1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Niemcy. W szpitalu umierał co piąty pacjent z COVID-19

30 lipca 2020

Naukowcy przeanalizowali dane odnośnie hospitalizacji osób zarażonych koronawirusem i ich terapii w 920 niemieckich szpitalach.

Covid w Niemczech
Klinika w EssenZdjęcie: picture-alliance/dpa/M. Kusch

Około jednej piątej pacjentów z COVID-19, przyjętych do 920 niemieckich szpitali od końca lutego do połowy kwietnia 2020 roku, zmarło. Śmiertelność wynosiła 53 proc. u pacjentów wentylowanych i 16 proc. u osób niewentylowanych. Ogólnie respirowano 17 proc. pacjentów.

Takie są główne wyniki analizy Instytutu Badawczego powszechnej kasy chorych AOK (WIdO), Niemieckiego Interdyscyplinarnego Stowarzyszenia Intensywnej Terapii i Medycyny Ratunkowej (DIVI) oraz Uniwersytetu Technicznego w Berlinie, która została opublikowana w czasopiśmie medycznym „The Lancet Respiratory Medicine”. Według informacji podanych w środę (29.07.2020) w Berlinie, przeanalizowano dane około 10 tys. pacjentów z potwierdzoną diagnozą COVID-19.

Respirator nie pomógł wszystkim

Ogółem zmarło około jednej piątej (22 proc.) pacjentów hospitalizowanych z powodu ciężkiego przebiegu infekcji koronawirusem. Śmiertelność wśród mężczyzn wynosiła 25 proc., o 6 punktów procentowych więcej niż kobiet (19 proc.). Bez względu na płeć śmiertelność wśród osób starszych była bardzo wysoka: 27 proc. zmarło w grupie 70-79 lat, 38 proc. w grupie 80+. Kobiety i mężczyźni mieli podobny współczynnik śmiertelności w przypadku, gdy byli respirowani.

Śmiertelność była znacznie niższa u pacjentów, którzy nie znaleźli się pod respiratorem, ale jednak sięgała 16 proc.

Ciężkie przypadki szczególnie dotyczyły osób starszych i osłabionychZdjęcie: AFP/A. Chaon

- Wysokie wskaźniki śmiertelności jasno pokazują, że stosunkowo duża liczba pacjentów z bardzo ciężkim przebiegiem choroby była leczona w klinikach. Te ciężkie przypadki szczególnie dotyczyły osób starszych i osłabionych, ale występowały również u młodszych pacjentów - powiedział Jürgen Klauber, dyrektor zarządzający WIdO .

Łącznie 1727 (17 proc.) z 10021 pacjentów hospitalizowanych z powodu COVID-19 znalazło się pod respiratorem. Nieco ponad trzy czwarte tych pacjentów otrzymało respirację inwazyjną. Średni wiek pacjentów wynosił 68 lat - zarówno w grupie wentylowanej, jak i niewentylowanej.  Odsetek wentylowanych mężczyzn wynosił 22 proc., prawie dwukrotnie więcej niż kobiet (12 proc.); jednak śmiertelność była na porównywalnym poziomie.

Szereg chorób współistniejących

Pacjenci z COVID-19 leczeni w szpitalu często cierpieli na szereg chorób współistniejących. Na przykład 24 proc. pacjentów bez respiracji miało zaburzenia rytmu serca; było to 43 proc. pacjentów z wentylacją. Cukrzyca była obecna u 26 proc. pacjentów bez wentylacji i u 39 proc. pacjentów z wentylacją.

Połowa wentylowanych pacjentów była pod respiratorem przez ponad 10 dni; średni czas pobytu w szpitalu dla pacjentów z COVID-19 wynosił 14 dni. U pacjentów niewentylowanych był to okres znacznie krótszy: wychodzili ze szpitala po 12 dniach, natomiast pacjenci wentylowani po 25 dniach. 23 proc. pacjentów dotkniętych ciężkim przebiegiem infekcji musiało nawet pozostawać pod respiratorem dłużej niż 21 dni.

Chcesz skomentować ten artykuł? Zrób to na Facebooku! >>

(KNA/ma)

Koronawirus a powrót do zdrowia

02:10

This browser does not support the video element.