To replika płaszcza, od którego rozpoczęła wielka kariera Lagerfelda. Płaszcz zdobył pierwszą nagrodę w Międzynarodowym Konkursie Sekretariatu Wełny w 1954 roku. Wygrana zapewniła mu angaż w domu mody Ballmaina.

"Zawsze muszę czuć papier pod dłońmi, dzięki temu mogę wyrazić samego siebie" - mówi o swoim zamiłowaniu do ulubionego materiału Lagerfeld. W jego życiu papier odgrywa istotną rolę. Stąd mnóstwo projektów, szkiców, zdjęć, notatek i listów na wystawie. Swoje kolejne pokazy planuje w szkicowniku. Dlatego na wystawie oglądać można nawet jego biurko.

Lagerfeld zgromadził w swoim archiwum 40 tysięcy rysunków i szkiców. W Bonn obejrzeć można szkice sporządzone dla Chloé i Chanel. Razem z plakatem kampanii, który zdobi ściany muzeum, są subtelnym tłem dla wspaniałej kolorystyki prac artysty.

Od 50 lat Lagerfeld pracuje dla włoskiej marki Fendi. W 1965 roku projektant zaskoczył wszystkich, tworząc zabawne i szalone kroje futer, które w oczach innych projektantów były czymś zupełnie nowatorskim. Odszedł od grubych i topornych materiałów na rzecz lekkich, zwiewnych, ale puszystych. W tym celu stworzył też specjalną kolekcję i akcesoria dla marki Fendi.

Buty i torebki - jednym słowem akcesoria damskie - to, co doprowadza wiele kobiet do euforii i szczęścia, niejednego mężczyznę wpędza raczej w rozpacz. Projektant potrafi stworzyć każdy dodatek tak, że idealnie pasuje on do danej kreacji. Na wystawie można podziwiać szeroką gamę około 120 akcesoriów . Dla Chanel artysta stworzył także specjalną kolekcję butów, torebek czy pasków.

Lagerfeld posiada talent do tworzenia tego, czego wiele kobiet oczekuje od mody. Na wystawie są też zabawne, zwiewne i romantyczne kreacje z 1970 roku. Dla projektanta jedwab był materiałem, którego często używał. Na manekinie jedwabna sukienka z ręcznie malowanymi wzorami powstała w 1973 roku.

Czas szalonych imprez w słynnym nowojorskim klubie "Studio 54" stał się inspiracją dla humorystycznych motywów w kreacjach Lagerfelda. Satynowa suknia z 1983 roku była inspirowana sylwetką kobiety i ma krój na wzór skrzypiec. Także ją można ją podziwiać na wystawie w Bonn.

Karl Lagerfeld zaczyna pracę dla Chanel, wtedy gdy marce brakowało świeżego spojrzenia. Przywraca do życia stare klasyczne kreacje. Dodaje im koloru i modyfikuje kroje. Spódnice stają się krótsze, żakiety dluższe, projektant sięga też po inne materiały. Młode kobiety znowu zaczynają nosić Chanel. Na zdjęciu kostium z 1991 roku.

Ten kostium wymyślony dla Coco Chanel, jest i nadal pozostanie klasykiem. W serii "Ewolucja tweedu" Lagerfeld pokazuje, co można zrobić z takim materiałem. W zasadzie wszystko. Lagerfeld tworzy kostiumy z długimi frędzlami, które zakończone są prześwitującą tkaniną lub są po prostu podziurkowane.

Najlepsze na koniec. Na pokazach najlepsze i najdroższe kreacje prezentowane są jako ostatnie.Tak samo jest na wystawie w Bonn. Projekty, warte setki tysięcy dolarów, przedstawione są w specjalnym "Pałacu z papieru" czyli idealnym i godnym miejscu dla luksusowych kreacji Chanel.

Ten eksponat pochodzi z kolekcji Jesień/Zima 2014-2015. Jest to suknia ślubna dla kobiet w ciąży. Wykonana z syntetycznego kauczuku - neoprenu, kreacja doskonale odzwierciedla styl i kunszt projektanta. Ta kolorystyka i staranność staje się inspiracją dla współczesnego świata mody. Wystawa w Bonn zatytułowana "Lagerfeld. Modemethode" potrwa do 13 września.