1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW
TerroryzmNiemcy

Magdeburg: to nie był pierwszy zamach na jarmark

Monika Sieradzka opracowanie
21 grudnia 2024

Jarmarki przedświąteczne uważane są za łatwy cel, bo trudno je chronić. Przed Magdeburgiem były już inne ataki.

Magdeburg: teren jarmarku po ataku
Magdeburg: teren jarmarku po atakuZdjęcie: Ebrahim Noroozi/AP Photo/picture alliance

 Atak na jarmark bożonarodzeniowy w Magdeburgu  w piątek (20.12.) wieczorem wywołał przerażenie na całym świecie. Jarmarki na ogół jest trudno zabezpieczyć. Oto historiazamachów na jarmarki bożonarodzeniowe  oraz planów ataków w Niemczech  i Francji:

Grudzień 2024: Magdeburg

20 grudnia mężczyzna przejeżdża samochodem co najmniej 400 metrów przez jarmark bożonarodzeniowy w Magdeburgu  i z dużą prędkością wjeżdża w tłum. Ginie kilka osób, w tym małe dziecko. Dziesiątki osób jest rannych, niektóre bardzo poważnie.

Podejrzany zostaje aresztowany, uważa się go za samotnego sprawcę. Jest nim 50-letni Taleb A. z Arabii Saudyjskiej, który mieszka w Niemczech od 2006 roku i pracował jako lekarz psychiatra w Saksonii-Anhalt.A. był aktywnym krytykiem islamu i chwalił AfD. Jego motyw jest niejasny, ale w mediach społecznościowych wielokrotnie krytykował policję i Niemcy za – wg niego – sympatie wobec islamistów i najwyraźniej czuł się prześladowany. 

Magdeburg: teren jarmarku po atakuZdjęcie: Ronny Hartmann/AFP/Getty Images

Grudzień 2018: Strasburg

11 grudnia Cherif Chekatt, znany policji podejrzany, strzela na jarmarku bożonarodzeniowym i na starym mieście, zabijając pięć osób. Chekatt, który przyznał się do przynależności do dżihadystycznej milicji Państwo Islamskie, został zabity dwa dni po ataku w starciu z policją. Pomocnik zabójcy został skazany na 30 lat więzienia w kwietniu 2024 roku. Przyznał się do pośredniczenia w zakupie broni.

Grudzień 2016: Berlin

19 grudnia islamistaAnis Amri wjeżdża skradzioną ciężarówką w zatłoczony jarmark bożonarodzeniowy na berlińskim Breitscheidplatz. Zabija dwanaście osób. Osoba udzielająca pierwszej pomocy umiera wiele lat później w wyniku poważnych obrażeń. Amri zostaje zastrzelony kilka dni później podczas ucieczki do Włoch. Od tego czasu jarmarki bożonarodzeniowe w Niemczech są lepiej chronione. Nadal nie jest do końca jasne, czy władze mogły zapobiec atakowi.

Grudzień 2016: Ludwigshafen

Dwunastolatek zostaje aresztowany za podejrzane plany ataku na jarmark bożonarodzeniowy w Ludwigshafen. Piątek grudnia chłopiec o niemiecko-irackich korzeniach miał w pobliżu ratusza podłożyć domowej roboty bombę gwoździową, jednak do wybuchu nie doszło. Na wniosek jego rodziców, w marcu 2017 r. sąd zdecydował o umieszczeniu go na rok w zakładzie zamkniętym.

Listopad 2016: Paryż

Francuskie władze aresztują grupę podejrzanych islamistów, którzy mogli planować atak na jarmark bożonarodzeniowy na Polach Elizejskich w Paryżu. Mówi się również, że szukali oni innych celów. Według władz, mężczyźni, którzy przysięgli wierność dżihadystycznej milicji Państwo Islamskie, planowali uderzyć 1 grudnia.

Grudzień 2014: Nantes

W Nantes w zachodniej Francji pijany mężczyzna wjeżdża furgonetką w stoisko z grzanym winem na jarmarku bożonarodzeniowym. Zabija 25-letniego przechodnia i rani dziewięć innych osób, po czym sam poważnie rani się nożem. Władze wykluczają akt terroryzmu. Mężczyzna zostaje początkowo umieszczony na oddziale psychiatrycznym, a następnie odbiera sobie życie w więzieniu.    

Grudzień 2011: Berlin

Nieznajomy oferuje odwiedzającym berlińskie jarmarki bożonarodzeniowe grzane wino z papierowych kubków, do których dodał trującą substancję. Policja mówi o substancji z grupy knockout drops. Kilka z dziesięciu ofiar musi być leczonych w szpitalu. Policja poszukuje sprawcy za pomocą szkicu, jednak bezskutecznie. Tajemnicy ataków z użyciem trucizny nie udaje się rozwiązać.

Grudzień 2000: Strasburg

Islamiści po raz pierwszy planują atak na jarmark bożonarodzeniowy w Strasburgu. Chcą doprowadzić do rozlewu krwi za pomocą szybkowaru przekształconego w ładunek wybuchowy. Atak przygotowany z Niemiec przez tzw. komórkę frankfurcką zostaje udaremniony niemal w ostatniej chwili. Czterech mężczyzn zostaje skazanych na kary od dziesięciu do dwunastu lat więzienia we Frankfurcie nad Menem w marcu 2003 roku.

AFP/sier

Chcesz skomentować ten artykuł? Zrób to na facebooku! >>