Kolejny kryzys Fundacji „Ucieczka, Wypędzenie, Pojednanie“
12 marca 2010![Fundacja wypędzonych w tarapatach](https://static.dw.com/image/512274_800.webp)
Po opuszczeniu rady naukowej fundacji wypędzonych przez publicystkę Helgę Hirsch, wezwała ona dyrektora fundacji, Manfreda Kittla, by podał się do dymisji. Zamiast przejść do ofensywy w debacie wokół fundacji, Kittel usuwa się w cień, stwierdziła Hirsch w radiu Deutschlandradio Kultur: «a pociąg jedzie tylko wtedy, gdy z przodu siedzi maszynista i lokomotywa ciągnie skład».Opinia publiczna i partie polityczne miotają fundacją «Flucht, Vertreibung, Versöhnung», a ze strony fundacji nie pojawia się słówko protestu, stwierdziła Hirsch, wyłuszczając w piśmie do ministra stanu do spraw kultury, Bernda Neumanna, (CDU), powody rezygnacji z udziału w radzie naukowej.
Kittel w defensywie
Kittel - dodała – nie docenił najwidoczniej należycie trudnej sytuacji wyjściowej fundacji. «Jak długo kierownictwo nie jest w stanie wytrzymać politycznego wiatru w oczy, tak długo projekt ten nie ruszy z miejsca», zarzuca Hirsch Kittlowi. Ekspertka do spraw polskich zwraca uwagę na fakt, że fundacja «rozsypuje się w oczach». Z kolei Kittel tłumaczy swój spokój. Agencji epd (ewangelickiej agencji prasowej) w Berlinie Kittel powiedział, że w tej delikatnej, wstępnej fazie projektu nie będzie podejmował jednostronnych posunięć przeciwko przewodniczącemu rady fundacji, ministrowi stanu, Berndowi Neumannowi, (CDU).
Dyrektor nie traci nadziei
Dyrektor fundacji wyraził ubolewanie z powodu rezygnacji Hirsch i czeskiej historyk, Kristiny Kaiserovej. Bardo mi zależy na pozyskaniu do rady naukowej znowu ekspertów z Czech i z Polski. Polski historyk, Tomasz Szarota, już w grudniu wycofał się z rady naukowej fundacji. Podczas ostatniej, poniedziałkowej (08.03.) sesji rady naukowej wszyscy uczestnicy opowiedzieli się za poszerzeniem składu rady naukowej w związku z poszerzeniem rady fundacji. Kittel chce pozyskać do rady naukowej więcej międzynarodowych ekspertów.
Pojednanie nadal celem
Kittel odrzucił zarzut, jakoby fundacja zajmowała się tylko problemami wewnątrzniemieckimi, a nie pojednaniem z sąsiadami. Uważa on, że chodzi zarówno o wewnętrzne pojednania, jak i o pojednanie z Polską i innymi europejskimi sąsiadami. To są dwie strony tego samego medalu – dodał Kittel. Rzecznik frakcji CDU/CSU do spraw wypędzonych, Klaus
Brähmig, nie rozumie odejścia Hirsch i Kaiserovej. Uważa on, że ten fakt, jak i ostatnia krytyka pod adresem fundacji, służy dyskredytacji projektu. Odrzuca on też zarzut jednostronnej polaryzacji fundacji.
ag/Jan Kowalski
red. odp.: Małgorzata Matzke