1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Incydent na niemiecko-polskim pograniczu. Chodzi o wilki

9 października 2018

Atak wilków na stado owiec na niemiecko-polskim pograniczu wznieci znów dyskusję w Niemczech, czy wilki naprawdę muszą być pod ochroną.

Wolf Symbolbild
Populacja wilków odnowiła się w NiemczechZdjęcie: picture-alliance/imageBROKER

We wschodniej Saksonii niedaleko granicy z Polską wataha wilków rozszarpała 40 owiec. Jak podaje rozgłośnia Mitteldeutscher Rundfunk we wtorek (09.10.2018) rano po niemieckiej stronie koło miejscowości Niesky, na wysokości Bielawy Dolnej, wilki zaatakowały stado 140 kotnych owiec. Wilki rozszarpały 40 z nich, 80 owiec się rozpierzchło i trzeba ich szukać – wyjaśniała Antje Hertweck ze stacji ochrony przyrody Wschodnie Górne Łużyce, do której należało to stado.

Według relacji pracowników stacji i okolicznych mieszkańców przy rozszarpanych owcach widziano wilki. Obecnie trwa poszukiwanie zwierząt, które uciekły. Stacja ochrony przyrody zlokalizowana jest na obszarze występowania tzw. watahy z Dauban. Pracownicy stacji od ponad 20 lat kształtują krajobraz, hodując tam owce ałtajskie i kozy burskie.

Wilki żyją i polują stadnieZdjęcie: picture-alliance/prisma

Populacja wilków odnowiła się w Niemczech w roku 2000 - zwierzęta przywędrowały z Polski - i od tego czasu wciąż powiększa się obszar, na którym żyją. Najwięcej wilków w Niemczech występuje w Saksonii i Brandenburgii. W informacji pochodzących z monitoringu jest tam 17 watah i cztery pary.

Przez coraz liczniejszą populację wilków wciąż dochodzi do konfliktów między ekologami a hodowcami, ponieważ te drapieżne zwierzęta atakują stada zwierząt hodowlanych. Wilki są objęte w Niemczech ścisłą ochroną i obowiązuje zakaz ich łapania oraz zabijania. 



dpa/ma

Wilki wróciły do brandenburskich lasów

03:28

This browser does not support the video element.