1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW
PolitykaAmeryka Północna

Joe Biden: „Możemy uratować wiele ludzkich istnień”

7 listopada 2020

Świat czeka na wiadomość, kto będzie urzędował w Białym Domu. Biden nie ogłasza się jeszcze zwycięzcą wyborów, ale przemawia już jak prezydent. Trump nie ma jednak zamiaru się poddać.

Joe Biden przemawia w Wilmington w stanie Delaware
Joe Biden przemawia w Wilmington w stanie DelawareZdjęcie: Drew Angerer/Getty Images

Także trzy dni po zamknięciu ostatnich lokali wyborczych nie padło jeszcze rozstrzygnięcie, kto będzie 46. prezydentem Stanów Zjednoczonych. Ale wiele wskazuje na to, że po czterech latach urzędowania Donald Trump będzie musiał wyprowadzić się z Białego Domu. Jego demokratyczny konkurent prowadził w sobotę rano (7.11.2020) w czterech z sześciu kluczowych stanów. W obliczu rysującego się zwycięstwa Biden wezwał swoich rodaków do jedności. „Możemy być przeciwnikami, ale nie jesteśmy wrogami”, powiedział.

Przemawiając w sobotę wczesnym rankiem (czasu środkowoeuropejskiego) w rodzimym Wilmington 77-letni kandydat Demokratów powiedział, że czas odłożyć na bok spory. „Liczby mówią jasno – wygramy ten wyścig z poparciem narodu”, powiedział 77-letni Biden, choć nie ogłosił się jeszcze zwycięzcą, w przeciwieństwie do Donalda Trumpa (74), który zrobił to już w noc wyborczą. Republikanin Trump mówi od tego czasu o oszustwie wyborczym, bez jakichkolwiek dowodów.

Ludzie słuchają wystąpienia Bidena w Wilmington, Waszyngton 6.11.2020Zdjęcie: Carlos Barria/REUTERS

Rekordowa liczba zakażeń koronawirusem

Biden poinformował, że razem z możliwą przyszłą wiceprezydent Kamalą Harris zaczęli już przygotowywać przejęcie obowiązków rządu, między innymi kroki do zwalczania pandemii koronawirusa. Nie można już pomóc zmarłym Amerykanom, ale „w przyszłości możemy uratować wiele ludzkich istnień”, powiedział. Biden zarzuca Trumpowi, że zawiódł jako prezydent w koronakryzysie i jest tym samym winny śmierci wielu Amerykanów. Liczba nowych zarażeń wirusem SARS-CoV-2 wzrosła w tym tygodniu w USA do rekordowych 120 tys. dziennie. Liczba ofiar śmiertelnych pandemii wynosi co najmniej 236,5 tys.

Trump stylizuje się na ofiarę oszustwa

Urzędujący prezydent Donald Trump jasno dał już do zrozumienia, że nie ma zamiaru pogodzić się z porażką i będzie się bronił falą procesów sądowych. „Późno w noc wyborczą miałem we wszystkich tych stanach tak duże prowadzenie tylko po to, by zobaczyć, jak cała ta przewaga w cudowny sposób znika”, napisał na Twitterze. „Być może cała ta przewaga wróci w miarę posuwania się naszych postępowań sądowych!”.

Trump stylizuje się na ofiarę systematycznego oszustwa wyborczego, nie przytaczając przy tym ani jednego dowodu swoich twierdzeń. Prezydent zapowiedział, że będzie walczył aż po Sąd Najwyższy. A jak oświadczył w piątek doradca sztabu Trumpa Matt Morgan: „Te wybory się jeszcze nie skończyły”.

Chcesz skomentować ten artykuł? Zrób to na facebooku! >>

Tymczasem także w samej Partii Republikańskiej podnoszą się krytyczne głosy. Czołowi politycy partii Trumpa przestrzegają przed naruszaniem zasad demokracji. Nic nie wskazuje na „masowe” oszustwo wyborcze, jak twierdzi Donald Trump.

(DPA/stas)

Protesty pod ambasadą USA w Berlinie

02:33

This browser does not support the video element.

Pomiń następną sekcję Dowiedz się więcej