1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Jak polskie kopalnie wygrywają na niemieckim zwrocie energetycznym

Malgorzata Matzke30 lipca 2013

Dziennik "Die Welt" przynosi reportaż z zagłębia węglowego we wschodniej Polsce. Bogdanka to miejsce, gdzie węgiel odkryto dopiero w 1938 roku.

Walzenschrämlader Walzenschrämlader Walzenschrämlader (Kurzbezeichnung Walzenlader), schneidende Gewinnungsmaschine, die das Flöz im Streb herausschneidet.weitere Informationen finden Sie im Bergbaulexikon. Bilder aus dem Presseservice der RAG Deutsche Steinkohle AG: ***Hinweis zur Nutzung des Bildmaterials Die RAG Deutsche Steinkohle AG bietet Ihnen an, die auf dieser Website bereitgestellten Bilder und Graphiken zu publizistischen Zwecken im Rahmen des geltenden Presse- und Urheberrechts zu verwenden.*** Link: http://www.rag-deutsche-steinkohle.de/index.php?SiteID=538
Węgiel to jednak energia przyszłości...Zdjęcie: RAG

Korespondent gazety "Die Welt", Gerhard Gnauck, wybrał się do Bogdanki, największej, najbardziej opłacalnej i - jak się tu twierdzi - najbardziej innowacyjnej kopalni węgla kamiennego w Polsce. "Bogdanka nie leży na Górnym Śląsku, regionie, który tradycyjnie kojarzy się z węglem i stalą. Położona jest na południowym wschodzie Polski, między Lublinem i granicą z Ukrainą".

Wydobycie jest tu opłacalne, bo złoża są korzystnie położone: przebiegają równolegle do powierzchni ziemi i stosunkowo rzadko natrafia się w nich na niebezpieczny metan. W odróżnieniu do Górnego Śląska tereny te są także rzadko zaludnione i nie trzeba tak bardzo obawiać się szkód górniczych.

Dziennikarz "Die Wel"t opisuje swoje spotkanie z dyrektorem kopalni Zbigniewem Stopą, który "wygląda jak typowy generalny menedżer, jak światowiec, któremu jest wszystko jedno, czym zarządza. Ale Stopa, rocznik 1959, pochodzi z tych okolic".

Dyrektor wyjaśnia w rozmowie, skąd bierze się tak duża opłacalność wydobycia węgla w tym regionie. "'Węgiel ma przyszłość' - twierdzi. Niemcom nie trzeba tego długo tłumaczyć. 'Macie u siebie w Niemczech wiele elektrowni węglowych i nawet budujecie nowe. Jednocześnie chcecie skończyć z wydobyciem węgla. Czyli potrzebny będzie wam węgiel od sąsiadów! Ale nasza przyszłość zależy naturalnie też od unijnej polityki ochrony klimatu'.

Węgiel brunatny, najtańszy nośnik energii, ma najwyższą emisję CO2, dopiero potem jest węgiel kamienny. Dużą rolę odgrywa niemiecki zwrot w energetyce. 'Dla nas, jako firmy, decyzja Niemiec jest bardzo korzystna. Ludzi na Ziemi będzie przybywać i zapotrzebowanie na energię na pewno nie spadnie'.

Dyrektor Bogdanki jest przekonany, że rola węgla jeszcze nie przebrzmiała. 'Węgiel przeżyje jeszcze renesans' - mówi Stopa. 'W Anglii powraca się do węgla, otwiera się znów zamknięte kiedyś kopalnie. Nikt już nie mówi o 'brudnej energii', bo są nowe, czyste technologie. A złoża węgla są wciąż ogromne".

(...)

"Inna kwestią jest, co Bruksela myśli o nowych elektrowniach węglowych. Stopa najwyraźniej należy, jak większość wielkich przedsiębiorców w Polsce, do krytyków unijnej polityki ochrony klimatu. 'Podzielam pogląd, że zmiany klimatyczne biorą się z naturalnych cykli na Ziemi. A poza tym - co może zrobić sama UE?  W Chinach, Rosji, Stanach Zjednoczonych liczy się tylko ekonomia. Także UE będzie musiała kiedyś zmienić poglądy. Ale jak ma sprostać konkurencji, jeżeli od samego początku ma złe podejście do węgla?'

I jeszcze jedno jest ważne: gaz łupkowy, którego wielkie złoża są na terytorium Polski. Niecałe siedem kilometrów od Bogdanki robi się już odwierty. (...) 'Gaz jest też pod naszym węglem', zaznacza dyrektor Bogdanki. Ale nie wierzy on w rewolucję gazową, a już na pewno nie w ciągu najbliższych trzech lat. 'Najwyżej zastąpi się nim pewną ilość gazu ziemnego, ale nie inne nośniki energii.' Jego wydobycie będzie bowiem trudniejsze od strony technicznej, niż się tego oczekuje, i okaże się dużo droższe".

Małgorzata Matzke

red.odp.: Andrzej Pawlak