Joseph Beuys. Rany zadane przez historię
17 maja 2025
Leżący w Nadrenii Północnej-Westfalii neogotycki zamek Moyland, otoczony malowniczą fosą i rozległym parkiem, jednocześnie stanowiącym ekspozycję rzeźb, sprawia wrażenie arkadii. Zresztą, nazwa obiektu, o którym pierwsza wzmianka pojawiła się w roku 1307, pochodzi od holenderskiego słowa „Mooiland”, czyli „piękny kraj”. Co ciekawe, z owego historycznego hrabstwa Kleve, leżącego tuż przy granicy z Niderlandami, pochodziła Anna Kliwijska, czwarta żona Henryka VIII.
Korytarze zamku, meandry historii
Jednak wizyta w tym miejscu to nie tylko okazja, by napawać się idylliczną atmosferą. Tutaj bowiem znajduje się największa na świecie kolekcja dzieł Josepha Beuysa (1921–1986) – artysty wybitnego, z przebogatą biografią. W zbiorach Muzeum Schloss Moyland znajduje się prawie 6000 jego prac – rysunki, akwarele, obrazy olejne i inne prace plastyczne oraz obiekty. Są tu też liczne artefakty dotyczące jego życia, twórczości i działalności, które stanowią podstawę archiwum Josepha Beuysa w ramach Fundacji Muzeum Schloss Moyland. Oprócz tego organizowane są wystawy innych artystów.
Joseph Beuys, którego życiorys stanowi gotowy scenariusz filmu, wywarł niekwestionowany wpływ na powojenną historię sztuki, ale i wzbudza do dziś kontrowersje ze względu na jego przeszłość. Muzeum Schloss Moyland po raz kolejny podjęło dyskusję z wątpliwościami wokół tego tematu.
Znaczące jest też miejsce samej wystawy. Krążenie po korytarzach i salach zamkowego piętra przypomina błądzenie po meandrach historii, a może raczej po zakamarkach umysłu artysty? Kolejne pomieszczenia, choć ponumerowane, nie zawsze pojawiają się w sposób oczywisty; czasem jedne wynikają z drugich, inne zaś są nieco z boku. Całość skąpana jest w dźwiękach filmu, wyświetlanego w maleńkiej przestrzeni kinowej za zasłoną, co sprawia, że jego źródło wydaje się nieokreślone, enigmatyczne, jak i sam problem stanowiący podstawę ekspozycji.
Auschwitz i II wojna światowa
Wystawa „Auschwitz und der Zweite Weltkrieg im Werk von Joseph Beuys” (pol.: „Auschwitz i II wojna światowa w twórczości Josepha Beuysa”) pokazuje prace, które są z jego twórczością kojarzone o wiele rzadziej niż słynne filcowe obiekty pokryte łojem lub miodem. Częściej też słyszy się o jego akcji obsadzenia tysiącami dębów miasta Kassel, w ramach projektu „7000 Eichen – Stadtverwaldung statt Stadtverwaltung”.
Jak głosi opis kuratorski: „Opierając się na materiałach szkoleniowych z okresu, gdy Beuys był żołnierzem Wehrmachtu, oraz materiałach informacyjnych, które otrzymał w 1957 roku podczas udziału w międzynarodowym konkursie na pomnik w Auschwitz-Birkenau i które przetworzył artystycznie w 1963 roku, wystawa poszukuje (...) reakcji na potworność systematycznego wyniszczania ludzi wyznania mojżeszowego, Sinti oraz Romów, komunistów i innych grup prześladowanych w nazistowskich Niemczech”.
Ekspozycja stanowi – według zamysłu kuratorów (Alexandra Grönerta i Angeli Steffen) – złożoną odpowiedź na pytanie o stosunek Beuysa do okresu nazistowskiego. Pokazuje, że przez całą swoją karierę, od lat 40. do 80. XX wieku, wielokrotnie zajmował się w swojej twórczości II wojną światową, a zwłaszcza Auschwitz, w bardzo różnorodny sposób.
„Auschwitz istnieje jak wcześniej, ale w innej formie”
Joseph Beuys miał wypowiedzieć te słowa w jednym z wywiadów w roku 1982, odnosząc się do współczesnych struktur społecznych i kapitalizmu.
Prace i performanse Josepha Beuysa wywarły ogromny wpływ na sztukę jemu współczesnych. Jednocześnie jednak nie ustawały pytania o jego wojenną przeszłość i stosunek do nazizmu. W 1941 roku, 20-letni Beuys zgłosił się na ochotnika do służby wojskowej i trafił do Luftwaffe, gdzie przeszedł przeszkolenie jako strzelec-radiotelegrafista. Krytycy zarzucają mu, że później nie odciął się jednoznacznie od reżimu nazistowskiego. On zaś do końca życia trawił te doświadczenia, szczególnie w kontekście zestrzelenia jego samolotu. W wyniku tego zdarzenia odniósł ciężkie obrażenia, a w jego czaszce pozostało wgłębienie, które ukrywał pod charakterystycznym kapeluszem do końca życia. Wojenna trauma nie pozwoliła o sobie zapomnieć i stała się integralną częścią tożsamości artysty.
