Szef resortu spraw wewnętrznych Niemiec Thomas de Maziere podziękował w niedzielę (1.01.2017) policji, straży pożarnej, służbom ratunkowym oraz Federalnej Agencji Pomocy Technicznej (THW) za wsparcie w noc sylwestrową. Po zamachu na kiermasz świąteczny w Berlinie w grudniu b.r. oraz z powodu masowej przemocy na tle seksualnym wobec kobiet w Sylwestra 2015/2016 w Kolonii, w licznych niemieckich miastach podjęto tym razem wyjątkowe środki ostrożności.

Jak poinformowała Centrala Policyjnych Służb Nadrenii – Północnej Westfalii w Duisburgu, w noc sylwestrową policjanci musieli interweniować w 3,8 tys. przypadków, tj. o 400 więcej niż w roku ubiegłym.

Poczucie bezpieczeństwa

Na dworcu głównym w Kolonii udaremniono w przypadku tysiąca młodych mężczyzn głównie z krajów północnej Afryki wstęp na plac pod katedrą kolońską. Według rzecznika policji zatrzymano 92 osoby, w tym 16 Niemców m.in. z powodu nie stosowania się do zaleceń funkcjonariuszy, z powodu nielegalnego pobytu w Niemczech oraz nakazu aresztowania. 

Jak powiedział agencji KNA dziekan katedry Gerd Bachner, do obowiązujących w Sylwestra szczególnych środków ostrożności „można było się przyzwyczaić”. Według jego zapewnień odwiedzający katedrę i okolice nie odbierali kontroli oraz licznej obecności policji, jako zagrożenia, lecz wpływało to na nich uspokajająco. Dziekan katedry podkreślił jednocześnie, że „cieszył się, że tym razem można było przekazać wrażenia z Kolonii inne niż przed rokiem”.

Nad porządkiem i bezpieczeństwem w centrum miasta czuwało 1500 policjantów. Około 800 funkcjonariuszy kontrolowało podróżnych w pociągach na terenie całej Nadrenii – Północnej Westfalii.

W festynie sylwestrowym pod Bramą Brandenburską wzięło udział setki tysięcy osób. Również tam nad bezpieczeństwem czuwało 1500 funkcjonariuszy oraz 600 pracowników służb porządkowych.

Niemcy to nie Izrael

Andre Schulz przewodniczący Niemieckiego Związku Pracowników Służb Kryminalnych (BDK) ocenił pozytywnie działania policji w niemieckich miastach. Jednocześnie postulował on, by tak liczna obecność funkcjonariuszy jak w tegorocznego Sylwestra w Kolonii była jedynie wyjątkiem. Jak powiedział on poniedziałkowemu wydaniu gazety „Heilbronner Stimme” nie można dopuścić do tego, by w Niemczech, „podobnie jak w Izraelu” można było świętować publicznie tylko pod ochroną policji na taką skalę.

kna/ afp /