1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW
Handel

Kawa znów stanie się towarem luksusowym? Eksperci ostrzegają

Dirk Kaufmann
21 maja 2024

Kawa staje się coraz droższa. Zmiany klimatyczne i zmieniające się nawyki konsumenckie na Dalekim Wschodzie odgrywają swoją rolę, podobnie jak wojna w Ukrainie i konflikt na Bliskim Wschodzie.

Eksperci przestrzegają przed wzrostem cen kawy
Eksperci przestrzegają przed wzrostem cen kawyZdjęcie: Dragoslav Dedovic/DW

Kawa zawsze była w Niemczech czymś wyjątkowym. Było to wyraźnie widoczne po II wojnie światowej. Dwie miejscowości na zachodzie Nadrenii Północnej-Westfalii dołączyły wtedy na kilka lat do ​​Holandii w ramach reparacji. A ponieważ masło, papierosy i kawa były dostępne w sąsiednim kraju, ale w Niemczech przez wiele lat prawie wcale, mieszkańcy dwóch miast Elten i Selfkant wygrali los na loterii.

Wraz z ożywieniem niemieckiej gospodarki w obszarze przygranicznym ponownie pojawili się goście. Nie ze względu na piękny krajobraz, ale właśnie na masło i kawę był to dla nowych Holendrów dobry interes. Ponadto Selfkant czerpał również korzyści z przemytu. Podobnie jak na obszarze przygranicznym z Belgią, przemyt stanowił tam poważny problem, którego policja i służby celne nie były w stanie opanować.

Kawa. Rzadka, poszukiwana i droga

W tej chwili historia zdaje się powtarzać, gdyż ulubiony napój Niemców znów staje się wyraźnie droższy. Według Tchibo, lidera niemieckiego rynku kawy, globalny rynek i wysokie koszty energii sprawiają, że kawa staje się coraz droższa. Na początku maja hamburska firma ogłosiła, że ​​będzie musiała „dostosować” ceny kawy palonej: „W zeszłym roku wiele kosztów, w tym cena kawy zielonj, ​​nadal rosły. Aby móc nadal oferować naszym klientom jakość, do jakiej przywykliśmy, teraz także musimy działać”.

Agencja EPD również zaobserwowała wzrost cen kawy i zwróciła się z pytaniem do firmy Gepa, największego europejskiego importera żywności fair trade z globalnego Południa. W odpowiedzi dyrektor handlowy Matthias Kroth przyznał: „Znajdujemy się obecnie w trudnej sytuacji gospodarczej”.

Kawa szkodzi klimatowi

01:32

This browser does not support the video element.

Gepa skarży się na spadek sprzedaży wynikający z ostrożności klientów związanej z inflacją. Negatywny wpływ miały na nią też wysokie ceny surowców do kawy i kakao oraz wojna w Ukrainie. Andrea Fütterer, szefowa działu polityki korporacyjnej w firmie Gepa, jest również zaniepokojona wysokimi cenami i wahaniami na rynkach surowców. Zwraca uwagę na jeszcze jedną przyczynę: schorzenia roślin powodowane przez monokultury oraz zmiany klimatyczne, które niosą ze sobą suszę czy nadmierne opady deszczu.

Niepewność także na Południu

Na Południu cierpią z kolei uprawiający kawę. Grupa Fairtrade International poinformowała DW, że niekorzystne warunki pogodowe, szczególnie w Azji Południowo-Wschodniej i Ameryce Południowej, powodują wzrost cen. Prowadzi to do obaw przed wąskimi gardłami dostaw: „To pogarsza i tak już delikatną równowagę podaży i popytu. Długie susze w Wietnamie, będącym głównym producentem ziaren robusta, uszkodziły rośliny. Z drugiej strony Brazylia, główne źródło ziaren arabiki, cierpi na ulewne deszcze, które negatywnie wpływają na zbiory”.

„Niepewność klimatyczna, zakłócenia na międzynarodowych szlakach handlowych i spekulacyjny charakter wielu portfeli inwestycyjnych wywołały prawdziwą burzę na rynku kawy” – przestrzega Fairtrade International.

Przewaga Brazylii i popyt na arabikę

Carsten Fritsch zauważa, że także konflikty zbrojne, które wybuchły na całym świecie, zagrażają stabilności rynków. Analityk Commerzbanku monitoruje rozwój sytuacji na rynkach surowców miękkich, do których zalicza się żywność.

W rozmowie z DW odwołuje się do badania, które przygotował dla Commerzbank Research: „W przeciwieństwie do robusty arabika w niewielkim stopniu doświadcza przeszkód podczas transportu przez Morze Czerwone, ponieważ duzi producenci arabiki nie są zależni od tej trasy. Sytuacja inaczej jest w przypadku kawy robusta, która jest produkowana głównie w Azji Południowo-Wschodniej.”

Ale wszystko ma dwie strony i jeden producent może skorzystać na trudnościach drugiego: „Znaczny wzrost cen i niedobór robusty mogą zwiększyć popyt na arabikę”.

Wzrośnie podaż kawy z Brazylii, która eksportuje robustęZdjęcie: Igor Do Vale/picture alliance/ZUMA Press Wire

Przewagę ma tu Brazylia, skąd pochodzi 80 procent światowych zbiorów robusty. Poza tym czynnikiem w przypadku największego na świecie producenta arabiki prognozy są dobre. „W roku zbiorów 2024/25 prognozuje się większą podaż kawy w Brazylii. W swojej styczniowej prognozie brazylijski organ prognostyczny spodziewa się w porównaniu z rokiem poprzednim wzrostu o 5,5 procent: do 58,1 mln worków po 60 kg. Z tego 40,75 mln będzie stanowić arabica, a 17,33 mln – robusta” – przewiduje Fritsch.

Prognozy cenowe nie są korzystne

Jednak Steffen Schwarz, właściciel niemieckiej palarni kawy tłumi ten ostrożny optymizm. Spodziewa się dalszych podwyżek cen. Wynika to również z problemów z rekrutacją pracowników na plantacje i rosnącego spożycia kawy w samych krajach rozwijających się.

„Mamy zatem niższe plony, niedobór pracowników i jednocześnie rosnący popyt” – zauważył Schwarz w rozmowie z magazynem „Der Spiegel”.

Rosnący popyt wynika nie tylko z „mody na kawę” w Europie i USA, gdzie kawowi somelierzy celebrują najgorętszych baristów, a coraz więcej kawoszy uważa się za koneserów kawy. Rośnie też konsumpcja kawy w krajach, które od tysięcy lat kultywują kulturę herbaty: w Korei Południowej i Chinach.

Musimy się przyzwyczaić do wysokich cen – przestrzega Schwarz. Uważa, że ​​kawa powinna kosztować od 25 do 30 euro za kilogram. Przynajmniej tyle, jak mówi, „trzeba być skłonnym zapłacić, jeśli chce się dobrego smaku, a aspekty ekologiczne i społeczne są dla nas ważne”.

Chcesz komentować nasze artykuły? Dołącz do nas na Facebooku!

Pomiń następną sekcję Dowiedz się więcej