1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Lipskie Targi Książki to dobry adres

Barbara Cöllen Deuwtsche Welle po polsku EuRaNet16 marca 2009

Jak co roku polskie stoisko na targach w Lipsku organizuje krakowski Instytut Książki. Jest to efektowna i profesjonalna prezentacja, która jak zawsze przyciąga uwagę zwiedzających.

Wśród tytułów mianowanych do Nagrody Targów Lipskich jest polska książka "Bieguni" Olgi Tokarczuk
Wśród tytułów mianowanych do Nagrody Targów Lipskich jest polska książka "Bieguni" (Unrast)Olgi TokarczukZdjęcie: DW / Cöllen

Targi Książki w Lipsku ustępują w Europie znaczeniem tylko targom we Frankfurcie nad Menem. We Frankfurcie spotykają się wydawcy i agenci literaccy, dlatego tam polskie wydawnictwa sprzedają i kupują prawa autorskie, licencje i inne. Natomiast targi w Lipsku są organizowane dla publiczności.

Ewa Wojciechowska i Joanna Czudec z Instytutu Książki na polskim stoiskuZdjęcie: DW / Cöllen

-„Tutaj przyjeżdżają autorzy, mają liczne spotkania na targowym forum i w mieście. Są po to, żeby czytelnicy mogli zobaczyć autorów i posłuchać, jak czytają swoje książki. Dlatego nie ma tutaj polskich wydawców, jak we Frankfurcie. W Lipsku zawsze robimy wystawę skierowaną do publiczności i zapraszamy pisarzy po to, żeby czytelnicy mogli ich zobaczyć”- informuje Ewa Wojciechowska z Instytutu Książki.


Polscy autorzy na "Lipsk czyta"

Polski program literacki, w ramach towarzyszącego targom festiwalu „Lipsk czyta”, organizowany jest wspólnie z Instytutem Polskim w Lipsku.

W tym roku Instytut Książki zaprosił 4 polskie autorki: Sylwię Chutnik, Katarzynę Sowulę, Olgę Tokarczuk i Magdalenę Tulli. Wybór padł na te autorki głównie dlatego, że mają na swym koncie wydane niedawno książki po niemiecku.

Zdjęcie: DW / Cöllen

Najnowszą książka, „Bieguni” Olgi Tokarczuk ukazała się w frankfurckim wydawnictwie Schöffling, które pod koniec ubiegłego roku wydało „Tryby” Magdaleny Tulli.


10 lat ©POLAND

W tym roku obchodzi dziesięciolecie zainicjowany przez Instytut Książki Program Translatorski ©POLAND. W ciągu tego dziesięciolecia dofinansowano z niego ponad 700 książek polskich autorów, wydanych w ponad 40 krajach i w ponad 40 językach. Po niemiecku ukazało się ponad 60 tytułów. Ten spory dorobek programu translatorskiego Instytut Książki prezentuje w tym roku na polskim stoisku.

-"Chcemy ten program jeszcze bardziej nagłośnić. Między innymi książka Ewy Tokarczuk „Bieguni” została dofinansowana przez program translatorski. Większość krajów dotuje wydania książek swoich autorów w tłumaczeniach na języki obce” - informuje Ewa Wojciechowska.

Oficyna Wydawnicza ATUT, Witold PodedwornyZdjęcie: DW / Cöllen

Najwięcej z tego programu korzystają wydawnictwa niemieckie, a po nich kraje wschodnich sąsiadów Polski.

Na polskim stoisku są pokazywane też nowości zeszłoroczne i książki wydane na początku tego roku, oraz książki dla dzieci.

Na Lipskich Targach Książki swoje samodzielne stoiska mają wydawnictwa Ars Polona i wrocławska oficyna ATUT. ATUT wydaje rocznie do 40 książek w języku niemieckim.

–„Od kilku lat książki w języku niemieckim wydajemy wspólnie z partnerskim wydawnictwem Neisse Verlag z Drezna. I myślę, że jesteśmy dobrą transmisją tego, co w Polsce się pisze po niemiecku” - informuje właściciel wydawnictwa Witold Podedworny.


Polskie drukarnie w Lipsku

Marian DybulaZdjęcie: DW / Cöllen

Samodzielne stoiska mają także polskie drukarnie. Drukarnia TOLEK z Mikołowa blisko Katowic jest już po raz trzeci na Targach w Lipsku.

Drukuje na wiele różnych rynków, także niemiecki.

-"Nasza obecność tu jest potrzebna. Mamy swoją stałą klientelę. Poszukujemy również nowych partnerów. Targi lipskie to dobry adres” – mówi Marian Dybuła, doradca handlowy drukarni TOLEK.


SOWA jest największą drukarnią drukującą w Polsce książki w technice cyfrowej. Jej klientami są przede wszystkim wydawnictwa, ale też osoby prywatne.

–„Drukujemy też na rynki zagraniczne, w szczególności na rynek niemiecki. Z racji geograficznej jest on dla nas największym partnerem. Drukujemy dla około 20 wydawnictw i stąd pomysł, żeby się tu wystawiać” - mówi prezes drukarni Janusz Kozakoszczak.

Janusz Kozakoszczak i Ewa Lorbach z drukarni SOWAZdjęcie: DW / Cöllen

Polskie drukarnie są cenione w Niemczech nie tylko za wysoką jakość usług, ale także konkurencyjne ceny.


Nowa skarbnica wiedzy o Polsce


Nowością prezentowaną na Lipskich Targach Książki jest „Länderbericht Polen” – blisko 700 stronicowe kompendium wiedzy o Polsce, wydane staraniem Bundeszentrale für politische Bildung, czyli Centrali Kształcenia Politycznego, która przygotowuje materiały do nauczania dla szkół oraz informacje dla kół politycznych i gospodarczych w Niemczech.


–„To był pomysł dyrektora Deutsches Polen Instytut w Darmsztacie, profesora Dietera Biengena. Poprawa relacji polsko-niemieckich była głównym powodem, żeby jak najszybciej zabrać się za taką książkę. Wybraliśmy 20 autorów z Niemiec i tyle samo z Polski.

Dr Heinrich BartelZdjęcie: DW / Cöllen

Dzięki temu mamy spojrzenia na Polskę z dwóch perspektyw. Po raz pierwszy zdobyliśmy się na taki eksperyment. Tego nie mamy ani w publikacji o USA, ani w przygotowywanej obecnie książce o Rosji”- informuje Heinrich Bartel z Bundeszentrale.

Książka jest prawdziwą skarbnicą wiedzy o Polsce, Polakach i polskich sprawach. Z pewnością pomoże zrozumieć Niemcom specyfikę polskiego życia politycznego, gospodarczego, społecznego i kulturalnego, a także sposób myślenia Polaków i ich reakcje, nie zawsze dla wszystkich zrozumiałe.

Pomiń następną sekcję Dowiedz się więcej

Dowiedz się więcej

Pokaż więcej na temat