1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Katastrofa w Niemczech. „Co godzinę kolejne złe wiadomości”

16 lipca 2021

Ponad sto ofiar śmiertelnych, wciąż wielu zaginionych – politycy i eksperci spodziewają się wzrostu liczby ofiar. Podczas gdy w wielu miejscach woda powoli ustępuje, sytuacja na zaporach jest nadal krytyczna.

Szkody w Erftstadt Bessem
Szkody w Erftstadt Bessem Zdjęcie: David Young/dpa/picture alliance

Powodzie i osunięcia ziemi wywołane ulewnymi deszczami w zachodnich Niemczech pochłonęły do tej pory życie co najmniej 106 osób. W miarę jak postępuje usuwanie szkód, wciąż rośnie liczba ofiar śmiertelnych. Szefowa rządu Nadrenii-Palatynatu Malu Dreyer (SPD) i premier Nadrenii Północnej-Westfalii Armin Laschet (CDU) wyrazili obawę, że liczba ofiar wzrośnie. Przekracza ona już wyraźnie liczbę ofiar śmiertelnych podczas tzw. powodzi stulecia na Łabie i Dunaju w 2013 roku, kiedy życie straciło 21 osób.

Co najmniej 63 ofiary śmiertelne w Nadrenii-Palatynacie

Według premier Malu Dreyer, katastrofa doprowadziła u ogromnej liczby osób do poważnych traum. − Cierpienie dramatycznie się dziś nasila, ponieważ co godzinę docierają do nas nowe złe wiadomości − powiedziała socjaldemokratka. Wielu mieszkańców nadal nie odnaleziono. Szczególnie tragiczna jest sytuacja w miejscowości Sinzig, gdzie utonęło dwunastu pensjonariuszy ośrodka dla niepełnosprawnych. − To jest naprawdę straszne, jeśli pomyśleć przez sekundę, że tak wiele osób zginęło w budynku mieszkalnym − powiedziała Dreyer. Jak podaje rozgłośnia SWR, w czwartek wieczorem w ciągu kilku minut parter budynku ośrodka dla niepełnosprawnych „Lebenshilfe” został całkowicie zalany. Personel nie był już w stanie zapewnić mieszkańcom bezpieczeństwa. 

Na zalanych terenach kontynuowane są prace związane z usuwaniem skutków powodzi i oczyszczaniem. Minister spraw wewnętrznych Nadrenii-Palatynatu Roger Lewentz (SPD) poinformował, że po spuszczeniu lub wypompowaniu wody z piwnic wciąż znajdowane są martwe ciała. Rzecznik Ministerstwa Spraw Wewnętrznych Nadrenii-Palatynatu mówił w piątek po południu o co najmniej 63 odnalezionych zwłokach.

Uszkodzony most w Nadrenii-PalatynacieZdjęcie: Abdulhamid Hosbas/AA/picture alliance

W powiecie Ahrweiler na północy Nadrenii-Palatynatu ponad 1300 osób nadal uważa się za zaginione. Przerwane połączenia telefoniczne utrudniały jednak uzyskanie dokładnego obrazu sytuacji. Według rzecznika policji w Koblencji można przypuszczać, że kilka osób zostało kilkakrotnie zgłoszonych jako zaginione.

Merkel planuje wizytę w rejonie klęski żywiołowej

Kanclerz Angela Merkel wzięła dziś po południu udział w wideokonferencji sztabu kryzysowego landu Nadrenia-Palatynat. Według rzecznika rządu RFN Steffena Seiberta, w rozmowach z premier Malu Dreyer i przedstawicielami służb ratowniczych szefowa niemieckiego rządu została poinformowana o aktualnej sytuacji na obszarach dotkniętych klęską i o stanie prac ratowniczych. Merkel prowadziła również rozmowy na temat „wizyty w rejonie katastrofy w najbliższym czasie”.

NRW: „Klęska powodzi o historycznych rozmiarach”

Drugiego dnia po ulewnych deszczach premier Nadrenii Północnej-Westfalii (NRW) Armin Laschet (CDU) mówił o „katastrofie powodziowej na historyczną skalę”. Tylko w tym kraju związkowym życie straciły co najmniej 43 osoby. Według ministra spraw wewnętrznych NRW Herberta Reula powódź dotknęła 25 miast i powiatów w tym landzie. W akcji brało udział około 19.000 pracowników straży pożarnej i służb THW.

