1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Koncern BASF wstrzymuje działalność w Rosji i na Białorusi

27 kwietnia 2022

Do lipca największy na świecie koncern chemiczny BASF zaprzestanie działalności w Rosji i na Białorusi z wyjątkiem związanej z produkcją żywności.

Z powodu wojny w Ukrainie koncern chemiczny Basf zaprzestanie dzialalności w Rosji i na Białorusi
Z powodu wojny w Ukrainie koncern chemiczny Basf zaprzestanie dzialalności w Rosji i na BiałorusiZdjęcie: picture-alliance/dpa/U. Anspach

Decyzja koncernu z Lugwidshafen spowodowana jest rosyjską inwazją na Ukrainę. W środę (27.04.2022) BASF poinformował, że już od marca nie zawiera nowych umów w Rosji i na Białorusi, zaś z początkiem lipca wstrzyma dotychczasową działalność.

Wyjątkiem pozostaną jednak sfery działalności koncernu związane z produkcją żywności. Jak wyjaśniono, wojna w Ukrainie już i tak ogromnie zwiększyła ryzyko światowego kryzysu żywnościowego. 

„Decyzja ta została podjęta w związku z najnowszymi wydarzeniami w trakcie wojny oraz w świetle prawa międzynarodowego, w tym piątego pakietu sankcji UE” – oświadczył koncern. „BASF kategorycznie potępia rosyjską napaść na Ukrainę i przemoc wobec ludności cywilnej – podkreślono w komunikacie.

Wsparcie dla pracowników

Aktualnie BASF zatrudnia w Rosji i na Białorusi 684 osoby. Władze koncernu zapowiedziały, że mimo zaprzestania działalności do końca 2022 roku będą nadal wspierać swoich pracowników w obu krajach.

Siedziba koncernu BASF w Ludwigshafen nad RenemZdjęcie: Udo Herrmann/U. J. Alexander/imago images

„Obecnie trwają prace nad szczegółowymi planami uporządkowanego zakończenia działalności w Rosji i na Białorusi” – poinformowano. W 2021 roku udział obu krajów w obrotach grupy BASF wynosił zaledwie 1 proc.

Znacznie bardziej złożona jest sytuacja spółki Wintershall Dea, producenta ropy i gazu, w której BASF ma 67 procent udziałów. Spółka ta realizuje w Rosji 48 procent swojej produkcji. Pozostałymi udziałowcami są fundusz inwestycyjny Letter One i rosyjski oligarcha Michaił Fridman.

Na początku marca Wintershall Dea ogłosiła, że nie będzie realizować żadnych nowych projektów w Rosji i wstrzymała wszystkie płatności do Rosji. Spółka nadal pozostaje zaangażowana w wydobycie gazu ze złóż Jużno-Ruskoje i Achimow na Syberii. Na poczet strat odpisano 2 mld euro z powodu zamrożenia gazociągu Nord Stream 2.

(RTR, DPA/widz)

Pomiń następną sekcję Dowiedz się więcej