1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW
PrzestępczośćFrancja

Kolejna noc zamieszek we Francji. Prawie tysiąc zatrzymanych

1 lipca 2023

Francja ma za sobą czwartą niespokojną noc. Zamieszki, które wybuchły po zastrzeleniu 17-latka przez policję, rozszerzyły się poza kraj. Tymczasem w niedzielę prezydent Emmanuel Macron oczekiwany jest w Niemczech.

Ulice francuskich miast nadal płoną po śmierci 17-latka od policyjnej kuli
Ulice francuskich miast nadal płoną po śmierci 17-latka od policyjnej kuliZdjęcie: Yves Herman/REUTERS

Według francuskiego MSW w nocy z piątku na sobotę (30.06-1.07) zatrzymano 994 osoby, uczestników zamieszek, które wybuchły po zastrzeleniu 17-letniego Nahela M. na przedmieściach Paryża podczas policyjnej kontroli. W starciach zostało rannych 79 policjantów i żandarmów. Była to czwarta z rządu niespokojna noc we Francji. Jak podają media, do niepokojów doszło także poza granicami Francji, w tym w Brukseli, stolicy sąsiedniej Belgii, a także na francuskich terytoriach na Karaibach. W Cayenne, stolicy Gujany Francuskiej, jedna osoba zginęła od rykoszetu. W stolicy Martyniki Fort-de- France około 30 zamaskowanych osób starło się z policją.

W opanowaniu sytuacji we Francji nie pomogło nawet zmobilizowanie 45 tysięcy funkcjonariuszy policji oraz zarządzone ograniczenia w życiu publicznym. W piątek wieczorem minister spraw wewnętrznych Gerald Darmanin polecił prefekturom wstrzymanie od godziny 21.00 kursów autobusów, tramwajów i pociągów w całym kraju. Zabroniono noszenia przy sobie fajerwerków i substancji łatwopalnych.  Zaś w dużych miastach, takich jak Lyon, Marsylia czy Strasburg, zakazano organizacji demonstracji i zgromadzeń, poinformował nadawca franceinfo. Mimo to ponownie doszło do grabieży, zniszczenia mienia i gwałtownych starć. Według doniesień medialnych, szczególnie gwałtowne zamieszki miały miejsce w Marsylii i Lyonie. W Marsylii splądrowano między innymi kościół i supermarket po podpaleniu.

Demonstracja przeciwko przemocy policyjnej w Paryżu 30 czerwca 2023 r.Zdjęcie: Firas Abdullah/AA/picture alliance

Macron apeluje do rodziców

Według ministra Darmaina ostatniej nocy skala przemocy była jednak mniejsza niż w poprzednich dniach. Nie uważa on, by należało wprowadzić stan wyjątkowy. – Zwycięży republika, a nie – awanturnicy – oświadczył, cytowany przez media.

Większość uczestników zamieszek to bardzo młodzi ludzie. Prezydent Francji Emmanuel Macron zaapelował do rodziców o odpowiedzialność, a także obwinił media społecznościowe za eskalację przemocy.

W sobotę w Nanterre pod Paryżem ma się odbyć pogrzeb zastrzelonego przez policję Nahela M. 17-latek zginął we wtorek, 27 czerwca, rano. Siedział za kierownicą samochodu, który został zatrzymany przez patrol motocyklowy. Gdy młody mężczyzna nagle odjechał, policjant oddał śmiertelny strzał.

Policjant obwiniany o śmierć Nahela M. został zatrzymany w areszcie. Wszczęto przeciwko niemu formalne dochodzenie w sprawie nieumyślnego spowodowania śmierci.

Tymczasem w niedzielę, 2 lipca, Macron ma rozpocząć dwudniową oficjalną wizytę w Niemczech. Na razie nie ma informacji o tym, by w związku z niespokojna sytuacją we plany te miałyby ulec zmianie.

RTR, AFP/ widz

Policjant zastrzelił 17-latka – zamieszki we Francji

00:45

This browser does not support the video element.