1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Jednak nie w Polsce. Centrum dowodzenia NATO do Rostocku

Monika Stefanek opracowanie
15 października 2024

Jeszcze w październiku w Rostocku otwarte zostanie centrum koordynacji NATO na Bałtyku. O jego lokalizację ubiegała się także Polska – donosi niemiecka prasa.

Niemiecka korweta
Od czasu inwazji Rosji na Ukrainę znaczenie Morza Bałtyckiego dla NATO znacznie wzrosłoZdjęcie: Jonas Walzberg/dpa/picture alliance

„Centrum dowodzenia 'CTF Baltic' (Commander Task Force Baltic) w Rostocku jest odpowiedzią na rosyjską inwazję na Ukrainę. Morze Bałtyckie ma szczególne znaczenie” – pisze we wtorek, 15 października, dziennik „Nordkurier”. Jak informuje gazeta, w przyszłości jednostki morskie krajów NATO będą zarządzane z Rostocku. Centrum rozpoczęło już działalność z początkiem miesiąca, a jeszcze w październiku ma zostać oficjalnie otwarte przez ministra obrony Borisa Pistoriusa oraz premier Meklemburgii-Pomorza Przedniego Manuelę Schwesig.

Rostock lepszy od Polski

O lokalizację „CTF Baltic” starała się także Polska, pisze „Nordkurier”. „Fakt, że ostatecznie kontrakt przyznano Rostockowi, może mieć również związek z tym, że niemiecka marynarka wojenna ma tam już swoją siedzibę. Oznacza to, że Rostock ma niezbędne warunki wstępne do planowania, wspierania i prowadzenia wielonarodowych manewrów i operacji morskich, powiedział rzecznik marynarki wojennej” – czytamy. Gazeta przytacza słowa rzecznika niemieckiej marynarki wojennej, który mówi, że „niczego nie trzeba budować od zera”.

O sprawie pisze też dziennik „Ostsee Zeitung”. Według informacji gazety w przyszłości wszystkie manewry i rozmieszczenia jednostek NATO na Bałtyku, w tym okrętów wojennych, helikopterów czy myśliwców, mają być koordynowane z bazy w Rostocku.

Inwestycje w bezpieczeństwo

W bazie będzie służyć 100 żołnierzy – około jedna czwarta z nich to członkowie sojuszniczych armii. Nową bazą NATO dowodził będzie niemiecki kontradmirał, a jego zastępcą zostanie szwedzki admirał flotylli – czytamy w „Ostsee Zeitung”. „Nordkurier” dodaje natomiast, że w przypadku kryzysowym liczba stanowisk może zostać zwiększona do 240.

Baza „CTF Baltic” to nie jedyne inwestycje w bezpieczeństwo morskie na Bałtyku. Od kilku lat dyskutuje się o rozbudowie bazy Hohe Düne w Rostocku – portu macierzystego niemieckich korwet. Z kolei w sierpniu 2022 r. Bundeswehra przejęła dawne stocznie MV w Warnemünde oraz przekształciła dawną firmę produkującą statki w arsenał morski Warnowwerft. Pracować ma tu nawet 500 osób nad naprawianiem, modernizowaniem i remontowaniem jednostek pływających Bundeswehry, a także sojuszników NATO.

Jak informuje „Ostsee Zeitung”, na miejscu ma również powstać baza logistyczna Sojuszu. Z tzw. „Deployment Hub" mają być rozmieszczani żołnierze i zaopatrzenie, a także amunicja i pojazdy bojowe – szczególnie w krajach bałtyckich i Skandynawii.

Jak Niemcy modernizują wojsko?

02:02

This browser does not support the video element.