Dostawca sprzętu motoryzacyjnego – niemiecka firma IFA z Haldensleben w Saksonii-Anhalt – rozważa przeniesienie produkcji do Polski. Powodem jest brak wykwalifikowanej siły roboczej. Informację tą podała w środę (22.11.2023) niemiecka publiczna stacja MDR.

Firma sprawdza na razie opcję przeniesienia miejsc pracy, ale decyzja co do czasu i zakresu przeniesienia produkcji jeszcze nie zapadła – poinformowała MDR rzeczniczka prasowa spółki IFA. Zapewniła jednocześnie, że firma planuje zatrzymać załogę w Haldensleben i kontynuować wzrost w 2024 roku.

Sto miejsc do Polski

Jak podaje MDR, na całym świecie IFA zatrudnia około 2300 pracowników. Oprócz Haldensleben firma posiada zakłady w niemieckim Hanau, w USA, Chinach i Ujeździe w Polsce. W Haldensleben, gdzie produkowane są m.in. wały napędowe do pojazdów, zatrudnionych jest obecnie około 900 osób i około 200 pracowników leasingowych.

 

W rozmowie z dziennikiem „Mitteldeutsche Zeitung” dyrektor zarządzający IFA Jan Maser powiedział, że 100 miejsc pracy zostanie przeniesionych do Polski, co pozwoli zredukować zapotrzebowanie na pracowników leasingowych. Jak stwierdził, coraz trudniej jest zdobyć w regionie wykwalifikowaną siłę roboczą.

„Fatalna decyzja”

Związek zawodowy IG Metall skrytykował plany relokacji, mówiąc o „fatalnym błędzie”.

Przedstawiciel związku Janek Tomaschefski powiedział w rozmowie z MDR, że IFA popadła w kłopoty finansowe z powodu problemów produkcyjnych w Polsce. Tamtejszy zakład – jak powiedział – ma braki jakościowe i notuje gorsze wyniki. Jeśli miejsca pracy miałyby zostać tam przeniesione, byłaby to zmiana w działalności i konieczny byłby również plan socjalny dla zatrudnionych.

Chcesz skomentować ten artykuł? Dołącz do nas na facebooku! >>