Takiego występu jeszcze nie było. Od dawna wiadomo, że muzyka łagodzi obyczaje, a tym razem przyszła na ratunek uchodźcom.

Trzy wielkie orkiesty berlińskie - Filharmonia Berlińska, Staatskapelle Berlin oraz Konzerhausorchester Berlin - zagrały wspólny koncert, któremu takt nadawali trzej mistrzowie batuty: Simon Rattle, Daniel Barenboim oraz Ivan Fischer. Myślą przewodnią wydarzenia było pojęcie "kultury gościnności", które tego wieczoru nabrało dodatkowego znaczenia.

Podczas wczorajszego koncertu w Berlinie, nad którym patronat objęła kanclerz Angela Merkel, Ivan Fischer ogłosił początek "nowej Europy". Muzykę transmitowały radia Berlin Brandenburg oraz ARD, był też przekaz na żywo na stronie Berlińskiej Filharmonii. Udział w tym wydarzeniu był bezpłatny, a bilety rozdawano po uprzednim zgłoszeniu.

Podczas koncertu wszyscy trzej dyrygenci zwrócili się z przesłaniem do publiczności, wyjaśniając swoją motywację.

"Czy naprawdę chcemy wrócić do starej Europy, w której naród walczył przeciwko narodowi, a religia przeciwko religii?" - pytał retorycznie Ivan Fischer. Głosem pełnym entuzjazmu dodał: "Narodziła się nowa Europa, w której ludzie otworzyli swoje serca i drzwi. Chcemy to pokazać światu. Uchodźcom zaś chcemy powiedzieć: Serdecznie witamy, czujcie się u nas jak u siebie w domu".

Daniel Barenboim w swych słowach wyszedł poza powitanie: "To ważne, by dobrze zaopiekować się uchodźcami. Istotne jednak jest też to, by im pokazać, że przybyli do kraju, gdzie kultura jest bardzo ważna. Przesłaniem tego wieczoru jest, że muzyka i kultura nie są na końcu, a biorą we wszystkim udział od początku".

Simon Rattle dodał: "To wspaniała okazja dla Niemiec i Europy, by zyskać miano serdecznych gospodarzy. Grając tutaj pokazujemy naszą miłość i wsparcie. Jesteśmy szczęśliwi, mogąc przekazać ten komunikat nowym Europejczykom".

W programie znalazł się Koncert Fortepianowy KV 466 Mozarta (zagrany przez Staatskapelle Berlin pod batutą Daniela Barenboima), Symfonia "Klasyczna" D-dur Prokofiewa (Konzerhausorchester pod batutą Ivana Fischera) oraz Siódma Symfonia Beethovena (Filharmonicy Berlińscy pod batutą Simona Rattle'a). Koncert zakończyła owacja na stojąco.