Kolońska katedra. Wstęp z bagażem zabroniony
2 marca 2017Katedrę kolońską codziennie odwiedza 20 do 30 tys. zwiedzających i wiernych. Kościół ten jest najbardziej znanym i najczęściej odwiedzanym zabytkiem w Niemczech.
Od 1 marca br. zwiedzający muszą pogodzić się z zaostrzonymi środkami bezpieczeństwa. Proboszcz katedry Gerd Bachner wyjaśnia, że dotychczas kontrole były przeprowadzane tylko przy specjalnych okazjach. Teraz kontroli musi poddać się każda wchodząca osoba. Pobieżnej kontroli bagaży dokonują strażnicy i katedralna gwardia.
Wprowadzono także zakaz wchodzenia do świątyni z dużymi torbami, walizkami i plecakami.
Wystarcza krótkie wyjaśnienie
Ponieważ katedra sąsiaduje z Dworcem Głównym, będącym ważnym węzłem komunikacyjnym, bardzo często zaglądają tu przejezdni. Danilo Merz miał właśnie taki zamiar.
– Przed wyjazdem do Hamburga chcieliśmy zwiedzić jeszcze katedrę, ale nas nie wpuszczono. Mieliśmy za duże torby. Umówiliśmy się, że jedna osoba przypilnuje bagażu, a reszta może wejść do środka. Nikt nie oponuje właściwie przeciwko tej regulacji.
Giseli Lehmann z Bielefeld udało się przekonać strażników, że nie ma nic podejrzanego w małej walizeczce.
– Często przyjeżdżam do Kolonii, by odwiedzić dzieci. Za każdym razem wchodzę do katedry i zapalam świeczkę – to taki mój osobisty rytuał – wyjaśnia 69-letnia kobieta. To, że wejście do katedry będzie teraz nieco utrudnione, wcale jej nie przeszkadza.
– To zrozumiałe w obliczu zagrożenia terrorystycznego. Ludzie chcą się czuć bezpiecznie.
Abstrakcyjne zagrożenie
Zagrożenie terrorystyczne to dla wszystkich oczywisty i zrozumiały powód zaostrzonych środków bezpieczeństwa.
– Dzięki Bogu, nie ma żadnego konkretnego zagrożenia, ale można mówić o abstrakcyjnym zagrożeniu kolońskiej katedry. Nie żyjemy tu na wyspie wolnej od wszystkich problemów – zaznacza proboszcz Bachner. Lecz nie wolno dopuścić, aby terror zaczął dyktować sposób naszego życia – dorzuca.
– Musimy postępować odpowiedzialnie i podejmować kroki zalecane nam przez specjalistów.
W Kolonii rozważano także ustawienie przed wejściem do katedry wykrywacza metalu i całkowity zakaz wchodzenia z torbami.
– Sądzę, że to, na co się zdecydowaliśmy, jest drogą złotego środka i większość ludzi to poprze – powiedział proboszcz kolońskiej świątyni.
Jak długo obowiązywać mają kontrole przy wejściu i zakaz wchodzenia z bagażem, tego jeszcze nie ustalono.
– W przyszłości będziemy wciąż weryfikować, jakie przeciwzięcia są rozsądne w myśl bezpieczeństwa, ale i wolności.
Ines Eisele / Małgorzata Matzke