1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Lider CSU: Wstrzymanie Nord Stream 2 jest groźne

5 stycznia 2022

Zdaniem Soedera, wstrzymanie gazociągu, za czym opowiadają się Zieloni, zagroziłoby dostawom energii w Niemczech. Obawia się on „naiwnej” polityki zagranicznej.

Eugal Pipeline
Zdjęcie: Gascade/eugal.de

Zdaniem lidera CSU Markusa Soedera, polityka zagraniczna nowego rządu federalnego zagraża zaopatrzeniu Niemiec w energię. „Groźba Zielonych, by nie korzystać z Nord Stream 2, szkodzi przede wszystkim Niemcom" – powiedział premier Bawarii agencji DPA, odnosząc się do kontrowersyjnego gazociągu z Rosji do Niemiec przez Morze Bałtyckie. „Ponieważ przy gwałtownie rosnących cenach gazu, Niemcy są uzależnione od bezpiecznych dostaw gazu" – wyjaśnił.

Oprócz niektórych krajów UE, sceptycznie do Nord Stream 2  odnoszą się także Zieloni w niemieckim rządzie, w tym minister spraw zagranicznych Annalena Baerbock. Dla Soedera jest to błąd: „Obawiamy się, że odejście Angeli Merkel stworzy sytuację niepewności w niemieckiej polityce zagranicznej. Obawiamy się naiwnej i niepewnej polityki zagranicznej Zielonych. Dotyczy to zwłaszcza relacji z Rosją."

USA: Nord Stream 2 to zależność od Rosji

Nord Stream 2 ma sprowadzać gaz z Rosji do Niemiec, omijając Ukrainę. Gazociąg Bałtycki został ukończony kilka tygodni temu, ale nie jest jeszcze eksploatowany. Rosja oczekuje, że zostanie on zatwierdzony do eksploatacji w ciągu najbliższych sześciu miesięcy. USA krytykują, że w ten sposób Europa staje się zbyt zależna od Rosji w zakresie dostaw energii.

Soeder powiedział: „Oczywiście wyzwanie jest wielkie, a obawy o rozszerzenie konfliktu na Ukrainie uzasadnione. Ale ciągłe grożenie nie jest rozwiązaniem. Nie wolno nam doprowadzić do eskalacji. To, czego teraz potrzeba, to mniej gróźb, a więcej rozmów i dyplomacji." Podejście kanclerza Olafa Scholza, by rozmawiać z Moskwą, jest jego zdaniem słuszne. „Ale widać, że koalicja rządząca mówi tu dwoma głosami. Osłabia to sprawę europejską” – uważa szef bawarskiego rządu.

Polityk określił stanowisko Zielonych w sprawie konfliktu na Ukrainie jako „całkowicie niespójne". Ograniczanie eksportu broni i jednoczesna chęć dostarczania jej na Ukrainę jest tak samo niekonsekwentne jak grożenie Rosji i kwestionowanie podziału broni jądrowej między państwa NATO. Brak spójności Soeder widzi także w stosunku Zielonych do Bundeswehry: dyskutowanie o tworzeniu wojskowej przeciwwagi z jednej strony, z drugiej zaś o ograniczaniu środków na wojsko.

O Rosji w Waszyngtonie

Relacje z Moskwą to jeden z głównych tematów środowego (5.01.) spotkania szefowej dyplomacji Annaleny Baerbock z sekretarzem stanu USA Antonym Blinkenem w Waszyngtonie.

Rosja skoncentrowała przy granicy z Ukrainą około 100 tysięcy żołnierzy. Prezydent USA Joe Biden groził Putinowi sankcjami „takimi, jakich nigdy wcześniej nie widział" w przypadku inwazji na ten kraj.  Natomiast w kontekście możliwych sankcji za zgrupowanie wojsk przy ukraińskiej granicy znaczenie ma również bałtycki gazociąg Nord Stream 2. Już w grudniu minister Baerbock ostrzegała, że „w przypadku dalszej eskalacji, gazociąg  ten nie będzie mógł być podłączony do sieci".

Uwzględnić obawy Polski

Przed waszyngtońską wizytą szefowej dyplomacji, przewodniczący komisji spraw zagranicznych Bundestagu Michael Roth (SPD) wezwał do jedności w UE w kwestii konfliktu rosyjsko-ukraińskiego. Ważne jest, by w obliczu stu tysięcy żołnierzy, rozmawiać ze sobą. „Nie tylko USA mają tu rolę do odegrania, ale oczywiście także Unia Europejska, a w szczególności Francja i Niemcy odgrywają centralną rolę." Niemcy muszą wnieść swój wkład do „mówienia jednym głosem". Musi on uwzględniać obawy i lęki partnerów z krajów bałtyckich i Polski – podkreślił Roth.

(AFP,DPA/sier)

Chcesz skomentować ten artykuł? Zrób to na facebooku! >>