Dramatyczna sytuacja w uzdrowiskowej miejscowości Bad Neuenahr -Ahrweiler w Nadrenii-PalatynacieZdjęcie: Bernd Lauter/AFP/Getty Images

Jak wynika z raportów policyjnych w rejonie Kolonii poszukiwano 59 osób. W Erftstadt-Blessem, na południowy zachód od Kolonii, ogromne osuwiska ziemi doprowadziły w piątek do dramatycznej sytuacji. W ziemi utworzyły się kratery. Według najnowszych informacji zawaliły się trzy budynki mieszkalne i część zabytkowego zamku. − Spodziewamy się, że kilka osób zginęło, ale nie wiemy ile dokładnie − powiedział Herbert Reul. We wschodniej części miejscowości, która do tej pory została przeszukana, nie ma ofiar śmiertelnych, a wszyscy mieszkańcy są bezpieczni – podkreślił minister, dodając, że „to jeszcze nie jest całe miasto”. Starosta powiatu Rhein-Erft, Frank Rock, powiedział w telewizji ntv, że 50 osób zostało uratowanych przez łodzie. Powódź nadeszła bardzo szybko. Nie było prawie czasu, aby ostrzec ludzi.

Według agencji informacyjnej DPA do rzeki Erft w pobliżu miejscowości wpadły również fragmenty zamkniętej autostrady A1. Zgodnie z raportem, około 40 metrów twardego pobocza oderwało się w kilku kawałkach i wpadło do rzeki. Na tych odcinkach autostrady nie było żadnych pojazdów. W związku z sytuacją kryzysową w tym regionie Niemieckie Ministerstwo Obrony ogłosiło dla jednostek Bundeswehry specjalny alarm na wypadek klęsk żywiołowych.

Nieodwołany alarm dla zapór wodnych

Niebezpieczeństwo stwarzały i nadal stwarzają zapory wodne w NRW. Niektóre groziły przelaniem lub pęknięciem. Około północy woda przelała się przez zaporę Rurtal, która spiętrza rzekę Rur w regionie Akwizgranu i w powiecie Dueren. Groziło to zalaniem miejscowości Dueren i Juelich. Zapora w Steinbach w pobliżu Euskirchen grozi dalszym rozerwaniem. Od czwartku w tym rejonie została zamknięta autostrada A61.

Widok po nawałnicach i opadach w Bad MuenstereifelZdjęcie: B&S/dpa/picture alliance

Spodziewane powodzie w Badenii-Wirtembergii

Eksperci ostrzegają przed podnoszeniem się poziomu wody na południu kraju: w Badenii-Wirtembergii wystąpiły nowe burze. W niektórych regionach drogi zostały ponownie zamknięte, a w Allgau pod wodą znalazło się osiedle mieszkaniowe. Niemiecka służba meteorologiczna już wcześniej ostrzegała przed gwałtownymi przyrostami objętości wody, zwłaszcza w mniejszych zbiornikach wodnych na południowym zachodzie Niemiec.

Katastrofa w Niemczech. Ogromna tragedia na zachodzie kraju

01:51

This browser does not support the video element.

Rządowy pakiet pomocowy 

Rząd Niemiec chce w ciągu kilku dni przygotować szeroką pomoc finansową dla powodzian. − Wraz z kanclerz i federalnym ministrem finansów Olafem Scholzem pracujemy jeszcze nad koncepcją − powiedział tygodnikowi „Der Spiegel” minister spraw wewnętrznych Niemiec Horst Seehofer (CSU). Zapewnił, że do środy zostanie ona zaprezentowana rządowi. Jednocześnie nie chciał podać szczegółów, zanim nie będzie jasnego obrazu rozmiaru szkód. Zapewnił jednak, że „będzie to duży pakiet”. Podczas tak zwanej powodzi stulecia, która dotknęła w 2013 roku osiem krajów związkowych, rząd RFN utworzył fundusz pomocy powodziowej o wartości 8 miliardów euro.

Nadrenia-Palatynat już przekazała 50 mln euro jako wsparcie krótkoterminowe na naprawę szkód na drogach, mostach i innych obiektach. Szef rządu NRW Armin Laschet ogłosił wieloetapowy program pomocy dla ofiar katastrofy. Dotychczasowe środki przeznaczone na pomoc w sytuacjach kryzysowych podczas ulewnych deszczy byłyby „dalece niewystarczające”.

(ARD/jar)