1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Jan Paweł kontrowersyjny

29 kwietnia 2011

Przed beatyfikacją Jana Pawła II (1.05), w niemieckich mediach dominuje realizm w ocenie osoby i pontyfikatu. Dzienniki doceniają epokowe zasługi Karola Wojtyły, ale nie szczędzą słów krytyki.

Pope John Paul II (C) visits the Church of the the Rila Monastery, some 130 km south from the capital Sofia Saturday 25 May 2002. The Pontiff makes his first four-day visit to the small balkan country, which is the 96th journey of John Paul's 23-year of pontificate. dpa usage Germany only, Verwendung nur in Deutschland
Papież Jan Paweł IIZdjęcie: picture-alliance/dpa/dpaweb

Z jednej strony Jan Paweł II był „papieżem medialnym”, a nawet „gwiazdą popu”, tak dobrze opanował socjotechnikę i sztukę poruszania się w „nowoczesnych demokracji medialnych”; jednak z drugiej, jako najwyższy administrator Kościoła katolickiego, okazał się „reakcjonistą”, pisze Frankfurter Rundschau i uzasadnia: „Wprawdzie początkowo marzył o Trzeciej Drodze, wcieleniu w życie katolickiej nauki społecznej jako alternatywy kapitalizmu i komunizmu, ale jego serce nie biło z lewa”. Jako koronne dowody na ultrakonserwatyzm polskiego papieża dziennik z Frankfurtu wymienia jego awersję do południowoamerykańskiej teologii wyzwolenia i dwuznaczną postawę w kwestiach moralności seksualnej. „Homoseksualizm potępiał jako grzech śmiertelny, podobnie jak prezerwatywy, nawet w dobie AIDS (…) Ciąży na nim także jego postawa wobec tych, którzy we własnych szeregach popełniali grzechy śmiertelne. Jan Paweł II zareagował z wahaniem, gdy pierwsze skandale na tle molestowania seksualnego w placówkach kościelnych wstrząsnęły Kościołem”, zauważa Frankfurter Rundschau.

Teolog prof. Hans Küng, zdeklarowany krytyk Jana Pawła IIZdjęcie: AP

W wywiadzie dla tego samego dziennika na ostrze krytyki bierze Jana Pawła II teolog Hans Küng: „To, co propagował na zewnątrz, stało w sprzeczności z jego polityką wewnętrzną”: autorytarnym stylem rządzenia w Kościele i „uciskaniem praw człowieka – kobiet i teologów”, mówi prof. Küng, mając na uwadze obowiązkowy celibat (relikt średniowieczny, wprowadzony dla ukrócenia nepotyzmu i symonii w Kościele, a niezgodny z Ewangelią) i zakaz kapłaństwa kobiet. „Papież był nietolerancyjny i nieskłonny do dialogu”, twierdzi teolog, wskazując na stosunek papieża do południowoamerykańskiej teologii wyzwolenia. „Jako narodowy święty Jan Paweł II nie nadaje się choćby dlatego, że polski model Kościoła, który chciał narzucić całemu światu, rozpadł mu się w rękach, nawet w jego własnej ojczyźnie. Modernizm i sekularyzacja nie ominęły nawet Polski. Na szczęście”, komentuje na łamach Frankfurter Rundschau jeden z najbardziej znanych współczesnych krytyków Jana Pawła II.

Także Frankfurter Allgemeine Zeitung podkreśla medialność Karola Wojtyły, „nawet pośmiertną”. Bezsprzecznie był „pokorny, skromny i posłuszny. Ale czy wstrzemięźliwy i mądry? Krytycy wskazują na jego niemądre decyzje personalne”, pisze dziennik, przytaczając najbardziej jaskrawe przykłady kontrowersyjnych nominacji biskupów oskarżonych o seksualne molestowanie nieletnich. Np. metropolitę poznańskiego arcybiskupa Juliusza Paetza za zarzut molestowania seksualnego papież odwołał dopiero w roku 2002. Na papieżu „szczególnie ciąży ochrona założyciela zakonu Legionistów Chrystusa, Marciala Maciela, który latami prowadził podwójne życie”, pisze FAZ. Gazeta zarzuca także, że papież „niewiele zrobił, by przeciwstawić się godnym krytyki finansowym poczynaniom i polskiej polityce personalnej Stanisława Dziwisza”.

Magdalena Szaniawska-Schwabe

Red. odp.: Małgorzata Matzke