1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Kontrowersje w Niemczech. "Rząd zaniedbuje wschodnie Niemcy"

Malgorzata Matzke24 września 2012

Jak wynika z nowego rządowego raportu, wschodnioniemieckie regiony znów podupadają i wymagają dodatkowych zastrzyków finansowych.

Ein kleiner Junge sitzt allein auf dem Holzgeländer eines Spielplatzes im Innenhof eines Plattenbau-Wohngebiets in Frankfurt (Oder), aufgenommen am 08.04.2008 (gestelltes Symbolbild zum Thema Kinderarmut). Foto: Patrick Pleul +++(c) dpa - Report+++
Symbolbild Kinderarmut Frankfurt Oder PlattenbauZdjęcie: picture-alliance/dpa

Po latach miliardowych transferów na odbudowę wschodnich Niemiec, zachodni politycy zaczęli się w ostatnich latach burzyć, że teraz należałoby skierować środki na wsparcie infrastruktury także na zachodzie kraju.  We wschodnich Niemczech powstały setki kilometrów nowoczesnych autostrad, rewitalizowano miasta. Notorycznie zadłużone zachodnioniemieckie miasta i gminy zmusza się do ciągłych oszczędności w imię solidarności z braćmi ze wschodu. Ale ile można oszczędzać i nie inwestować w przestarzałą infrastrukturę - monitowali zachodni politycy, domagając się odwrócenia kierunku przepływu środków na zachód.

Jednak wsparcie dla wschodnich Niemiec okazuje się wciąż jeszcze niewystarczające. Szef rządu krajowego Meklemburgii-Pomorza Przedniego Erwin Sellering domaga się wręcz od rządu federalnego zwiększenia środków dla wschodnich landów.

Erwin Sellering walczy o transfer pomocy do wschodnich NiemiecZdjęcie: Picture-Alliance/dpa

- Kiedy Thomas de Maiziere był pełnomocnikiem rządu ds. odbudowy wschodnich Niemiec, mieliśmy konkretną osobę kontaktową w Berlinie. Od czasu, gdy przeszedł on do ministerstwa obrony wszystkie sprawy leżą odłogiem - oskarża się Sellering.

Wschód słabnie gospodarczo

Z dorocznego raportu o stanie niemieckiego zjednoczenia wynika, że Wschód Niemiec w porównaniu z zachodnimi landami znów pozostaje w tyle. PKB na głowę mieszkańca wschodnich Niemiec w roku 2011 wynosił 71 proc. poziomu zachodniej części kraju. Rok wcześniej były to jeszcze 73 proc. Dane te zawarte są w raporcie, nad którym gabinet rządowy będzie debatował w najbliższą środę (26.09).

Autostrady we wschodnich Niemczech są z reguły lepsze niż na zachodzie NiemiecZdjęcie: picture-alliance/ ZB

Jak stwierdza się w raporcie, pod wzglądem wydajności gospodarka wschodnich Niemiec osiąga 79 proc. poziomu gospodarki zachodniej części Niemiec. Wzrost gospodarczy obszarów dawnej NRD był o pół punkta procentowego niższy niż zachodnioniemieckie trzy procent w roku 2011.

Nie ma mowy o transferze pieniędzy na zachód

- Liczby te ukazują, że nie można zrezygnować z tzw. Pakietu Solidarnościowego II (wsparcia wschodnich Niemiec z puli budżetowej - przyp. red.) - podkreślił Sellering.

Zabytkowe miasta jak Wernigerode ożyły nowym blaskiemZdjęcie: picture-alliance/ ZB

- Wschodnie Niemcy potrzebują co najmniej do końca obecnej dekady szczególnego wsparcia, aby zasklepiła się przepaść między wschodem i zachodem kraju - podkreślił. Jego zdaniem rząd federalny nie powinien dalej zwlekać ze zrównaniem poziomu świadczeń emerytalnych.

Premier rządu krajowego Saksonii Stanislaw Tillich uważa, że pogorszenie się kondycji wschodnioniemieckiej gospodarki wiąże się z mniejszym wsparciem ze strony państwa. - Nasza gospodarka opiera się w głównej mierze na średnim biznesie, który w dalszym ciągu potrzebuje inwestycji - wyjaśnił. - Rządowy raport udowadnia, że obecnie nie ma jeszcze przesłanek dla przekierowania środków finansowych ze wschodu na zachód kraju.

Stanislaw Tillich uważa dalszą pomoc za nieodzownąZdjęcie: picture alliance/ZB

dapd / Małgorzata Matzke

red.odp.: Bartosz Dudek