Konkurs "Das schönste deutsche Wort"
19 lipca 2004![Słowo "Teuro = Teuer + Euro" raczej nie zdobędzie tytułu "najpiękniejszego niemieckiego słowa"...](https://static.dw.com/image/718516_800.webp)
Pod egida Niemieckiej Rady Języka , Deutscher Sprachrat, Instytutu Goethego i Deutsche Welle ogłoszony został międzynarodowy konkurs na najpiękniejsze słowo języka niemieckiego. Zarówno ci, dla których niemiecki jest językiem ojczystym jak i nauczyciele języka niemieckiego, czy osoby lubiące i czujące język niemiecki mogą drogą pocztową lub poprzez internet zagłosować na jedno- ale naprawdę tylko jedno słowo, które według ich wyczucia językowego jest najpiękniejsze, najmilsze, najpiękniej brzmi albo najlepiej oddaje ducha języka.
Ważne dla jury jest uzasadnienie wyboru, bo także ono zadecyduje o tym , czy kandydatura zostanie uwzględniona. - mówi Gabriele Stiller-Kern z kuratorium Rady
Najważniejszym kryterium w konkursie jest uzasadnienie - dlaczego ktoś zdecydował się na dane słowo. Akceptować bądziemy różne argumenty: to, że komuś podoba się brzmienie, dowcip językowy, czy że z danm słowem łączy się jakaś osobista historia czy wspomnienie.
Ważne jest żeby pamiętać, że zwycięzcom nie będzie słowo wymieniane najczęściej ale liczy się oryginalność uzasadnienia.
Podawać można także słowa wywodzące się z dialektów czy z języka potocznego , ale nie mogą być to słowa wymyślone.
W czasie gdy konkurs już trwa rozgorzała też publiczna dyskusja nad tym, co kto faworyzuje: czy ma być to Butterblume - czyli kaczeniec, Heimat - ojczyzna, z całym ładunkiem emocjonalnym. Szczególnie ciekawi jurorzy są propozycji, jakie nadchodzą z zagranicy. Jeden z Australijczyków faworyzował na przykład wyraz Streichholzschaechtelchen: - istny łamaniec językowy, za którym kryje się pudełeczko zapałek.
Jak do tej pory echo jest bardzo pozytywne - mówi Gabriele Stiller-Kern - mamy już 16 tysięcy zgłoszeń i wszyscy zadali sobie trudu żeby uzasadnić swój wybór, na czym najbardziej nam zależało. 35 procent zgłoszeń pochodzi z zagranicy, najwięcej z krajów Unii Europejskiej i wyjątkowo dużo z Brazylii.
Konkurs ten służyć ma rozbudzeniu sympatii dla języka niemieckiego - bo jak stwierdziła dyrektor Instytutu Goethego Jutta Limbach - jest taka potrzeba.,
W powszechnym mniemaniu niemiecki uważany jest bowiem za języku "trudny i suchy". Odrobina wysiłku opłaca się - bo na uczestników konkursu na najpiękniejsze niemieckie słowo czekają naprawdę atrakcyjne nagrody. Jury , w którego skład wchodzą oprócz krytyków literackich i pisarzy także dyrektor naszej rozgłośni Erik Bettermann i bardzo popularny piosenkarz i aktor Herbert Groenemeyer zadecyduje i ogłosi w październiku, komu przypadną tak wspaniałe nagrody jak wycieczka na Mauritius, literacki weekend w luksusowym hotelu Adlon w Berlinie czy 4-ro tygodniowy kurs języka niemieckiego w Niemczech.
Nie mówiąc już o encyklopediach Brockausa, obrazach ufundowanych przez Niemiecki Telekom , telefonach komórkowych i książkach.