1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Kościół bez (urzędującego) papieża

Bernd Riegert / Bartosz Dudek1 marca 2013

Benedykt XVI jest już emerytowanym papieżem. To sytuacja bez precedensu w długiej historii Kościoła. Przed zakończeniem pontyfikatu Benedykt musiał sam zadecydować, jaki będzie jego status.

Papst Abschied: Der leere Stuhl des Papstes in Rom (Sedesvakanz). Das war der Sitzplatz von Benedikt XVI. bei seiner letzten Generalaudienz. Mit dem Rücktritt des Papstes bleibt der Stuhl vorrübergehend leer. Symbolbild. Aufgenommen 27.02.2013, Petersplatz, Rom, Italien. Foto: Bernd Riegert DW
Zdjęcie: DW/Bernd Riegert

Jak tytułować papieża, który dobrowolnie zrezygnował ze swojego urzędu głowy Kościoła i biskupa Rzymu? Nad tym pytaniem łamano sobie głowę w Watykanie przez kilka dni. Nie było to łatwe rozstrzygnięcie, ponieważ pod względem teologicznym papież zostaje powołany przez Boga. Dla Benedykta XVI oznacza to, że nadal może być tytułowany "Ojcem Świętym" i "Waszą Świątobliwością". Będzie nosił on tytuł "emerytowanego papieża", jak oznajmił rzecznik Watykanu, o. Frederico Lombardi.

Łacińskie słowo "emeritus" czy "senior" stosuje się do hierarchów, którzy przestali sprawować swój urząd. W czasie swojej ostatniej audiencji generalnej Benedykt XVI powiedział, że papieżem pozostaje się na zawsze. - Nie ma ucieczki w prywatność. Moja decyzja, by zrezygnować z aktywnego wypełniania mojej posługi temu nie przeczy. Nie wracam do życia prywatnego, do podróży, spotkań, przyjęć, konferencji i tak dalej. Nie zstępuję z Krzyża, ale w inny sposób pozostaję przy Ukrzyżowanym" - wyjaśniał Benedykt XVI.

Papież-senior pozostanie za murami WatykanuZdjęcie: picture alliance / dpa

Benedykt pozostaje Benedyktem

Emerytowany papież nadal więc nosić będzie przybrane w dniu wyboru na głowę Kościoła imię Benedykta. Nie wróci do swojego "prywatnego" nazwiska Joseph Ratzinger. Jednak w najbliższym mu kręgu papież zawsze życzył sobie, by zwracano się do niego "Joseph" - zdradził niedawno jego brat Georg Ratzinger. Decyzja o zachowaniu tytułu i imienia papieskiego wywołała w Watykanie także krytyczne komentarze. "Jak to możliwe, że gdy wybrany zostanie nowy papież, na świecie będzie dwóch zastępców Chrystusa na ziemi, urzędujący i ten, który ustąpił, ale mimo to nadal jest tytułowany papieżem"? - pyta anonimowo jeden z hierarchów. 

Celestyn V, który zrezygnował z urzędu w 1294 roku, wdział ponownie swój habit benedyktyna i powrócił do poprzedniego imienia. Jednak Kościół w swojej długiej historii konfrontowany był także z innymi, trudnymi sytuacjami. I tak przez pewien czas w średniowieczu było nawet trzech papieży jednocześnie - jeden "prawowity" i dwóch anty-papieży. Pomimo to Kościół przetrwał.

Ułatwieniem całej sytuacji jest to, że papież jest monarchą absolutnym, to znaczy skupia w jednym ręku władzę ustawodawczą, wykonawczą i sądowniczą. Innymi słowy - papież sam może ustanowić reguły swojego ustąpienia i zadecydować o tym, co nastąpi potem.

Uwaga na buty!

I tak przed zakończeniem swojego pontyfikatu Benedykt XVI zadecydował, że jako emerytowany papież nadal nosić będzie białą, papieską sutannę. W przyszłości więc w Watykanie będą dwie ubrane w ten sposób osoby. Różnić się będą natomiast obuwiem. Słynne czerwone trzewiki zarezerwowane będą dla urzędującego papieża. Papież-emeryt nosić będzie najprawdopodobniej brązowe buty. Benedykt XVI zatrzyma też swój pierścień rybaka, choć na znak zakończenia pontyfikatu zatarta zostanie na nim powierzchnia służąca za pieczęć. Pod względem teologicznym wraz z zakończeniem pontyfikatu kończy się także nieomylność papieża-emeryta w sprawach wiary i moralności. Nieomylny w sensie dogmatu będzie jedynie urzędujący papież - wyjaśnił rzecznik Watykanu o. Lombardi.

Słynne czerwone trzewiki zarezerwowane są dla urzędującego papieżaZdjęcie: Getty Images

Finansowo bez zmian

Urzędujący papież nie pobiera pensji. Dlatego też nie będzie miał wypłacanej emerytury. Wszystkie koszty jego utrzymania nadal pokrywać będzie Watykan. Funkcję sekretarza nadal pełnić będzie abp Georg Gaenswein. Benedykt XVI mieszkać będzie razem z nim i czterema siostrami zakonnymi w małym klasztorze na terenie Watykanu i najprawdopodobniej nie będzie opuszczał terenu państwa kościelnego. Emerytowany papież odrzucił definitywnie możliwość powrotu do Bawarii, gdzie, teoretycznie, mógłby na przykład w Ratyzbonie (Regensburg) mieszkać ze swoim bratem. - To miejsce mogłoby stać się celem pielgrzymek, rodzajem drugiego Rzymu - mówi historyk Kościoła Hubert Wolf. Jego zdaniem, to właśnie dlatego Benedykt XVI zdecydował się pozostać w Watykanie. - W ten sposób podporządkowuje się autorytetowi swojego następcy - dodaje Wolf, który przypuszcza, że papież-senior będzie wiele czytał, modlił się i pisał. I w żaden sposób nie będzie się mieszał do spraw swojego następcy.

Wybór następcy Benedykt XVI przeżyje w rezydencji Castel GandolfoZdjęcie: picture-alliance/abaca

Zanim papież-emeryt wprowadzi się do watykańskiego klasztoru upłynie jednak kilka tygodni, które potrzebne będą na remont. W tym czasie Benedykt XVI pozostanie w letniej rezydencji papieży Castel Gandolfo, która również należy do państwa kościelnego. Tym samym teoretycznie papież-senior w ogóle nie opuścił terytorium Watykanu.

Bernd Riegert / Bartosz Dudek

red. odp. Małgorzata Matzke

[No title]

02:49

This browser does not support the video element.