak suchego okresu. Ostatnie opady deszczu nie zmieniły tego stanu rzeczy. Andaluzja w południowej Hiszpanii jest również dotknięta suszą, a Baleary i Wyspy Kanaryjskie także doświadczają niedoborów wody. Oznacza to, że regiony kraju, które są szczególnie popularne wśród turystów, są szczególnie dotknięte. Nic więc dziwnego, że branża wakacyjna spotyka się z coraz większą krytyką. W końcu turyści zużywają dużo wody.

Dante Maschio, rzecznik stowarzyszenia obywatelskiego Aigua és Vida, które od wielu lat prowadzi kampanię na rzecz lepszej gospodarki wodnej w Katalonii, uważa, że branża powinna być zobowiązana do podjęcia drastycznych środków oszczędnościowych. – Środki podjęte do tej pory w celu zmniejszenia zużycia wody w turystyce były bardzo ostrożne – mówi. – Sektor ma dużą swobodę działania.

W sytuacji kryzysowej – a taka właśnie ma miejsce – szczególnie branże zużywające dużo wody musiałyby zostać zmuszone do całkowitego zaprzestania działalności. – Mamy do czynienia nie tylko z brakiem opadów – przyznaje Maschio. – Mamy problem strukturalny.

Jego zdaniem zasoby wodne były bezwzględnie eksploatowane przez wiele lat.

Wczasowicze lubią wodę

Julio Barea, geolog i ekspert ds. zasobów wodnych w Greenpeace, również nie szczędzi słów krytyki: – Jeśli istnieją ograniczenia w zużyciu wody dla normalnej populacji, to tym bardziej powinny one dotyczyć turystów – mówi. Dzienne zużycie wody przez wczasowiczów w kurortach z polami golfowymi jest dziesięciokrotnie wyższe niż średnia. Mimo to regionalny rząd Andaluzji niedawno zwolnił hotele z zakazu napełniania basenów. – To naprawdę kompletny nonsens – komentuje Barea.

Lloret de Mar to jedno z najbardziej obleganych przez turystów miejsc w HiszpaniiZdjęcie: Movementway/imageBROKER/picture alliance

Również w Katalonii wprowadzono niedawno zakaz napełniania basenów na obszarach szczególnie dotkniętych suszą. Dotyczyło to między innymi Lloret de Mar, jednego z wakacyjnych bastionów na wybrzeżu Costa Brava na północny wschód od Barcelony. Dla tamtejszych hotelarzy było to równoznaczne z katastrofą. – Wczasowicze chcą się relaksować przy basenie – mówi Enric Dotras, przewodniczący lokalnego stowarzyszenia hotelarzy. Aby zapobiec sytuacji, w której tego lata turyści pozostaną bez wody, przedsiębiorcy szybko zakupili instalację odsalającą za 1,5 miliona euro, aby obejść zakaz.

Hotele rezygnują z wanien

Dotras uważa, że krytyka sektora turystycznego jest przesadzona i wskazuje na wiele wysiłków podejmowanych przez branżę od lat w celu oszczędzania wody. Wiele hoteli zrezygnowało na przykład z wanien, ponieważ podczas kąpieli pod prysznicem zużywa się mniej wody. W wielu przypadkach istnieją zachęty dla wczasowiczów, aby dobrowolnie zrezygnowali z ręczników i pościeli wymienianych każdego dnia. Niektóre hotele zainstalowały dodatkowy obieg wody, dzięki czemu toalety mogą być spłukiwane wodą już raz użytą. Co więcej, turystyka w Lloret de Mar odpowiada za 90 procent lokalnej produkcji gospodarczej. Branża ta tworzy 12 000 miejsc pracy.

Szczególnie Barcelona przyciąga wielu turystów. Z ponad 18 milionami zagranicznych turystów (2023), Katalonia jest liderem w HiszpaniiZdjęcie: Jordi Boixareu/ZUMAPRESS/picture alliance

Ogromne znaczenie turystyki w Hiszpanii jest prawdopodobnie również powodem, dla którego politykom trudno jest narzucić dalsze środki oszczędnościowe na ten sektor. Turystyka odpowiada za dwanaście procent hiszpańskiego produktu krajowego brutto. W 2023 roku do Hiszpanii przyjechało ponad 85 milionów zagranicznych turystów. Więcej niż kiedykolwiek wcześniej. Stawia to Hiszpanię na drugim miejscu na świecie (za Francją) jako najpopularniejsze miejsce na wakacje. Sama Katalonia odnotowała ponad 18 milionów odwiedzających, co plasuje ją na pierwszym miejscu wśród hiszpańskich regionów, wyprzedzając Baleary, Wyspy Kanaryjskie i Andaluzję.

Co czwarty litr wody pitnej wycieka

Jak wyjaśnia Cels Garcia, profesor geografii na Uniwersytecie Balearów na Majorce, głównym powodem obecnego nieszczęścia jest złe wykorzystanie zasobów. – W regionie śródziemnomorskim okresy suche i mokre zawsze występowały naprzemiennie. Susze są tu zjawiskiem naturalnym – uważa.

Jego zdaniem trzeba więc planować z wyprzedzeniem. Instalacje odsalania muszą być również wykorzystywane w okresach deszczowych, aby rezerwy wód gruntowych mogły się odbudować. W rzeczywistości jednak zwykle dzieje się odwrotnie: gdy tylko znów zacznie padać, zakłady są zamykane, ponieważ woda produkowana w ten sposób jest znacznie droższa niż woda gruntowa. Ponadto, na przykład w Katalonii, w ostatnim czasie zainwestowano zbyt mało w infrastrukturę, np.w  odnowienie systemu kanalizacyjnego. Co czwarty litr wody pitnej przedostaje się tam do gruntu z powodu zniszczonych rur. Podobna sytuacja ma miejsce na Balearach i w Andaluzji.

W Katalonii kilkanaście nowych zakładów odsalania wody ma teraz pomóc w złagodzeniu sytuacji. Rząd regionu planuje budowę jednego z nich w centrum portu w Barcelonie. – To proste rozwiązanie – mówi Cels Garcia. – Jednak w żadnym wypadku instalacje te nie powinny być wykorzystywane do ułatwiania dalszego wzrostu.

Ale jest to dokładnie to, z czym boryka się Hiszpania: w pierwszych trzech miesiącach tego roku do kraju przyjechało ponad 16 milionów zagranicznych turystów, co stanowi wzrost o ponad 17 procent w porównaniu z rokiem poprzednim.    

Chcesz skomentować ten artykuł? Zrób to na facebooku! >>