Z ustaleń niemieckiego tygodnika „Der Spiegel” wynika, że rząd Niemiec zamierza oddać do dyspozycji NATO dodatkowe siły, które miałyby zabezpieczać wschodnie kraje Sojuszu. Jak czytamy, niemiecka armia przedstawiła niemieckiemu ministerstwu obrony informacje na temat swoich możliwości.

W grę wchodzi przerzucenie na wschodnią flankę kompanii piechoty ze 150 żołnierzami i transporterami opancerzonymi Boxer. Niemcy mogłyby też udostępnić krajom bałtyckim systemy obrony przeciwlotniczej Patriot. „Der Spiegel” twierdzi, że rząd w Berlinie chce też udostępnić do misji NATO na Bałtyku i Morzu Północnym fregatę i korwetę.

Ministerstwo obrony Niemiec nie skomentowało na razie tych doniesień. Wczoraj Berlin podał jednak oficjalnie, że wysyła do Rumunii trzy kolejne myśliwce typu Eurofighter.

Nie lekceważyć zdecydowania NATO

W reakcji na rosyjską agresję na Ukrainę kanclerz Niemiec Olaf Scholz powiedział w czwartek, że Niemcy dobrze rozumieją obawy, jakie zachowanie Rosji wywołuje w Polsce, krajach bałtyckich czy Rumunii. Zapewnił, że mogą one liczyć na niemieckie wsparcie, a Niemcy wywiążą się ze zobowiązań do pomocy w ramach NATO. – Putin nie powinien lekceważyć zdecydowania NATO do obrony wszystkich swoich członków – podkreślił Scholz.

(RTR/szym)