IG Metall wzywa do ogólnokrajowych strajków ostrzegawczych w zakładach Volkswagena.„W poniedziałek rozpoczną się strajki ostrzegawcze we wszystkich fabrykach” – zapowiedział Thorsten Gröger, szef IG Metall w Dolnej Saksonii. Nie podano jeszcze szczegółów akcji.

Obowiązek przestrzegania okresu pokojowego, podczas którego strajki są niedozwolone, wygasł o północy z soboty na niedzielę (30.11/ 1.12.2024). IG Metall ogłosił już, że wezwie do tymczasowych przerw w pracy we wszystkich zakładach od początku grudnia, ale nie podało jeszcze konkretnych terminów.

Konflikt dotyczy wynagrodzenia około 120 000 pracowników w fabrykach Volkswagena AG, gdzie obowiązuje własne porozumienie płacowe. VW jak dotąd odrzuca każdą podwyżkę i zamiast tego, z powodu trudnej sytuacji koncernu, domaga się on dziesięcioprocentowej obniżki wynagrodzeń. Według rady pracowniczej zagrożone są co najmniej trzy zakłady i dziesiątki tysięcy miejsc pracy.

„Wśród pracowników panuje duża frustracja” – powiedziała Daniela Cavallo, przewodnicząca rady zakładowej. Dzięki strajkom ostrzegawczym istnieje teraz możliwość „odreagowania”. W związku z tym spodziewa się ona dużego wsparcia, podczas organizowania pierwszych akcji protestacyjnych.

Kolejna runda negocjacji

9 grudnia przedstawiciele pracowników i koncernu chcą kontynuować negocjacje zbiorowe. Podczas poprzedniej rundy negocjacji w listopadzie, ponad 7000 pracowników protestowało przeciwko planom cięcia kosztów poza salą negocjacyjną, wówczas bez strajków ostrzegawczych. W środę (4.12.2024) na spotkaniu w Wolfsburgu do pracowników przemówi dyrektor generalny Grupy Oliver Blume. Spodziewany jest również udział federalnego ministra pracy Hubertusa Heila (SPD).

Ostatni raz strajki ostrzegawcze w poszczególnych zakładach VW miały miejsce w 2021 r. w ramach wewnętrznej rundy płacowej. Ostatni raz szeroko zakrojone działania we wszystkich sześciu dużych zakładach w zachodnich Niemczech miały miejsce w 2018 roku. Według danych IG Metall wówczas wzięło w nich udział ponad 50 000 pracowników.

Kryzys branży motoryzacyjnej

Obecnie światowy przemysł motoryzacyjny przeżywa załamanie, a skutki kryzysu odczuwają w szczególności niemieccy producenci samochodów. Jak wynika z analizy przeprowadzonej przez firmę audytorsko-doradczą EY, w okresie od lipca do września zysk operacyjny Volkswagena, Mercedes-Benz i BMW wyniósł około 7,1 mld euro, niemal o połowę mniej niż w trzecim kwartale 2023 roku. Ekspert branżowy Constantin Gall mówił o „czarnym kwartale” dla niemieckich producentów samochodów.

Według EY czasy, w których niemieccy producenci samochodów należeli do najbardziej dochodowych na świecie, również dobiegły końca. Ze względu na spadek zysków ich marża, która określa zysk operacyjny w stosunku do sprzedaży, spadła prawie o połowę do 4,9 procent. Średnia marża wszystkich grup wyniosła 6,0 procent (minus 2,0 punkty procentowe).

(DPA/jar) 

Chcesz skomentować ten artykuł? Dołącz do nas na facebooku! >>