1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Julia Tymoszenko rozpoczęła strajk głodowy

Malgorzata Matzke24 kwietnia 2012

Na wyraz protestu przeciwko warunkom, w jakich jest więziona, była szefowa ukraińskiego rządu podjęła strajk głodowy.

ARCHIV - Die ukrainische Ex-Regierungschefin Julia Timoschenko am 11.10.2011 vor Gericht in Kiew. Die inhaftierte Timoschenko ist nach Angaben der Berliner Charité «ernsthaft krank». Das habe die Untersuchung der 51-Jährigen durch den Neurologen Einhäupl im Straflager ergeben, sagte eine Charité-Sprecherin am Mittwoch (22.02.2012) der Deutschen Presse-Agentur und bestätigte damit ukrainische Medienberichte. Weitere Details nannte die Sprecherin aus Gründen der Vertraulichkeit nicht. EPA/SERGEY DOLZHENKO (zu dpa "Charité: Timoschenko ist «ernsthaft krank» vom 22.02.2012) +++(c) dpa - Bildfunk+++
Julia TymoszenkoZdjęcie: picture-alliance/dpa

Po tym, jak Julia Tymoszenko została pod przymusem przetransportowana do kliniki, na jej ciele stwierdzono poważne krwiaki - poinformował agencję Interfax jej adwokat, Sergiej Własenko.

Od 20 kwietnia Tymoszenko odmawia przyjmowania pokarmów protestując przeciwko temu, jak jest traktowana przez personel kolonii karnej i lekarzy w Charkowie. W ubiegłym tygodniu strażnicy więzienni kopali ją w brzuch, chcąc zmusić ją do opuszczenia celi.

Jak opisuje jej adwokat Julia Tymoszenko bardzo się przestraszyła, kiedy strażnicy weszli do jej celi. Stawiała im opór, kopali ją w brzuch aż straciła przytomność. Na ramionach i brzuchu ma duże krwiaki.

Zgodnie z przepisami

Prokuratura w Charkowie przyznała, że pacjentka, uskarżająca się na silne bóle kręgosłupa, w ubiegły piątek wbrew swojej woli przewieziona została do szpitala. Zastosowano wobec niej "siłę fizyczną, aby przenieść ją do karetki i zawieźć do kliniki", powiedział prokurator Gienadi Tjurin. Takie postępowanie dopuszczają przepisy ukraińskiego prawa. Nie ma jednak dowodów, by stosowano wobec niej przemoc fizyczną, twierdzi.

Kolonia karna dla kobiet w Charkowie, gdzie więziona jest Julia TymoszenkoZdjęcie: picture-alliance/dpa

Jak wyjaśniał prokurator, więźniarka ubrała się i położyła na łóżku mówiąc "Nigdzie nie pójdę". WPerpsonel więzienia ma prawo zastowować środki fizycznego przymusu. Przeniesiono ją więc z celi do karetki i zawieziono do kliniki."

Nie ufa ukraińskim lekarzom

W sobotę Julię Tymoszenko przewieziono ponownie do kolonii karnej po tym, jak odmówiła poddania się leczeniu. 51-letnia ukraińska polityk ma silne bóle kręgosłupa. Lekarze berlińskiej kliniki Charite badali Julię Tymoszenko w lutym br. w jej celi w kolonii karnej. Stwierdzili, że jest poważnie chora i że powinna poddać się stacjonarnemu leczeniu. Tymoszenkopowiedziała na to, że nie ufa ukraińskim lekarzom.

Poseł Sergiej Paszinski powiedział na forum ukraińskiego parlamentu: "Julia Tymoszenko została brutalnie pobita. Kopano ją w brzuch, wykręcano ręce i bito po nogach. Tak się traktowało ludzi w 1937 roku."

Julia Tymoszenko została aresztowana w sierpniu 2011 r. i postawiona przed sądem pod zarzutem spowodowania strat przedsiębiorstwa Naftohaz Ukrainy. Skazana została w październiku 2011 roku w procesie, uznawanym za motywowany politycznie, na siedem lat więzienia. W ubiegły czwartek (19.04) w Charkowie rozpoczął się drugi proces, w którym oskarża się ją o unikanie płacenia podatków i defraudację.

dpa / Małgorzata Matzke

red. odp.: Andrzej Pawlak