Na konsultacjach międzyrządowych dominować będą unijne tematy finansowe. Konkretnie chodzi o walkę z kryzysem euro oraz debatę o przyszłości Unii, w tym głównie o budżet unijny na lata 2014-2020. To będzie bowiem także przedmiotem najbliższych negocjacji na szczycie w Brukseli (22.11.12). Niemcy, jako największy płatnik netto, nie chcą zwiększyć wspólnych wydatków, podczas gdy Polska sprzeciwia się ich ograniczaniu i wspiera starania o dodatkowe środki na politykę spójności.

Komisja Europejska proponuje wydatki na poziomie ponad biliona euro. Tymczasem Niemcy i inni płatnicy netto chcą cięć budżetu o ok. 100 mld euro, a Wielka Brytania nawet 150 mld euro. Dla Polski propozycje te oznaczałaby kilkumiliardowe straty z tytułu redukcji środków na politykę spójności.

O budżecie i współpracy

Choć na krótko przed konsultacjami w Berlinie polscy dyplomaci, jak charge d'affaires ambasady RP w RFN Andrzej Szynka, powściągliwie komentowali pozycje obydwu krajów odnośnie budżetu, ta właśnie ta tematyka znajdzie się w centrum rozmów Angeli Merkel i Donalda Tuska. Obydwoje szefowie rządów zjawią się na rozmowach z ministrami dziesięciu resportów (spraw zagranicznych, spraw wewnętrznych, obrony, finansów, transportu, budownictwa i gospodarki wodnej, a także nauki, środowiska oraz kultury). Ministerstwa gospodarki i pracy będą reprezentowane na szczeblu podsekretarzy stanu.

W planach jest m.in. podpisanie umowy o współpracy w komunikacji kolejowej na szczeblu regionalnym. Odnośnie większych inwestycji, jak modernizacji tras kolejowych między Berlinem a Wrocławiem i Berlinem a Szczecinem nadal trwa sytuacja patowa. Podczas gdy Warszawa dokonała odpowiednich modernizacji tras po swojej stronie, Niemcy zwlekają z własnymi inwestycjami. Tłumaczą się, że mają ważniejsze projekty, na bardziej obłożonych przez pasażerów kierunkach. Brak modernizacji po niemieckiej stronie sprawia, że podróż pociągiem z Berlinem do Wrocławia trwa dziś dłużej niż przed II wojną światową.

Poza tym na konsultacjach ma też zostać podpisane porozumienie w sprawie współpracy w ramach Polsko-Niemieckiej Fundacji na rzecz Nauki jak również deklaracja o dodatkowych środkach na rzecz Fundacji "Krzyżowa".

Bilanse i co z tego?

Konsultacje będą też okazją do podsumowania realizacji 100-punktowego programu współpracy obu państw, który uchwalono na obchodach 20. rocznicy podpisania Traktatu o dobrym sąsiedztwie i przyjaznej współpracy w czerwcu 2011 roku.

Także w czwartek (15.11.12) dojdzie do podsumowania współpracy polsko-niemieckiej ostatniego roku - tym razem na posiedzeniu tzw. "okrągłego stołu" niemieckiej Polonii i mniejszości niemieckiej w Polsce z władzami obu państw. W ramach ubiegłorocznej deklaracji obydwie strony zobowiązały się m.in. do poprawy warunków nauki języka ojczystego w kraju sąsiedzkim oraz do zwiększenia środków na działalność kulturalną. Niemcy obiecali m.in. biuro koordynujące działalność organizacji polonijnych w Niemczech oraz środki na placówkę muzealną tzw. Dom Polski w Bochum. Obietnice te nie zostały do końca zrealizowane.

Konwent Polski w Niemczech, czyli największe dachowe zrzeszenie organizacji polonijnych w RFN, ma zamiar w najbliższym czasie zwiększyć starania na rzecz zjednoczenia Polonii. 8 grudnia planowany jest w Berlinie kongres organizacji polskich w Niemczech. - Dostrzegamy, że zjednoczenie Polonii staje się coraz ważniejsze w osiąganiu wspólnych celów w rozmowach z władzami RFN, mówi Wiesław Lewicki, obecny przewodniczący Konwentu.

Róża Romaniec, Berlin

red. odp. Bartosz Dudek