Niemcy. Kim jest nowy szef MSZ
28 kwietnia 2025
Wadephul od wielu lat jest uznanym ekspertem w dziedzinie polityki zagranicznej i stosunków międzynarodowych. Już w czasie poprzedniej kadencji parlamentu był wiceprzewodniczącym klubu CDU/CSU w Bundestagu odpowiedzialnym za tę dziedzinę. Wadephul ma szerokie kontakty międzynarodowe i jest zaznajomiony z dyplomatyczną etykietą. W ostatnich tygodniach odwiedził Warszawę, Londyn i Paryż, gdzie spotkał się z tamtejszymi ministrami spraw zagranicznych, m. in. z Radosławem Sikorskim.
Namiestnik Merza w MSZ?
Szef CDU Friedrich Merz wielokrotnie dawał do zrozumienia, że sam chce być kanclerzem aktywnie zaangażowanym w politykę zagraniczną. Merz uważa wzmocnienie roli Niemiec na arenie międzynarodowej za swoje główne zadanie. Już od czasów kanclerz Angeli Merkel (CDU) można było zaobserwować, że decyzje w kluczowych kwestiach polityki zagranicznej były coraz częściej podejmowane w Urzędzie Kanclerskim a nie w MSZ.
Ponadto Merz chce stworzyć Radę Bezpieczeństwa Narodowego, która będzie doradzać jego rządowi w kwestiach bezpieczeństwa narodowego i polityki zagranicznej. Wadephul staje więc na czele ministerstwa, którego wpływ i kompetencje mogą raczej ulec osłabieniu.
Wadephul będzie oceniany na podstawie tego, czy jako minister spraw zagranicznych będzie chciał i potrafił wypracować własny profil, czy też będzie raczej pełnił rolę namiestnika kanclerza Merza w Ministerstwie Spraw Zagranicznych.
Według własnych deklaracji Wadephul jest przekonanym Europejczykiem, który jest zafascynowany tym „pokojowym projektem”. Popiera na przykład ambicje państw Bałkanów Zachodnich dotyczące przystąpienia do UE. Jest zwolennikiem „zasady porządku opartego na regułach”, „dzięki którym osiągnęliśmy pokój, dobrobyt i bezpieczeństwo” – powiedział w jednym z wywiadów.
Wadephul regularnie podkreślał, że nadal chce wspierać Ukrainę w walce z rosyjską agresją. Jest ostrym krytykiem przywódcy Rosji, Władimira Putina. Skrytykował też prezydenta USA Donalda Trumpa za proponowany przez niego układ pokojowy na Ukrainie, w ramach którego kraj ten musiałby jednak oddać część swojego terytorium.
Ewangelik i podpułkownik Bundeswehry
Wadephul pochodzi z północy Niemiec. Urodził się w Husum, dorastał w Dithmarschen, a obecnie mieszka w 5000-osobowej gminie Molfsee na południowy zachód od Kilonii. Jest ewangelikiem, ma żonę i troje dzieci. Jego hobby to historia i podróże, a szczególnie upodobał sobie Rzym i Florencję.
Po maturze Wadephul wstąpił do Bundeswehry. Jest podpułkownikiem w stanie spoczynku. Następnie studiował prawo w Kilonii, które ukończył z wyróżnieniem. Potem pracował w kancelarii adwokackiej w Lubece i Kilonii. Od 2001 roku jest niezależnym adwokatem, a od 2009 roku specjalizuje się w prawie medycznym i socjalnym.
Klasyczna kariera partyjna
Mniej więcej w tym samym czasie, gdy służył w wojsku, Wadephul rozpoczął karierę partyjną. Po dziesięciu latach w młodzieżówce CDU, Junge Union, został jej przewodniczącym w Szlezwiku-Holsztynie, a następnie sekretarzem generalnym i później przewodniczącym CDU w tym kraju związkowym. Od 2005 roku przez cztery lata kierował klubem poselskim CDU w parlamencie krajowym w Kilonii.
W 2009 roku przeniósł się do Berlina, gdzie od razu zdobył mandat posła do Bundestagu z okręgu wyborczego Rendsburg-Eckernförde. Do dziś nieprzerwanie zasiada w parlamencie.
Ukoronowanie kariery
Nominacja na stanowisko szefa niemieckiego MSZ to ukoronowanie dotychczasowej kariery politycznej Wadephula. Wygrał on z szeregiem innych kandydatów, którym w CDU przypisywano ambicje związane z objęciem stanowiska ministra spraw zagranicznych, m.in. Norbertem Röttgenem, Roderichem Kiesewetterem i Arminem Laschetem.
Ministerstwo Spraw Zagranicznych oferuje duże możliwości: podróże, kontakty dyplomatyczne, piękne zdjęcia. Tradycyjnie ministrowie spraw zagranicznych należą do najpopularniejszych członków gabinetu w Niemczech. Wadephul będzie musiał teraz pokazać, czy uda mu się kontynuować tę tradycję.
(AFP/du)