1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Karnawał nad Renem: online, przed telewizorem i drive-in

14 lutego 2021

W tym roku w nadreńskich miastach nie odbywają się barwne pochody. W czasach pandemii karnawał świętuje się inaczej.

Karnawał nad Renem: pochód w formacie mini
Karnawał nad Renem: pochód w formacie mini Zdjęcie: Rolf Vennenbernd/dpa/picture alliance

To była smutna wiadomość dla Lisy Labusgi, kiedy dowiedziała się o odwołaniu tegorocznego karnawału. Lisa i jej ojciec – pochodzący z Polski artysta Herbert Labusga – co roku budują po kilka wozów karnawałowych. Ogromne i wytworne pojazdy prezentujące sceny z polityki i życia społecznego można potem podziwiać na pochodzie karnawałowym w Kolonii.

Co roku w zapustny poniedziałek porusza się kolońskimi ulicami 8-kilometrowy barwny korowód. Około 200 wozów i pojazdów, 12 tysięcy uczestników, 300 ton słodyczy i milioniowy tłum przyglądających się przebierańców – to tylko niektóre dane statystyczne tego wydarzenia.

W formacie mini

W tym roku z powodu pandemii koronawirusa ulicami Kolonii w zapustny poniedziałek nie przejedzie ani jeden wóz. Mimo to miłośniczka karnawału Lisa Labusga i tak jest szczęśliwa. Pochód odbędzie się online i jak co roku będzie transmitowany w telewizji WDR. Zamiast monumentalnych wozów – 16 miniatur i 177 lalek. Długość korodowu – 70 metrów. Scenariusz, kulisy i muzykę opracowano wspólnie z kolońskim teatrem lalek.

Miniaturowy wóz Lisy Labusgi: chomikowanie podczas lockdownuZdjęcie: Horst Galuschka/dpa/picture alliance

Głównym bohaterem będzie koronawirus. Tegoroczne miniwozy opowiadają o lockdownie, ogniskach zakażeń, sporach wirusologów, meczach bez kibiców i teoriach spiskowych. Nie zabrakło też miejsca na satyryczne przedstawienie wyborów w USA i populizmu w Niemczech.

Lisa Labusga brała udział w nagraniach i jest podekscytowana. – Opowiadamy spójną historię, muzyka jest dobrana i całość pięknie skoordynowana – mówi. W zapustny poniedziałek zobaczy w telewizji efekt pracy swojej i innych zespołów. – To było dla nas duże wyzwanie, całkiem nowe i jedyne w swoim rodzaju, które pewnie się nie powtórzy – dodaje Lisa, ciesząc się na myśl o transmisji.

Karnawał przed telewizorem

Również Marta Reiz uwielbia karnawał, jego biesiady i pochody, ale w tym roku z dwójką małych dzieci zostanie w domu. – Najbardziej brakuje mi tego nastroju, pochodów i wspólnej zabawy – mówi ze smutkiem. Nastrój postara się stworzyć we własnych czterech ścianach: będą ozdoby, stroje karnawałowe, pączki i pizza.

Kolonia: prace nad pochodem karnawałowymZdjęcie: Horst Galuschka/dpa/picture alliance

U Leny Staerk stroje karnawałowe mieszczą się w wielkiej skrzyni, która w tym roku też będzie w użytku. – Z tą różnicą, że tylko w mieszkaniu – mówi Lena. – Przede wszystkim dla dzieci karnawał jest takim szczytowym okresem, który w tym roku wypadnie.

Córka Leny świętowała karnawał w tłusty czwartek ze swoją szkołą w formie wideokonferencji. Była bardzo zadowolona, ale Lena wie, że będzie się niezwykle cieszyć, kiedy jej dzieci bez obawy i bez koronawirusa będą mogły znowu obchodzić ten wyjątkowy nad Renem czas.

Horrendalne straty

W tym roku koronawirus pokrzyżował plany przebierańcom, stowarzyszeniom i całym branżom związanym z karnawałowym szaleństwem. Jak wyliczyła firma konsultingowa BCG, Kolonia straci z tego tytułu prawie 600 mln euro. Tegoroczne dochody miasta wyniosą tylko 9 mln. Producenci kostiumów mówią o „ekonomicznej katastrofie”. Ich obroty spadły o 90 procent.

Karnawał uliczny w 2019 r. Zdjęcie: Oliver Berg/dpa/picture-alliance

Instytut Niemieckiej Gospodarki szacuje szkody gospodarcze dla całego regionu, jakie pociąga za sobą odwołanie karnawału na 1,5 mld euro. Najwięcej stracą gastronomia, handel detaliczny, branża transportowa i hotelarska.

Karnawał drive-in

W bastionach karnawału nad Renem próbuje się ratować co tylko możliwe. Komitety karnawałowe przeniosły świętowanie do internetu. Koloński kalendarz wydarzeń zamieszcza ponad 150 imprez online. Z areny Lanxess całymi dniami transmitowane są koncerty i występy taneczne, a dochód przeznaczony zostanie na artystów, pracowników technicznych czy grupy taneczne.

Karnawał in-driveZdjęcie: Marius Becker/dpa/picture alliance

Powodzeniem cieszą się także koncerty drive-in z popularnymi gwiazdami karnawału. W Kolonii, Bonn, Monnheim i innych miastach publiczność siedzi w swoich samochodach, obserwuje scenę, a muzykę odbiera w samochodowym radiu. Dookoła ustawionych jest kilka ogromnych telebimów. 

To wszystko jest małą pociechą i nie zastąpi prawdziwego karnawału – mówią jego miłośnicy. W tym roku nie pozostaje im jednak nic innego, jak szukanie alternatyw. Lisa Labusga jest pewna, że miniaturowy pochód, który pomagała tworzyć, przypadnie wszystkim do gustu. – Będzie inaczej, ale cudownie! – obiecuje.

Karnawal w Kolonii

01:01

This browser does not support the video element.