1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Komentarze prasy niemieckiej, poniedziałek, 2 sierpnia, 2010

2 sierpnia 2010

Ceremonia żałobna w Duisburgu, polityczna i moralna odpowiedzialność władz i organizatorów za tragedię oraz zmiany w systemie świadczeń dla bezrobotnych Hartz IV – to tematy komentowane przez gazety.

Ceremonia żałobna

„Premier Nadrenii Płn-Westfalii Hannelore Kraft (SPD) wygłosiła poruszającą i dobrą przemowę“ – stwierdza komentator Augsburger Allgemeine. „ Łamiącym się głosem znalazła właściwy ton balansujący na granicy współczucia dla ofiar oraz politycznego prawa do przemyślenia społecznych konsekwencji tej tragedii. Zasłużyła tym wystąpieniem na uznanie polityków i to bez względu na ich polityczną orientację”.

Neue Osnabrücker Zeitung pisze, że „nie jest łatwe znalezienie odpowiednich słów w obliczu takiej tragedii. Ci, co przeżyli nie są w stanie pojąć rozmiaru cierpienia rodzin ofiar katastrofy, a co dopiero mówić o jej złagodzeniu. Ceremonia pogrzebowa, a szczególnie poruszająca przemowa premier Nadrenii Płn. – Westfalii Hannelore Kraft pozwoliła przynajmniej przygotować zmarłym godne pożegnanie. Polityk, która w dniu, kiedy odbywała się Love Parade musiała drżeć o swego syna, przeżywała to w najgłębszym tego słowa znaczeniu. I nie ukrywała swej bezsilności, była wiarygodna w swej niemocy pojęcia tego, co się stało, wzruszała ciepłą przemową do zrozpaczonych rodzin. „Miłość do najbliższych jest silniejsza od śmierci”- ta myśl była myślą przewodnią w celebrowanej mszy żałobnej. I pocieszające było przekonać się, że nie jest to tylko pusta obietnica”.

„Nieobecność burmistrza Duisburga Adolfa Sauerlanda oraz organizatora Love Parade Reinera Schallera na ceremoni pogrzebowej przeczy sensowi tego wydarzenia pojmowanego, jako godziny wspólnej żałoby i zadumy – piszą Badische Neuste Nachrichten. „Ten nierówny duet: głowa miasta i milioner, który swym zaangażowaniem przy Love Parade chciał jeszcze rozbudować swoje imperium fitnessu, musi ponieść odpowiedzialność. A ponosi się ją nie znikając z powierzchni ziemi. Burmistrz miasta, który w tak znaczącym momencie nie stoi na czele konduktu żałobnego, stracił na zawsze swój urząd”.

„Adolf Sauerland przepadł z kretesem“ – komentuje Westfälischer Anzeiger. „Ten, kto nie pojawia się na uroczystości żałobnej, bo jest przekonany, że swą obecnością zakłóci jej przebieg, dostarcza ostatecznych argumentów przemawiających za zakończeniem politycznej kariery. Znamienne jest też, że burmistrz nie poszedł za jednoznaczną radą prezydenta i nie podał się do dymisji. Temu człowiekowi i miastu można udzielić pomocy. Radni powinni go zdymisjonować i w ten sposób ściągną mu z barków nieznośny ciężar odpowiedzialności. Czeka na to nie tylko miasto Duisburg”.

Volksstimme z Magdeburga uważa – „Nie ma wątpliwości, że rodzinom śmiertelnych ofiar oraz setkom rannych podczas Love Parade trzeba pomóc. Prezydent Christian Wulff jest zdania, że powinien w tym celu powstać z darowizn fundusz pomocowy. Ale dlaczego? Tragedia w Duisburgu nie była wynikiem klęski żywiołowej, nie była katastrofą, tylko rezultatem wielu niewłaściwych decyzji. W Niemczech wciąż jeszcze obowiązuje prawo i ten, kto zawinił, musi płacić za wyrządzone szkody. Bardziej do sytuacji pasowałoby natychmiastowe i nie biurokratyczne zażądanie od organizatora Love Parade i miasta Duisburg odszkodowania. Przecież obie strony organizując tę imprezę, miały osiągnąć niebagatelne korzyści. Tymczasem powinni już skończyć z zrzucaniem winy jeden na drugiego. Ich obowiązkiem jest zatroszczyć się teraz o ofiary„.

Zmiany w systemie świadczeń Hartz IV

„W Ministerstwie Pracy poddano kontroli nie tylko świadczenia dla dzieci, lecz również dla dorosłych” – pisze Weser Kurier. „A ponieważ dzieci nie zalicza się do grupy małych dorosłych, co dla Trybunału Konstytucyjnego jest poważnym uchybieniem, nie może podstawą do świadczeń na ich rzecz być podstawowa stawka świadczeń socjalnych osób dorosłych. Zmieniająca się stawka wyjściowa oraz więcej świadczeń społecznych na rzecz dzieci wydaje się być tu nowym celem. I dobrze, bo talon na zajęcia sportowe lub inne zajęcia kształcące czy bezpośrednie przejęcie kosztów posiłków w internatach i szkołach powoduje, że pomoc państwowa jest skuteczniejsza i lepsza”.

Nürnberger Nachrichten komentują:

„Przede wszystkim, jeśli chodzi o pomoc dla dzieci, Trybunał Konstytucyjny z Karlsruhe dopatrzył się niedociągnięć. Przy tym nie naciskał na podwyższenie stawek podstawowych. Bardziej chodziło o konkretną pomoc dzieciom z rodzin skazanych na świadczenia dla bezrobotnych Hartz IV, by nie odziedziczyły syndromu biedy. Służyć temu celowi mogą bezpłatne posiłki w przedszkolach czy szkołach, kursy kształcące, pomoce do nauki. Precyzując, chodzi o wprowadzenie w życie podstawowej zasady systemu Hartz IV: wspierania i popierania, która dotąd figuruje wyłącznie na papierze. Od korzystających ze świadczeń Hartz IV wiele się wymaga, lecz rzadko się ich wspiera. A to staje się coraz ważniejsze, ważniejsze nawet niż pieniądze”.

Alexandra Jarecka

red. odp.: Marcin Antosiewicz