Kryzys imigracyjny: Szwecja apeluje. Turcja krytykuje
4 września 2015Zdania na temat polityki azylowej są w państwach unijnych ekstremalnie różne. Szwecja, która biorąc pod uwagę liczbę mieszkańców przyjęła szczególnie dużo uchodźców, zaapelowała teraz do społeczności europejskiej. – Kraje członkowskie UE muszą robić razem więcej – powiedział w piątek (4.09.2015) premier Szwecji Stefan Löfven.
Szwedzki socjaldemokrata domaga się więcej solidarności w Unii Europejskiej. – To hańba, że niektóre państwa mówią: nie, nie podejmiemy żadnych kroków – krytykował Stefan Löfven. Szwecja jest obok Niemiec krajem dającym schronienie największej liczbie uchodźców.
Obydwa kraje wspierane przez Francję i Włochy nalegają na szybkie przeprowadzanie procedury azylowej i na „sprawiedliwy podział“ uchodźców. W związku z obecnym kryzysem imigracyjnym spotkali się w Luksemburgu ministrowie spraw zagranicznych UE. Kwestia ta jest też tematem spotkania państw Trójkąta Wyszehradzkiego w Pradze.
Cameron chce przyjąć cztery tysiące uchodźców
Wielka Brytania - która podobnie jak wschodnie państwa unijne, w tym Polska - sprzeciwia się obowiązkowym kwotom, jednak zadeklarowała przyjęcie większej liczby osób. Premier David Cameron zapowiedział ściągnięcie do kraju 4 tys. syryjskich uchodźców. Podczas pobytu w Portugalii Cameron tłumaczył w piątek, że decyzję tę spowodował “wymiar kryzysu i ludzkiego cierpienia”.
Według informacji dziennika “The Guardian” mają to być przede wszystkich syryjscy uchodźcy przebywający w obozach ONZ w pobliżu granicy Syrii, a nie uchodźcy z bliskich Wielkiej Brytanii ognisk zapalnych, jak choćby w Calais, gdzie od tygodni setki ludzi usiłują przedostać się na Wyspy tunelem pod kanałem La Manche.
Od wybuchu wojny domowej w Syrii w 2011 roku Wielka Brytania przyjęła blisko 5 tys. uchodźców z tego kraju, podają oficjalne dane. Niemcy – ponad sto tysięcy.
Apel Narodów Zjednoczoynch
Podobnie jak premier Szwecji, także UNHCR wezwało państwa Unii Europejskiej, by wprowadziły obowiązkową kwotę uchodźców. Wysoki Komisarz Narodów Zjednoczonych ds. Uchodźców zaapelował do krajów unijnych, by porozumiały się co do rozdziału blisko 200 tys. osób. – Ludzie, którzy mają uznane prawo do ochrony, muszą korzystać z programu rozdziału uchodźców, w którym zobowiązująco będą uczestniczyły wszystkie państwa UE – stwierdził António Guterres w oświadczeniu opublikowanym w Genewie.
Jednocześnie muszą powstać odpowiednie centra dla uchodźców. – Solidarność nie może leżeć w gestii tylko kilku państw UE – wyjaśnił Wysoki Komisarz ds. Uchodźców.
O solidarność zaapelował także minister spraw wewnętrznych Niemiec Frank-Walter Steinmeier. – Europa musi przyjąć inny model współpracy, powiedział u progu spotkania w Luksemburgu. Wyzwanie, przed którym stoi Europa, jest „o wielokroć większe“ niż najnowsze decyzje o pakiecie ratunkowym dla Grecji, podkreślił szef niemieckiej dyplomacji. – Nie wykonamy tego zadania, jeżeli nie przestaniemy pokazywać palcem na sąsiadów – skonstatował.
Niemiecki magazyn „Der Spiegel“ podał, że przewodniczący KE Jean-Claude Juncker chce, by kraje, które nie zamierzają uczestniczyć w systemie kwot, partycypowały w nim finansowo. O ile państwa te podadzą powody uniemożliwiające im szybki udział w systemie rozdziału uchodźców, miałyby pomóc finansowo – jednorazową wpłatą pieniędzy lub dłuższą, mogącą trwać do dwunastu miesięcy.
Moralny atak na Europę
Europejską politykę wobec uchodźców napiętnował prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan. – Z ubolewaniem stwierdzam, że Zachód nie okazuje tym ludziom należytego współczucia – skrytykował.
Słowa te sprowokowała śmierć trzyletniego chłopca Aylane Kurdiego, którego ciało fale wyrzuciły na plażę tureckiego kurortu Bodrum. – Nie jest to tylko ten jeden uchodźca, który utonął w Morzu Śródziemnym; tam utonęło człowieczeństwo – powiedział prezydent Turcji. Według Erdogana, Turcja przyjęła już ponad dwa miliony szukających pomocy osób. – Wiecie, ilu uchodźców przyjęły państwa UE, dysponujące znacznie większymi środkami niż Turcja? Około 200 tysięcy. My daliśmy schronienie ponad dwóm milionom uchodźców – stwierdził. Turecki premier zapowiedział, że granice jego kraju nadal pozostaną dla uchodźców otwarte.
(tagesschau.de, dpa, afp) / Elżbieta Stasik