W ramach projektu badawczego „Joseph Beuys i nazizm” muzeum Schloss Moyland (w Nadrenii Północnej-Westfalii) porusza wojenny temat w zupełnie wyjątkowy sposób. Dzięki ponad 60 dziełom sztuki i fotografiom z kolekcji Muzeum Schloss Moyland oraz 17 eksponatom wypożyczonym z archiwum berlińskiego galerzysty Rene Blocka wystawa stanowi wkład w kontrowersyjną debatę na temat stosunku Beuysa do ideologii nazistowskiej. Poszerza podstawy tej debaty o tematycznie wyostrzony wgląd w jego twórczość artystyczną.
Na ekspozycji pokazano projekty Beuysa z lat 1957 i 1958, dotyczące pomnika w Auschwitz-Birkenau. Nawet po tym, jak jego praca nie została wybrana, nadal zajmował się tematem obozu zagłady. Przez kilka lat pracował nad instalacją „Auschwitz-Demonstration”, również pokazaną w Schloss Moyland.
Polentransport 1981
W 1981 roku Beuys przeprowadził akcję „Polentransport 1981”. W jej trakcie przewiózł przyczepą kempingową ponad 700 swoich dzieł do Łodzi, aby podarować je tamtejszemu Muzeum Sztuki. W drewnianej skrzyni znajdowały się grafiki, plakaty, zdjęcia i inne obiekty z dotychczasowej działalności artysty. Beuys tym samym nawiązał do akcji artystów, którzy trzy dekady wcześniej, odpowiadając na apel Władysława Strzemińskiego, ofiarowali placówce swoje dzieła, aby mogła powstać kolekcja sztuki awangardowej. Dyrektor muzeum zrozumiał tę akcję Beuysa „jako element zadośćuczynienia byłego żołnierza II wojny światowej, który został wyszkolony na terenie Polski”.
Tytuł „Polentransport 1981” był prowokacyjny, ponieważ przypominał transporty, które naziści przeprowadzali do obozów koncentracyjnych utworzonych przez nich na terenie okupowanej Polski. Największym z nich był obóz Auschwitz, położony około 230 km na południe od Łodzi, którego Beuys nie odwiedził podczas swojej podróży.
„Transport dzieł sztuki do kraju, który podczas II wojny światowej został najechany przez Niemcy, przypomina transport wystawy z Berlina do Pragi, zorganizowany w 1968 roku przez Rene Blocka” – dodają kuratorzy.
Hołd dla Lidic
Jako uczestnik wystawy „Hołd dla Lidic” Beuys wsparł w 1967 roku projekt berlińskiego galerzysty Rene Blocka. Uważał bowiem, że sztuka współczesna ma obowiązek zajmować stanowisko w kwestiach politycznych i społecznych. Konkretnie udział w tej wystawie oznaczał przyznanie się Niemiec do winy za katastrofę II wojny światowej, a w szczególności za sprzeczne z prawami człowieka działania odwetowe nazistów.
Lidice, miejscowość położona 20 kilometrów na zachód od Pragi, została zrównana z ziemią i wymordowana w 1942 roku wraz z wszystkimi mieszkańcami w następstwie zamachu na protektora Czech i Moraw z ramienia III Rzeszy. Bezpośrednio po zniszczeniu Lidic brytyjski lekarz Sir Barnett Stross powołał do życia najpierw angielski, a później międzynarodowy komitet, którego celem było upamiętnienie tej zbrodni. W 25. rocznicę opublikował apel do artystów, aby wsparli utworzenie muzeum w Lidicach poprzez darowiznę dzieła sztuki. W Niemczech apel ten poparł tylko Rene Block. Po wystawieniu ich w swojej galerii, podarowane obiekty przewiózł mikrobusem z Berlina do ówczesnej Czechosłowacji, gdzie zostały ponownie wystawione, aby następnie pozostać w tym kraju. Dziś znajdują się w muzeum w Lidicach.
„Wkład Beuysa w wystawę 'Hommage a Lidice' świadczy o zamiarze artysty, aby zwrócić uwagę na ludzkie cierpienie w sposób bardziej ogólny, bez skupiania się na losach poszczególnych osób lub grup” – komentują kuratorzy ekspozycji w Schloss Moyland.
Koncepcja laboratorium
Joseph Beuys jednak nie jest postacią jednoznaczną. Oprócz działań artystycznych, takich jak te w Czechach i Polsce, istnieją kwestie, które budzą pytania: jego lata szkolne w Kleve; członkostwo w Hitlerjugend; okres służby wojskowej podczas II wojny światowej...
W centrum wystawy stworzono więc specjalne pomieszczenie – „Laboratorium”. Zwiedzający mogą tam sami wyrobić sobie opinię: dzięki materiałom na tabletach dowiedzą się więcej o wystawionych dziełach sztuki i archiwaliach, a w cyfrowej księdze mogą podzielić się z pytaniami, sugestiami lub przemyśleniami. Na stole roboczym czeka literatura naukowa poświęcona temu tematowi. Wywiady z badaczami, historykami, studentami i uczniami ukazują różne, a czasem sprzeczne spojrzenia na postać Josepha Beuysa i dają możliwość zmierzenia się z wielowarstwowością i wielogłosowością tej złożonej kwestii.
– „Laboratorium” pozostanie w muzeum również po zakończeniu wystawy. Znajduje się w samym środku ekspozycji. Jest jak cierń w oku, który ma pobudzać do refleksji nad tematem – mówi kurator Alexander Grönert.
Lubisz nasze artykuły? Zostań naszym fanem na Facebooku! >>
Wystawa w Museum Schloss Moyland prezentuje wystawę „Auschwitz und der Zweite Weltkrieg im Werk von Joseph Beuys” do 29 czerwca 2025 roku.