1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Jak Monachium godzi Oktoberfest i falę uchodźców

Katarzyna Domagała11 września 2015

Władze Monachium zastanawiają się, jak pogodzić festyn smakoszy piwa z falą uchodźców. Już wkrótce słynny Oktoberfest odwiedzi około sześciu milionów osób.

München Oktoberfest Hacker-Festzelt Bierzelt

Monachium przygotowuje się na zalew turystów. Słynny Oktoberfest rozpoczyna się 19 września i potrwa do 4 października. Co roku na monachijski festyn piwa przyjeżdża około sześciu milionów osób. – Festyn oznacza dla miasta stan wyjątkowy – przyznaje Joachim Herrmann, minister spraw wewnętrznych Bawarii. Teraz miasto zastanawia się, jak pogodzić rzesze turystów z tysiącami uchodźców, którzy codziennie przybywają do Monachium.

Przez Węgry i Austrię do Niemiec - przyjazd imigrantów do MonachiumZdjęcie: Getty Images/AFP/C. Stache

Herrmann apeluje o pomoc

Nad strategią bezpieczeństwa w czasie monachijskiego festynu pracują władze miejskie, policja i kolej. – Jeśli wieczorem i w weekendy podchmieleni turyści natrafią na tak wielu uchodźców, mogą pojawić się problemy – przyznaje Herrmann. Zaapelował więc o pomoc do federalnego szefa MSW. Ten z kolei obiecał już wkrótce wysłać do Monachium więcej policji do patrolowania okolic dworca głównego.

Bez postoju w Monachium

– Zamierzamy oddzielić na ile to możliwe różnorodne grupy osób, by nie doprowadzić do konfliktów – przyznał minister Herrmann. W czasie trwania festynu pociągi z uchodźcami będą najprawdopodobniej omijać Monachium.

Władze miasta zapowiedziały też, że nie planują, by w namiotach, w których rozlewane będzie piwo, zamieszkali po festynie uchodźcy. Namioty te nie są bowiem przystosowane do niskich temperatur.

dpa / Katarzyna Domagała

Pomiń następną sekcję Dowiedz się więcej