1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Jesteś przeziębiony, nie lataj samolotem, bo szkodzisz uszom

18 lutego 2018

Kto wsiada z kaszlem, katarem czy chrypą do samolotu, musi zadbać o uszy. Latanie w takim stanie może być wyjątkowo bolesne – ostrzega laryngolog.

Latanie przy infekcji górnych dróg oddechowych szkodzi słuchowi
Latanie przy infekcji górnych dróg oddechowych szkodzi słuchowiZdjęcie: picture-alliance/PYMCA

Korzystanie z samolotu przy infekcji górnych dróg oddechowych, z towarzyszącym mu katarem czy przewlekłym zapaleniem zatok może okazać się mało przyjemne. Infekcja, powodując obrzęk śluzówek, zaburza drożność trąbki słuchowej. Prowadzi to niejednokrotnie do problemów z wyrównywaniem ciśnienia w uszach i uczucia zatykania szczególnie podczas wznoszenia czy opadania maszyny. Często towarzyszy temu także silny ból. Dlatego Michael Deeg z Niemieckiego Zrzeszenia Lekarzy Laryngologów poleca przeprowadzenie przed odlotem prostego testu. Zamykając szczelnie palcami nos, dmuchamy w niego powietrze od środka. Jeśli usłyszymy w uchu pyknięcie oznacza to, że ciśnienie zostało wyrównane i możemy lecieć. W przeciwnym razie ekspert medycyny odradza lot, gdyż zachodzi ryzyko, że dojdzie do barotraumy ucha czyli urazu ciśnieniowego. Jego następstwa to popękane naczynia krwionośne w uszach lub w najgorszym wypadku uszkodzenie słuchu.

Przeczytaj także:„Flysharing”, czyli wspólne latanie 

Długość lotu bez znaczenia

Wg zapewnień Michaela Deegi, długość lotu nie odgrywa większego znaczenia. Z reguły bowiem samolot pozostaje podczas lotu na tej samej wysokości i dlatego także ciśnienie w uszach nie zmienia się. Niebezpieczne, zdaniem lekarza, jest jednak wzbijanie się lub schodzenie do lądowania, gdyż wraz ze wzrostem ciśnienia w kabinie samolotu, rośnie także ciśnienie w uszach.

W ekstremalnych przypadkach, kiedy przeziębiony pasażer nie może zrezygnować z lotu, zaleca się przed podróżą poddanie się drenażowi błony bębenkowej, by udrożnić trąbkę słuchową. Polega on na minimalnym nacięciu błony, pozwalającym wyrównać ciśnienie w uchu. Dobrze jest podczas lotu dużo pić, a na godzinę przed lądowaniem użyć obkurczającego śluzówkę sprayu do nosa. A podczas wznoszenia i opadania maszyny pomaga przełykanie śliny, żucie gumy lub ziewanie.

Jeśli po przelocie utrzymuje się uporczywy ból ucha lub doszło do pogorszenia słuchu, trzeba szukać pomocy laryngologa.

opr. Alexandra Jarecka 

Flyboarding - nowy sport dla miłośników esktremalnych przeżyć [WIDEO]

01:06

This browser does not support the video element.