1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Shinji Kagawa krytykuje Roberta Lewandowskiego

2 maja 2012

Właściwie to już pewne, że japoński piłkarz, grający w Borussii Dortmund na pozycji pomocnika, zamierza odejść latem z BVB. Prawie na odchodnym odważył się jeszcze na krytyczne podsumowanie polskiego napastnika.

Fußball DFB-Pokal Viertelfinale: Holstein Kiel - Borussia Dortmund am Dienstag (07.02.2012) im Holsteinstadion in Kiel. Dortmunds Robert Lewandowski und Shinji Kagawa (r) feiern Lewandowskis Tor zum 1-0 gegen Holstein Kiel. Foto: Christian Charisius dpa/lno (Achtung! Der DFB untersagt die Verwendung von Sequenzbildern im Internet und in Online-Medien während des Spiels (einschließlich Halbzeit). Achtung Sperrfrist! Der DFB erlaubt die Publikation und Weiterverwertung der Bilder auf mobilfunkfähigen Endgeräten (insbesondere MMS) und über DVB-H und DMB erst nach Spielende.)
Lewandowski i KagawaZdjęcie: picture-alliance/dpa

W opinii Kagawy Robert Lewandowski gra zbyt egoistycznie. „Jest nastawiony wyłącznie na strzelanie bramek”- oznajmił Shinji Kagawa, który zamierza przenieść się do jednego z wyspiarskich klubów, prawdopodobnie do Manchesteru United.

Nie dostaję od niego podań

Konferencja prasowa Borussia DortmundZdjęcie: dapd

brzmi jeden z zarzutów Japończyka pod adresem najlepszego snajpera Borussii, Roberta Lewandowskiego, który strzelił w tym sezonie 20 goli i zajął tym samym po Klaasie-Janie Huntelaarze (27 bramek) i Mario Gomezie (26) trzecie miejsce na liście najlepszych strzelców Bundesligi. „Lewandowski nie zwraca uwagi na piłkarzy, którzy są akurat lepiej ustawieni, dlatego nie dostaję od niego asyst”- podsumował grę Polaka rozżalony Kagawa. „A przecież w pierwszej części tego sezonu, zanim złapałem kontuzję, to właśnie Lucas Barrios i ja strzeliliśmy obaj po 8 bramek. To przykład na to, kto z obu tych piłkarzy potrafi lepiej wykorzystać moje umiejętności”- skarży się Japończyk.

Kagawa odchodzi, Lewandowski zostaje

Umowa z Kagawą obowiązuje oficjalnie do lata 2013. Ponieważ zawodnik chce odejść, kierownictwo Borussii nie stara się go zatrzymywać. Podobnie jest z Lucasem Barriosem. Natomiast w przypadku Polaka polityka klubu jest jasna: „Robert pozostanie u nas, bo jest takim napastnikiem, jakiego potrzebujemy” -oznajmił dyrektor sportowy BVB, Michael Zorc, dla płatnego kanału sportowego sky90.

Robert LewandowskiZdjęcie: dapd

Umowa Borussii Dortmund z Robertem Lewandowskim, nazywanym w klubie pieszczotliwie „Robby”, obowiązuje do 2014 roku z opcją na przedłużenie. Michael Zor rozwiał w ten sposób wątpliwości, jakie zasiał w minioną sobotę w wywiadzie dla Westfälische Rundschau menedżer Lewandowskiego, Cezary Kucharski, który powiedział: „ Niewiadomo jeszcze, czy Robert zagra w następnym roku dla czarno-żółtych”.

Euro 2012 szansą dla kariery

Polski doradca spekuluje, że występy trzeciego najlepszego snajpera Bundesligi na ME latem tego roku obserwować będą wszystkie znaczące kluby europejskie.”ME mogą wiele zmienić w planach Roberta na przyszłość”- powiedział Cezary Kucharski. Pierwsza oferta przedłużenia przez BVB umowy z polskim napastnikiem była na razie dla niego mało atrakcyjna.

sid/dpa/ Alexandra Jarecka

red.odp.: Andrzej Paprzyca