Nowy dyrektor generalny MAEA, Yukiya Amano, pisze w czwartkowym (18.02.) raporcie agencji o "wiarygodnych informacjach" na temat działań Iranu w związku z obronią nuklearną. Placówka ONZ wyraża wątpliwości wobec oceny wywiadu USA, jakoby już w roku 2003 Teheran miał wstrzymać konkretne prace nad budową i produkcją broni atomowej. Być może też i tak było, ale tylko do roku 2007, tymczasem Iran pod płaszczykiem realizacji cywilnego programu atomowego ponownie podjął prace nad produkcją broni nuklearnej, stwierdza raport Amano.

Informacje wywiadów

Dziesięciostronicowy dokument wylicza cały szereg działań, które "najwidoczniej kontynuowano także po roku 2004. Obejmują one prace nad nuklearnym materiałem wybuchowym, nadającym się do wojskowego wykorzystania. MAEA nie podaje szczegółów, a ponadto publikuje informacje, znane już za czasów poprzednika Amano, Mohameda ElBaradei. Tym niemniej po raz pierwszy placówka ONZ w Wiedniu podaje publicznie konkretne informacje o zagrożeniu atomowym ze strony Iranu.

USA apelują o sankcje

MAEA przekaże raport Radzie Bezpieczeństwa ONZ. Niektórych członków Rady raport nie zaskoczy, bowiem obejmuje on informacje służb francuskich i brytyjskich. Dla potrzeb MAEA pracował także wywiad niemiecki i izraelski. Biały Dom uważa analizę za ważny powód rozszerzenia sankcji wobec Teheranu. "Raport wykazuje raz jeszcze, że Iran nie wywiązał się z międzynarodowych zobowiązań”, stwierdził rzecznik Białego Domu, Robert Gibbs. USA żądały zawsze w takim przypadku podjęcia sankcji karnych.

dpa/ Jan Kowalski

red. odp. Bartosz Dudek