1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Kokaina w pociągu do Ukrainy? Jest ostra reakcja Francji

Monika Stefanek opracowanie
12 maja 2025

Fake news o kokainie w pociągu, którym podróżowali przywódcy Francji, Niemiec i Wielkiej Brytanii, rozszedł się w internecie z szybkością błyskawicy. Stoją za tym amerykańscy i rosyjscy propagandyści.

Keir Starmer, Emmanuel Macron i Friedrich Merz w pociągu do Kijowa
Wspólna podróż do Kijowa, od lewej Keir Starmer, Emmanuel Macron i Friedrich MerzZdjęcie: LUDOVIC MARIN/AFP

Kanclerz Niemiec Friedrich Merz, prezydent Francji Emmanuel Macron i premier Wielkiej Brytanii Keir Starmer udali się w sobotę (10.05.2025) wspólnie do Kijowa. W internecie pojawiły się zdjęcia i nagranie wideo, sugerujące, że na stole w pociągu, którym podróżowali politycy, znajdowała się kokaina. Pałac Elizejski ostro zaprzecza i przestrzega przed szerzeniem dezinformacji.

„To kokaina” – napisał amerykański ideolog spiskowy i prezenter radiowy Alex Jones na platformie X. Wcześniej opublikował on wideo przedstawiające kanclerza Niemiec, prezydenta Francji i premiera Wielkiej Brytanii. W krótkim klipie cała trójka siedzi w pociągu przy stole, na którym obok okularów i notatników widać białe zawiniątko. Po chwili Macron chwyta biały przedmiot i ukrywa go pod ręką.

Jones i wiele innych osób w internecie twierdzi, że ten biały przedmiot to kokaina. Według Jonesa, cienki, podłużny przedmiot na stole to łyżka używana do zażywania kokainy. Została ona przykryta przez Merza. Film Jonesa został obejrzany przez przynajmniej 19 milionów użytkowników X i wielokrotnie udostępniony.

Użytkownicy udostępnili w sieci wideo niskiej jakości. Na filmie wysokiej rozdzielczości widać natomiast, że obiekt przed Merzem to mieszadełko do napojów lub mały szpikulec do kanapek, ale nie łyżka. Białe zawiniątko zaś to w rzeczywistości chusteczka do nosa, którą Macron przykrył ręką, gdy do pomieszczenia weszli fotografowie.

Rosjanie spekulują

Informację o rzekomej kokainie podchwycili Rosjanie. Kiriłł Dmitrijew, bliski współpracownik Putina, napisał na X: „Czy ten materiał jest wygenerowany przez sztuczną inteligencję czy prawdziwy? Jeśli jest prawdziwy – czy mamy do czynienia z cukrem, czy czymś zupełnie innym? Jeśli to coś innego, wyjaśnia to wiele ostatnich pomysłów i sugestii”.

W międzyczasie posty Jonesa i Dmitriewa zostały skorygowane przez użytkowników X, a pod wideo widnieje napis: „Wideo twierdzące, że Macron, Starmer i Merz byli zamieszani w skandal kokainowy podczas ich podróży do Kijowa, nie jest prawdziwe. Weryfikacja faktów pokazuje, że rzekoma kokaina była chusteczką do nosa, a ‘łyżka' była mieszadłem. Te twierdzenia rozpowszechniane przez doniesienia spiskowe są dezinformacją”.

Sugestie dotyczące rzekomej kokainy podchwyciła też i rozpowszechniła Maria Zacharowa, rzeczniczka Kremla.

Francja reaguje

Na krążące w sieci informacje ostro zareagował Pałac Elizejski. „Gdy jedność europejska staje się niewygodna, dezinformacja posuwa się do tego, by zwykła chusteczka wyglądała jak narkotyki" – oświadczył Pałac Elizejski na platformie X. Opublikował zdjęcie, na którym z bliska, widać leżącą na stole chusteczkę. „To jest chusteczka. Do wydmuchiwania nosa” – głosi podpis. Z prawej strony umieszczono fotografię Macrona, Starmera i Merza z pociągu i dodano: „To jest jedność europejska. By budować pokój”.

Jak rosyjska dezinformacja trafia do młodych

04:40

This browser does not support the video element.

Minister spraw zagranicznych Francji Jean-Noël Barrot oskarżył Rosję o rozpowszechnianie fałszywych informacji. „Widzimy was. Tak bardzo chcecie zapobiec pokojowi w Ukrainie, że rozpowszechniacie rażące kłamstwa” – napisał w serwisie X. Zamieścił też zrzuty ekranu pokazujące, że specjalny wysłannik Kremla Kiriłł Dmitriew i rzeczniczka rosyjskiego MSZ Maria Zacharowa byli wśród tych, którzy rozpowszechniali fałszywe informacje.

Na początku maja francuski urząd ds. walki z atakami cyfrowymi oświadczył, że od sierpnia 2023 r. wykrył około 80 rosyjskich kampanii fake newsowych skierowanych przeciwko Ukrainie i jej sojusznikom.

(AFP/stef)

Chcesz skomentować ten artykuł? Zrób to na facebooku! >>