Kanclerz Merkel chce w Gdańsku dodać otuchy piłkarzom
6 czerwca 2012![German Chancellor Angela Merkel (L) and Bastian Schweinsteiger of Germany talk during the UEFA EURO 2008 Group B preliminary round match between Austria and Germany at the Ernst Happel stadium in Vienna, Austria, 16 June 2008. Photo: Achim Scheidemann dpa +please note UEFA restrictions particulary in regard to slide shows and 'No Mobile Services'+ +++(c) dpa - Report+](https://static.dw.com/image/3429104_800.webp)
Jak w środę potwierdził rzecznik rządu federalnego Steffen Seibert szefowa niemieckiego rządu Angela Merkel ok. godz. 19.30 przybyć ma do Gdańska na 2-godzinne spotkanie z niemiecką kadrą na ME w ich hotelu w Gdyni, gdzie rezydują w czasie trwania mistrzostw. Wizyta ta jest pomyślana jako "gest wsparcia dla naszej reprezentacji narodowej przed przypuszczalnie dość trudnymi rozgrywkami", powiedział Seibert.
Dobry omen
Angela Merkel spotka się z niemieckimi piłkarzami po ich treningu i z członkami niemieckiej delegacji, jak potwierdził manager kadry Oliver Bierhoff w rozmowie z agencją prasową SID. "Cieszymy się na tę wizytę, jest to znakomite urozmaicenie i spotkanie w miłym gronie". Członek kadry Per Mertesacker stwierdził, że będzie to "dobrym omenem, bo Angela Merkel zawsze dawała nam dobre uczucie na naszą drogę".
Angela Merkel już kilkakrotnie odwiedzała narodową reprezentację przed ważnymi turniejami, jak np mundialem w Niemczech, i wielokrotnie z wyraźnym zaangażowaniem śledziła mecze z trybun na stadionach.
Rząd obserwuje sytuację
Jak zaznaczył rzecznik rządu federalnego, nie jest jeszcze pewne, czy kanclerz Merkel wybierze się na mecze do Polski i na Ukrainę. "Ma ona bardzo wypełniony kalendarz spraw zarówno zagranicznych jak i wewnętrznych, i on dyktuje decyzje", powiedział. Na kilka tygodni przed rozpoczęciem ME z wielu stron rozlegały się apele, by bojkotować rozgrywki na Ukrainie ze względu na to, jak ukraińskie władze traktują w więzieniu przywódczynię opozycji Julię Tymoszenko. Jak podkreślił Steffen Seibert, berliński rząd bardzo baczne obserwuje, jak rozwija się sytuacja więzionej polityk.
afp / Małgorzata Matzke
red.odp.: Bartosz Dudek