Telefon Martina Schulza dzwonił bezustannie w minionym tygodniu. Gazeta „Frankfurter Allgemeine Sonntagszeitung” pisze o ożywionych rozmowach przywódcy SPD z prezydentem Francji Emmanuelem Macronem i europejskimi socjaldemokratami, którzy „ponaglają niemieckich socjaldemokratów do przejęcia w wielkiej koalicji z chadekami odpowiedzialności za Europę”. Emmanuel Macron miał wręcz wykonać w ubiegłym tygodniu kilka telefonów do Schulza, w których „zabiegał o wsparcie europejskich reform w nowym rządzie”. Schulz potwierdził to redakcji gazety. Jak przyznał, Macron powiedział mu, że „obietnica ochrony interesów pracowników wywalczona w przeszłości przez socjaldemokrację, może zostać odnowiona przez socjaldemokratów tylko na poziomie europejskim, a nie poprzez samodzielne działania Francji czy Niemiec”.

Unijni socjaldemokraci apelują do Schulza

Także przywódcy innych europejskich partii dzwonili i pisali do Schulza "zachęcające maile”. Premier Grecji Aleksis Tsipras prosił Schulza w bardzo długim smsie, aby „w tym decydującym stadium dla Europy, nie stawał z boku”. Tsipras – jak donosi FAZ – pisał też, że respektuje pierwotną decyzję SPD o nieprzystępowaniu do wielkiej koalicji z CDU/CSU. Ale, jak podkreślał,, „udział w rządach jest przesłanką do tego, aby razem walczyć o konieczne postępowe reformy i demokratyzację Europy, o prawa społeczne oraz przeciwko bezrobociu wśród młodzieży”. Teraz zaistniała szansa – zaznaczył premier Grecji – aby „przedstawić w Europie postępową agendę”. Tsipras apeluje w smsie do Schulza: „Nie zapominaj, że prawdziwe lewicowe i postępowe stanowisko nie polega na tym, aby mocno bronić swojej tożsamości, lecz na rzeczywistej walce o zmiany i reformy w interesie wielu ludzi. Jestem przekonany o tym, że podejmiesz słuszną decyzję”.

Socjaldemokraci chcą wpływu na politykę

W ten weekend obradują w Lizbonie przedstawiciele Europejskiej Partii Socjaldemokratycznej, w której reprezentowanych jest 22 partii socjalistycznych i socjaldemokratycznych Europy.  Sekretarz generalny EPS Achim Post powiedział redakcji FAZ, że „w UE w najbliższych tygodniach i miesiącach oczekiwane są centralne zmiany i decyzje o przyszłości unii gospodarczej i walutowej”. Poinformował też, że w ub. piątek podczas kolacji szefów rządów i komisarzy UE reprezentujących partie socjalistyczne i socjaldemokratyczne „jasno było widać, jak wysokie są oczekiwania wobec SPD”. Post powiedział frankfurckiemu dziennikowi: „Nasi europejscy partnerzy stawiają na konstruktywną i aktywną rolę przy rozmowach o możliwej koalicji rządowej”. Politycy europejscy i szefowie dyplomacji reprezentujący socjaldemokrację, uważają, że wybiła godzina, aby wreszcie wywierać wpływ na politykę RFN - zanaczył. Uważa się, pisze frankfurcki dziennik, że wespół z Macronem można Merkel skłonić do działań. „To oznaczałoby koniec nieformalnych uzgodnień, które zostały powzięte w wielkiej koalicji: że zostaną spełnione społeczne życzenia SPD, a politykę europejską pozostawi się kanclerz” – pisze FAZ.

Barbara Cöllen (dpa, FAZ)